rob Napisano 29 Kwiecień 2004 Autor Napisano 29 Kwiecień 2004 No właśnie, czy na pierwszy rzut oka można stwierdzic ze to okop a nie stary rów melioracyjny na przyklad? Jakie są wasze doswiadczenia w tej dziedzinie? Bo ja przyznam sie jeżdżę po terenie, widzę ajkieś rowy, ale co to ... nie mam pojęcia. Wykrywacza też nie mampozdrawki
bjar_1 Napisano 29 Kwiecień 2004 Napisano 29 Kwiecień 2004 Okop jest z reguły pozakręcany jakoś :). Na tygodniu zrobie fotki okopów w mojej miejscowości to wrzucę fotki.pzdrbjar_1
bjar_1 Napisano 29 Kwiecień 2004 Napisano 29 Kwiecień 2004 Znalazłem fotkę tego okopu na HDD - zrobiona w styczniu 2004. Okop jest niemiecki z 1945 r. ,zasypany ,ma teraz głębokość 50-70 cm w najgłębszych miejscach. Ciągnie się na długość ok.100 metrów i jest bardzo pokręcony i pozałamywany".bjar_1
wiciu_r Napisano 29 Kwiecień 2004 Napisano 29 Kwiecień 2004 Generalnie ziemia z okopu jest wyrzucana na przedpole.Ponadto w okopie mogą znajdować się potencjalnie niebezpieczne przedmioty więc chyba jednak lepiej zająć się tym rowem melioracyjnym :)
bjar_1 Napisano 29 Kwiecień 2004 Napisano 29 Kwiecień 2004 Przyznam się szczerze ,że choć okop ten jest od mojego domu oddalony o kilkaset metrów ,to jeszcze go nie przeszukiwałem :) Muszę się tam wybrać ,bo ojciec mówił mi że jak tam biegał za małolata to trafiały się łuseczki.
panzerule Napisano 29 Kwiecień 2004 Napisano 29 Kwiecień 2004 A jak panowie poznac czy to co widzimy jesy dolem strzeleckim na 1-2-3 frycow a nie lejem po czymc malego kalibru?
Gość Napisano 29 Kwiecień 2004 Napisano 29 Kwiecień 2004 Wiele okopow nie było obsadzonych,lub front przeszedł gdzie indziej a z wczesniej przygotowanych okopow nie padł zaden strzał,wiec nie mozna sie sugerowac,ze zalegaja w okopie wojenne pamiątki...
azjaesz Napisano 29 Kwiecień 2004 Napisano 29 Kwiecień 2004 przede wszystkim jest łamany(zygzak) a czygłęboki czy płytki czy ma przedpiersie czy nie to zalerzy do czasu. często chodze po I woj św żadko zdarza się by gdzieś widać było resztki okopów przewarznie są zasypane i zrównane z ziemią lokalizuje je tylko po łuskach i innych fantach.
danieloff Napisano 30 Kwiecień 2004 Napisano 30 Kwiecień 2004 Okopy prawie nigdy nie tworzą linii prostej, aby w razie wybuchu pocisku lub granatu nie zmiotło wszystkich jego mieszkańców", poza tym wyróżniają się pojedyncze stanowiska strzeleckie - warto pogrzebać w nieco szerszych" miejscach, jak wyjdą łuski, to może to być stanowisko km. W lasach często wrażenie okopów sprawiają tzw. doły rozsadnikowe, gdzie rosły kiedyś sadzonki młodych drzewek, sam straciłem wiele czasu penetrując taki pseudo-transzeje. Okop na pojazd lub działo musi mieć wał na przedpolu i wjazd z jednej strony, jeżeli jest to tylko prostokątna dziura, to raczej jest to dół rozsadnikowy. No i dziury po wiatrołomach często przypominają leje.
