Ja pisząc o Jerzym Długoszowskim i zamieszczając fartowny dla niego przypadek wyjścia z opresji, chciałem zasygnalizować smutny kres jego życia. Ty pokazałeś jeszcze jeden szczęśliwy dla niego wypadek i okazuje się, że przysłowie do trzech razy sztuka" jakoś tutaj pasuje :-( ---------------------------------- Przecież nic nie stoi na przeszkodzie, abyś założył taki wątek. Ja wprawdzie nie mam za wiele odnośnie rajdowego tematu", ale jeśli wspomniałeś, że materiał ilustracyjny jest bogaty, to nie ma co się zastanawiać i trzeba startować" ;-)