woytas

Fajnie a za chwile się koncert zaczyna...

Kolejna ciekawostka - tym razem z Mołdawii http://englishrussia.com/2012/07/09/in-the-huge-abandoned-bunker/

Gdzie jest burza nie działa :(

U mnie 3 godziny temu i spokój :)

Blitze też są :)

Koło mnie też kręci ale za oknem nic nie widać :(

Gdzie jest burza bardzo często nie działa - serwis niemiecki jak na razie działa cały czas.

Zaczyna się znowu :(

Dwie maszyny Tornado GR4s brytyjskich sił powietrznych (RAF) zderzyły się w powietrzu i spadły do zatoki Moray u wybrzeży Szkocji. Trwa akcja ratunkowa. Z wody wyłowiono dwie osoby, nie wiadomo, czy żyją. Myśliwce Tornado są dwuosobowe, jeden z nich zniknął i jest uznany za zaginiony. http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114881,12064583,Katastrofa_mysliwcow_RAF__Dwa_samoloty_Tornado_wpadly.html

No nieźle :) Ale bez komarka?

miał miaaał :)

a zn to coś zniszczone

t - tartak

wątku przenosić nie będę. Jaka mapa? Ułatw troszkę.

Proszę dodawać jakąś treść i ewentualnie foto - link zginie i powstanie pusty wątek.

Proszę raz Proponuję tego typu wątki umieszczać w dziale ID

takie coś

jaka mapa? Może wytęż się trochę i daj szansę na rozwiązanie - wklej zdjęcie kawałka z tą literą, opisz mapę - skala, rok wydania. A tak z fusów wróżyć nie będziemy.

Na stronie Maniaka jest ciekawa mapa Biesów do Garmina

Zdjęcia będą wyglądać bardzo siarowato. A gdybyś naciął kółka w tekturze (czy czym jest tył do antyramy) i podkleił plecy?

Bardzo proszę o korzystanie z forumowej wyszukiwarki przed dodaniem nowego wątku o poszukiwanym wykrywaczu za określoną kwotę. Kolejny wątek na ten sam temat nie wnosi niczego nowego a jedynie rozmydla to co jest już napisane. Dopisujemy nowe posty w już istniejących wątkach. Dotyczy to szczególnie osób nowych na forum. Łamanie tej zasady będzie niosło za sobą skutki w postaci kartek.

Słyszałem o łańcuchu od krowy w środku lasu

13 grudnia 1981 roku odbyłem najbardziej dramatyczna podróż mojego życia. A było to tak... W związku z brakami mięsnymi na G. Śląsku udaliśmy się z moimi rodzicami do dzisiejszej dolnośląskiej stolicy meblowej czyli miejscowości Twardogóra, do mojego chrzestnego, który miał wszelakie znajomości - w celu nabycia i zaszlachtowania tzw. kabana" (dla niewtajemniczonych - wieprzek). Egzekucja odbyła się w czwartek, my przybyliśmy w piątek późnym popołudniem. W sobotę odbyła się impreza integracyjną - mniej więcej do 0.15. Oczywiście integrację prowadzili starsi - my z kuzynostwem uprawialiśmy do późnej nocy wszelkiego rodzaju sporty zimowe - a było śnieżnie i mrożnie (około -10 stopni ). O północy zgasło światło i wszyscy poszli spać. Rano wujek budzi nas ze słowami - wojna... Zapuszczamy radio a tam słynne przemówienie wrony. Starsi załadowali kabana do samochodu i wracamy do Rybnika (gdzie oczekiwały na nas moje siostry 13 i 11 lat..) Zaraz za Wrocławiem władowaliśmy się do środka kolumny wojskowej. Poruszaliśmy się dużym fiatem w kolorze zgniłej zieleni - nikt na nas nie zwracał uwagi. Wlekliśmy się 20-30 km/h wdychając spaliny z czołgów. Zaspy po lewej i prawej na metr. Tak do Opola. Tutaj czołgi w lewo my w prawo. Ale kolejna kolumna... Poznaliśmy siłę naszej armii. KTO z dziurawymi oponami, T-55 z pospadanymi gąsienicami i lufami skierowanymi w pole - masakra. W okolicach Raciborza katastrofa. Dziurawa opona. Trzeba rozładować kredensa z 2 wieprzków by dostać się do koła zapasowego. Udało się, ale złamał się lewarek. Zero ruchu samochodowego po za czołgami i KTO - których raczej nie próbujemy łapać na stopa :> Pojawia się cywilny STAR, kierowca zatrzymuję się i ratuje nas z opresji. Do domu wracamy po podróży trwającej 12 godzin - normalnie 3 godziny...

75 p.p. nikt nie ma?

Na forum nie ma cenzury - pierwsze 15 postów nowych użytkowników musi być zaakceptowane przez moderatora (ale nie cenzurowane). Takie zabezpieczenie antyłobuzowo/reklamowe. Więc pisz śmiało ale bądź cierpliwy :)