Od tego są różne służby , leśniczy , gajowy czy jak im tam, nie znam się. Tych co nazywasz myśliwymi to zwykła patola i mordercy z najnowszym wypasionym sprzętem na zwierzę, wyposażone tylko w słuch, węch i szybkie nogi. Niech taki myśliwy stanie z gołymi łapami przeciwko wkurwionemu odyńcowi, sam bym na to dziwowisko polookał.