Czołgi pod specjalnym nadzorem > turystyka

[JoncaA]

Zeligu, a to co nad toba lecialo to po mojemu C-11, taki sobie Jakowlew tylko z gwiazdowym silnikiem. Czesi sporo tego zrobili i byly uzywane do szkolenia w wojsku - u nas,jak pamietam, jeszcze przed wprowadzeniem Biesa"..

[neandertalski]

hołk zelig!
chwilowo jestem trochę w oderwaniu od internetu, więc zaglądam incydentalnie ale kolejne odcinki tym razem ze serii Do czego prowadzą koleje państwowe" też zdecydowanie rozpalają wyobraźnię. Ujawnienie przez Ciebie pewnych nazwisk też uważam za przełom w kulisach historii, Andrzej który miał już miał nie lać wody nabrał dosyć realnych kształtów ... PLACKA? Kurde balans, to juz prawie o krok od latających spodków. Nie jestem taki pewien czy to było tylko nazwisko, czy może coś więcej? Taka tablica pozostawiona na widoku moim zdaniem może być jedynie zasłoną dymną, no wiesz gdyby ktoś na tyle obłąkany aby tam sie np zapuścić w nocy spostrzegł latający spodek, natychmiast uległby złudzeniu, ze to był tylko placek. Ja Ci mówię, że to wszystko jest bardzo dziwne, i jeszcze ta cisza... To może być cisza która wiele mówi;) że nie wspomnę o tym o czym mówią ustępy czyli o tym, że ONI PILI NAFTĘ!!!! Oglądałeś Żandarma i kosmitów??? To wiele wyjaśnia.
Łał no i nie podejrzewałem Cię rzeczywiście o ten noktowizjer, teraz jednak mogę Cię już podejrzewać zupełnie śmiało;)
Nie chcę nic mówić ale jak się dołoży do tego ten raport z przyszłości na temat ałta, który dotarł z zupełnie niezależnych źródeł, możemy być już o krok od ujawnienia tego, ze ONI są wśród nas, że stwory z czerwonej planety ciągle chodzą po ulicach, że rzeczywistość jest niby zupełnie gdzie indziej ale może to równie dobrze oznaczać, że jest właśnie tu w myśl myśli, ze najciemniej jest pod latarnią. Ja jednak teraz zaczynam wierzyć, ze z pomocą Twojego noktowziernika czas ciemności spod latarni jest już policzony...
mazeł taw!

[zelig]

Salem Alejkum! [przejazdem, bo w rejonie Pomorskiej DOKP przebywam]

Der Talski > Wywód Twój bardzo logiczny i zahaczający o sprawy niepojęte... (Olaboga! Gdzieżtośmy zajechali tym torem rozumowania)... ale, z braku dowodów, chwilowo należy tę teorię zawiesić. Owszem, tubylcy z okolicznej Kolonii Kolejowej przy ul. Przyce patrzyli na mnie jakoś tak dziwacznie... - niby normalnie, ale tak w zwolnionym tempie zarazem... No, ale to zwykłe złudzenie mogło być. Spowodowane atakiem banalnej choroby trakcyjnej, na przykład.

No właśnie. Inną kwestią jest stojący przy w.wym. ulicy Zakład Medycyny Kolejowej... Już się domyślacie? Zdajecie sobie sprawę co oni - pod płaszczykiem leczenia lokomotyw - mogą tam wyczyniać? Jakie eksperymenty tam mogą odchodzić...?

JoncaA > Dzięki! Wyjaśniło się już w wątku o B-25.

[Peter]

Zelig. Masz duży talent. To są perełki twórczości Mazowsza, Kurpi i Podlasia. Jo hcem wiency.

[Czarek]

pozwalam sobie wykopać z zakamarków forum ten zacny wątek i stawiam pytanie-czy ktoś wie jak potoczyły się losy zacnego pociągu pogotowia?czy dalej stoi sobie na Odolanach czy już został przerobiony na złom?

[Czarek]

pozwalam sobie wykopać z zakamarków forum ten zacny wątek i stawiam pytanie-czy ktoś wie jak potoczyły się losy zacnego pociągu pogotowia?czy dalej stoi sobie na Odolanach czy już został przerobiony na złom?

[Cronos]

Identyczny pociąg z załadowanym wozem pogotowia technicznego na bazie T-34 stał w Sosnowcu przy dworcu. Ładnie pomalowany, zadbany, za płotem żeby nikt nie nabroił ... i znikł. Teraz tam mają taki na podwoziu T-55, pomalowany na taki gryzący niebieski ze aż się patrzeć nie da.

[Czarek]

http://forum.ioh.pl/viewtopic.php?p=260845&sid=0f8bc12def3e8cb9f55f6a55cf9704e8 nawet fotki się odnalazły...faktycznie płotek go chronił!

[Cronos]

Z tym zadbany" to chyba trochę przesadziłem:p Ale fajnie ze się znalazł. W sumie mogli go bardziej wysłać do skansenu w Pyskowicach.

[Słoniu]

Nie wiem, czy ten sam WPT, widuję codziennie załadowany w szeregu wagonów pociągu technicznego stojącego przed stacją Warszawa Wschodnia, obok torów dalekobieżnych, jakiś kilometr na wschód od stacji.

[Czarek]

oj...tamten koło Wschodniej to chyba ma pojazd na bazie T54...i ciekawe wagony stare...chyba w gwarze szczupakami"nazywane...ale nadal szukamy tropów porzuconego wozu na bazie T34...czy jest jeszcze czy może już po kawałeczku zasilił skupy złomu?