MarekA

No wybacz ale to że potencjalny przeciwnik w czasie wojny będzie polował na nasze śmigłowce jest słabym argumentem przeciwko ich zakupowi. Do obrony przed dronami śmigłowiec powinien mieć co najmniej system zakłócania ich łączności. Nikt też w przyszłości nie zabroni by otrzymały jakiś aktywny system obrony.

Do tej pory każda z walczących stron zużyła po kilka milionów dronów. Dziennie zużywane są tysiące dronów. Kilka zniszczonych śmigłowców to jaka skuteczność? Drony obserwacyjne naprowadzające artylerie chyba są skuteczniejsze.

Z twojego linku: "Zełenski zwrócił się do uczestników spotkania ze swego miasta rodzinnego, Krzywego Rogu. Przypomniał, że tydzień temu rosyjska rakieta balistyczna zabiła tam 19 osób, w tym dziewięcioro dzieci. 20. ofiara ataku zmarła w szpitalu. Prezydent odwiedził w piątek miejsce ataku. Położył tam pluszowego misia." Ale radocha. Jeb.... się łbem o kant stołu.

A ile pomarańczowy możne zarobić grając na giełdzie!

Pożycz mi 100zł. Teraz dasz mi 50zł a drugie 50zł będziesz mi wisiał. Ponieważ wziąłem od ciebie 50zł a ty wisisz mi 50zł to jesteśmy kwita. Proste

Zgadza się. Niemniej wszystko zależało od typu pojazdu. Nie każde miały ten mechanizm.

Tak i nie, zależnie od typu pojazdu.

Z tego co zauważyłem odłamki nie przebijają Mi-28, zostają w środku.