MarekA

Po co nam radar o zasięgu zaledwie 19km skoro wojsko posiada mobilne radary Soła o trzykrotnie większym zasięgu wykrywania celów? Problemem jest cena efektora. Działka i km mają relatywnie mały zasięg skuteczny. Rakiety są są za drogie. Rozwiązaniem mogą być szybkie drony kamikadze które mogą startować z mobilnych platform naziemnych jak i latających (np. śmigłowców). Podstawą jest zintegrowany system obrony a nie tworzenie setek samodzielnych punktów ogniowych. PS Chyba jeszcze nikt nic nie pisał o wykorzystaniu Krabów i K9 do strzelania ogniem zaporowym do dronów.

Zaczynam się gubić: drony wleciały do Polski przez pomyłkę czy informacja o dronach to pomyłka?

Wtedy okaże się że drony naszą zaporę będą pokonywać lecąc na wysokości 2500 - 3500m.

Te "kontrole" nadają się do obrony granicy? Czym innym jest wykrywanie i neutralizacja małych dronów "komunijnych" a czym innym zwalczanie dronów będących trochę mniejszymi awionetkami. Jakie ten system ma możliwości zwalczanie np. poddźwiękowych pocisków manewrujących? Takie już wlatywały od wschodu do Polski. Coś w oparciu o np. ZUR-23-2SP Jodek nie było by lepsze?

Pilica nie wystarczy? Musi być SKYctrl?

Ruskich dronów ws Polsce będzie coraz więcej.

UE kredytuje zakupy w USA? Nie sądzę. Warunkiem otrzymania Euro na zakupy będzie ich dokonanie w państwach UE. PS jeśli chcemy np. stworzyć zapas amunicji do Kraba na rok, zakładając dzienne jej zużycie na nieco ponad 10 tys. szt. to potrzeba nam 4mln naboi. Licząc nabój po 5000 Euro za sztukę na samą amunicje potrzebujemy 20 mld Euro.