-
Zawartość
8 585 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
58
Zawartość dodana przez balans
-
Rozminowanie pod przekop Mierzei
temat odpowiedział balans → na fuks_ag → Aktualności, newsy, wydarzenia
To będzie bardzo kosztowny Miś, nie wiem czy się zamknie kwotą 3 mld. Swoją drogą to region odżył gdy wprowadzono bezwizowy mały ruch graniczny, bo Ruscy masowo przyjeżdżali na zakupy i w celach turystycznych. Zarabiały sklepy, restauracje i hotele. Ale wyraźnie komuś o IQ pantofelka to przeszkadzało... -
Rozminowanie pod przekop Mierzei
temat odpowiedział balans → na fuks_ag → Aktualności, newsy, wydarzenia
No to zapodaj te "argumenty", to się razem pośmiejemy. -
Rozminowanie pod przekop Mierzei
temat odpowiedział balans → na fuks_ag → Aktualności, newsy, wydarzenia
Nie ma w ciągu ostatnich 30 lat bardziej durnej inwestycji niż ten przekop. Specjaliści od samego początku ostrzegali, że będzie dużo droższy niż szacowano i do tego nigdy się nie zwróci, bo prowadzi praktycznie na peryferie . No to dorobiono do tego "ważne znaczenie strategiczne". Co Oni ludzi za półmózgów mają? -
W okolicach Krakowa to były wsie, które należały do kościoła lub klasztorów, to w nich osadzano w średniowieczu tatarskich jeńców. Przez setki lat geny się wymieszały, no i wiarę zmienili, ale często tam właśnie nawet współcześnie część ludności ma ciemniejszą karnację skóry, są niscy ale krępi, czasem mają lekko skośne oczy. W okolicach, o których piszę do miejscowej legendy przeszedł "Czarny Władek", który już przed wojną zaliczył najcięższe więzienia, no i cały był pocięty nożami i nic gonie złamało. W styczniu 45, gdy przez wieś wycofywały się jakieś niedobitki dziadków z Volkssturmu, to stał na drodze, bił w pysk i odbierał karabiny...
-
To, że wojna zdemoralizowała wielu ludzi to jedno, ale były też całe wsie jeszcze przed wojną, które słynęły ze złodziejstwa i bandyterki, a ówczesna policja nie bardzo sobie z tym radziła. Ktoś mi opowiadał o takiej wsi pod Krakowem. Wspominał, że jak się latem wyszło w niedziele z domu, to wszędzie była cisza i spokój, no może gdzieś było słychać akordeon, a z X dobiegały krzyki, awantury, ktoś kogoś gonił z siekierą... W tej X była knajpa, nazywali ją "Buciory", bo na ścianie były namalowane buty. Właścicielką knajpy była Żydówka. W środku była dość wysoka sala, a na pół pietrze był balkonik. I jak się zaczynało mordobicie na ostro, to na ten balkonik wychodziła właścicielka i z rewolweru strzelała w powietrze. Kilkanaście kilometrów dalej była kolejna wieś, która nie cieszyła się dobrą opinią sąsiadów. O niektórych miejscowościach mówiło się, że tam w średniowieczu byli osadzeni tatarscy jeńcy i stąd tacy narwani ludzie tam mieszkali. Swoją drogą, czy ktoś z naukowców badał ten temat?
-
Udane testy polskiej amunicji precyzyjnej 155 mm
temat odpowiedział balans → na les05 → Pojazdy/Artyleria
Problem w tym, że Polska Żegluga Morska nie da prowizji, bo nie ma z czego. A bez prowizji to w tym naszym bantustanie nic się nie załatwi. Taka gmina... -
Ad.1 Wiem, że jest teoria, że Werwolf był wymysłem komunistów. Ad.2 Przecież napisałem, że wojna domowa u nas była "na szczęście mocno ograniczona". Do czego walnie przyczyniło się zresztą Powstanie Warszawskie, a dokładniej jego skutki.
