Oj tak Balans a najbardziej lubię zapach napalmu o poranku. Dokonałeś doskonałej psychoanalizy mojej osoby - niestety błędnej. Ja lubię sowieckiego człowieka - ale jak przebywa u siebie w swojej szerokiej stranie. Jak produkuje onuce, spiryt, ogórki kiszone i walonki. Nienawidzę wszelkiego eksportu kacapskiej demokracji, pierestrojki czy też głasnosti. Ci barbarzyńscy Azjaci powinni zrobić porządek u siebie a dopiero potem dzielić się tym co mają do zaoferowania. Dlatego cieszy mnie jakakolwiek strata po ich stronie. Bo to osłabia naszego wroga, który kiedyś zwróci swój miecz przeciwko naszemu krajowi.