-
To zależy jak na to patrzeć, bo właśnie u nas zaczynała się wojna domowa, acz na szczęście mocno ograniczona. Dodać do tego należy walki z UPA i Werwolfem. No i na Bałkanach wojna jeszcze trwała w najlepsze [Jugosławia, Grecja].
-
Dekret, na który się powołujesz obowiązywał do 26 czerwca 1945 roku. Zastąpiła go rejestracja radioodbiorników i opłaty za ich użytkowanie. Trudno więc zgodzić się ze stwierdzeniem, że w powojennej Polsce odbiorniki radiowe były zakazane.
-
Przecież wyraźnie napisałem, że w powojennej Polsce, a nie na tyłach frontu w 1944 roku, bo tam obowiązywało prawo wojenne. Zresztą nie wiem czy te KS-y nie były czasem za radiostacje?
-
Odniosę się tylko do jednej głupoty jaką tu napisałeś. Otóż posiadanie radia w powojennej Polsce nigdy nie było zakazane. A wręcz przeciwnie, władzy zależało na tym, aby radia dotarły do jak największej liczby obywateli. I to dlatego już w 1948 roku uruchomiono seryjną produkcję doskonałego jak na tamte czasy "Pioniera".
-
Nazwisk nie pamiętam, ale był w ówczesnej TV film dokumentalny z ich procesu. A w padli, bo chyba zaraz po pasterce zamordowali 2 czy 3 osoby z jakiejś rodziny i to na oczach wielu ludzi.
-
Co to ma wspólnego z tematem wątku? Jeszcze raz napiszę - 64.Dyw.NKWD od jesieni 1946 roku nie brała już udziału w akcjach przeciwko zbrojnemu podziemiu, a w styczniu 1947 roku została przeniesiona na Ukrainę do walki z UPA. Reszty tego co napisałeś nie będę komentował, bo szkoda klawiatury na te bzdury.
-
Nic się nie zgadza, bo ja miałem na myśli tych, którzy przed wojną byli polskimi obywatelami. A to, że byli żydowskiego pochodzenia jak np. Józef i Izabela Różańscy [przed wojną Goldberg] tego faktu nie zmienia.
-
To się w końcu zdecyduj, bo najpierw piszesz o wszechwładzy NKWD jeszcze w 1948 roku. Co jest zupełną bzdurą do kwadratu, a jak Ci się zapodaje fakty, to zganiasz wszystko na "Władzę Ludową". To w końcu NKWD czy UB? No i jakieś śnurki zapodaj, o czym zresztą wspomniał już Yeti. Co nie znaczy, że na samym początku do Milicji nie trafiali często zupełnie przypadkowi ludzie, i że niektórzy z nich nie dorabiali bandyterką, bo dorabiali. Ale na pewno nie było to w interesie "Władzy Ludowej". Swoją drogą ciekawe, gdzie takich "rewelacji" dzisiaj uczą?
-
Nie wiem kto Ci takich głupot nagadał, że wszędzie widzisz NKWD? Bo historia trochę inaczej wyglądała. A wyglądała tak, że Sowieci w 1944 roku skierowali do Polski, w celu likwidacji zbrojnego podziemia 64. Dyw. NKWD, zresztą za zgodą Wielkiej Trójki [w zamian Churchill dostał zgodę Stalina na likwidację komunistycznej partyzantki w Grecji]. Ta dywizja NKWD działała jeszcze w 1945, bo od 1946 roku jej działalność przejęły oddziały KBW, acz jeszcze przez pół roku udzielała wsparcia oddziałom KBW, bo od jesieni 1946 roku już tylko stacjonowała w koszarach, a wyniosła się ostatecznie z Polski w styczniu 1947 roku. To odnośnie NKWD w Polsce, pomijam przy tym, że na kierownicze stanowiska w UB oddelegowano wtedy, po zmianie nazwisk, byłych polskich obywateli, bo to trochę inna bajka jest. I jeszcze odnośnie [niestety] powszechnego bandytyzmu, jaki jeszcze długo po wojnie był większym zagrożeniem dla władzy, niż zbrojne podziemie, a przynajmniej tak było po pierwszej amnestii, gdy "leśni" w większości się ujawnili. Otóż okupacja zdemoralizowała wielu obywateli, a życie ludzkie było niewiele warte. Powszechnym sposobem rozwiązywania sąsiedzkich sporów, było wrzucenie przez okno granatu do izby i to bez oglądania się na to, że tam były też dzieci. Najbardziej byli wystraszeni ci, którzy przechowywali w czasie okupacji Żydów. Bo jak przechowywali, to zapewne za złoto [co często było prawdą], no więc należało ich obrabować. A to co się działo na tzw. Ziemiach Odzyskanych, to jeszcze długo po wojnie, to był istny "Dziki Zachód". I jeszcze taka ciekawostka z początku lat 70-tych z Kielecczyzny. Otóż sądzono tam taką rodzinną bandę, która przez lata terroryzowała okoliczne miejscowości, a niewygodnych mordowała, a proceder tak długo trwał, bo wszyscy byli zastraszeni. To się zresztą powtórzyło u nas w latach 90-tych, gdy to mafia zaczęła rządzić, ale to trochę inne podłoże miało.
-
Udane testy polskiej amunicji precyzyjnej 155 mm
temat odpowiedział balans → na les05 → Pojazdy/Artyleria
Gdyby nasz kraj był normalny, to by nigdy nie doszło do rozbiorów... -
Udane testy polskiej amunicji precyzyjnej 155 mm
temat odpowiedział balans → na les05 → Pojazdy/Artyleria
Zdziwiony? -
Udane testy polskiej amunicji precyzyjnej 155 mm
temat odpowiedział balans → na les05 → Pojazdy/Artyleria
Abyśmy mogli sprowadzać amerykański LNG. -
Zdjęcia naszych samolotów w latach 1920- 1939
temat odpowiedział balans → na formoza58 → IIRP - Wojsko Polskie 1918-1939
Krajobraz trochę przypomina okolice lotniska w Balicach. -
Sojusz z Amerykanami a Fort Trump
temat odpowiedział balans → na Landszaft → Aktualności, newsy, wydarzenia
Przecież napisałem, że tytuł był prowokacyjny, co nie zmienia faktu, że ci którzy wtedy najmocniej wymachiwali szabelkami, to pierwsi nawiali. Ba nawet kilku generałów z pola bitwy nawiało, pozostawiając żołnierzy na pastwę wroga... -
Sojusz z Amerykanami a Fort Trump
temat odpowiedział balans → na Landszaft → Aktualności, newsy, wydarzenia
Politykom można wybaczyć, chociaż zapowiadali "nie oddanie nawet guzika", ale Naczelny Wódz się zupełnie skompromitował. I to zarówno ucieczką, jak i jeszcze bardziej rozkazem obrony Warszawy kosztem ludności cywilnej, gdy on już bezpiecznie urzędował w Rumunii... -
Polskie samochody pancerne w latach 1918- 1921
temat odpowiedział balans → na formoza58 → IIRP - Wojsko Polskie 1918-1939
-
Sojusz z Amerykanami a Fort Trump
temat odpowiedział balans → na Landszaft → Aktualności, newsy, wydarzenia
Pomijając prowokacyjny tytuł, to nie da się ukryć, że nasi najważniejsi nawiewali, aż się na szosach kurzyło. Do tego najgorzej w tym wszystkim wypadł nasz Naczelny Wódz, bo nakazał bronić Warszawy, co kosztowało życie ok. 20 tysięcy cywili, a sam nawiał z miasta... -
Zdjęcia naszych samolotów w latach 1920- 1939
temat odpowiedział balans → na formoza58 → IIRP - Wojsko Polskie 1918-1939