Tanto Napisano 30 Kwiecień 2004 Napisano 30 Kwiecień 2004 He, he, odwieczny problem - czy ten dolek to okop, czy moze radosna tworczosc ludzi lesniczego, a moze twor naturalny?
maxikasek Napisano 30 Kwiecień 2004 Napisano 30 Kwiecień 2004 Niemieckie okopy były robione wg regulaminu tzn. obowiązkowy zygzak. Ruskie jak leci. mam u siebie nad ODrą ruską transzeję ponad 3km prawie prostą. Podobnie ruskie dołki strzeleckie są w kupie (chyba po to aby możńa było sobie podawać manierkę ze spirytkiem), niemieckie raczej ustawione w linii. Co do dołków na sadzonki top ąłtwo je rozpoznać - prostokątny kaształt bez wejścia, gorzej z dołkami po wiatrołomach czy po wykopanych korzeniach (kiedyś skupywano korzenie na tzw. smolniaki i dla przemysłu farmaceutycznego). Co do ziemianek to Niemcy robili nory w ziemi, zaś Rosjanie okop przykryty z wierzchu pniami drzew. Często dołki rosyjskie są na zboczu górek- wystarczyło obsypać trochę ziemi i dołek gotowy.
vonadamski Napisano 30 Kwiecień 2004 Napisano 30 Kwiecień 2004 Witam!!!Najpierw trzeba rozróżnić okopy" na rowy strzeleckie, ziemianki, stanowiska ogniowe wozów bojowych, stanowiska artylerii i rowy ppanc. Często sie zdarza ze cała ta rozbudowa fortyfikacyjna jest połaączona rowami łączącymi w całość. Te ostatnie (rowy pancerne) sa dosc rzadkie wiec mozemy je pominąć. Tak jak wcześniej pisano rowy strzeleckie jak i rowy łączące zazwyczaj są zygzakowate ( przyczym zygzak niemiecki jest częściej zaginany [to moje doswiadczenia:)]) Zawsze ziemia wybierana z okopu znajduje sie na tzw. przedpiersiu. Z tego co napisałem bardzo łatwo domyśleć sie że rozpoznanie rowu strzeleckiego lub łączącego jest bardzo proste gdyż nie sadze aby jakas firma zakladala rury zygzakowate :).Jeśli chodzi o ziemianki tu już jest trudniej i opisze to po objedzie albo przy najbliższej okazji :)Z powazaniem trep vonadamski
panzerule Napisano 30 Kwiecień 2004 Napisano 30 Kwiecień 2004 W MOJEJ OKOLICY RACZEJ OKOPOW JAK NA LEKARSTWO,WIECEJ JEST DOLOW STRZELECKICH" NO I LEJI PO MOZDZIERZACH.MOZE MACIE JAKIES DOSWIADCZENIE ,I POTRAFICIE W PROSTY SPOSOB OPISAC ROZNICE,ABY ZAOSZCZEDZIC KOPANIA.MOZE ,POZNAC PO STOPNIU ZASYPANIA,GESTOSCI ROZMIESZCZENIA/CO ILE METROW BYLY TAKE STANOWISKA NA 1-2 OSOBY/?
miggi1 Napisano 1 Maj 2004 Napisano 1 Maj 2004 Witam Ja poszukuje na rosyjskich i austriackich okopach. Pierwsze biegna tak jak ktoś słusznie zauważył bezładnie gdzieim się" chce, natomiast austiackie są bardzo łatwe do rozpoznania gdyz były kopane według jakiegoś planu i mają poprzecznice co jakies 4-5 metrów. Bardzo często kopiący okopy czy ziemianki wykorzystywali naturalne parowy załamania terenu i tym podobne. Jak znajdę jakieś fotki okopów pierwszo wojennych ruskich i austriackich to dam na forum. pzdr miggi1
bartekl23 Napisano 1 Maj 2004 Napisano 1 Maj 2004 Lipiec 2003 - Tomaszów Lub. Okopy 1939. Kilka miesięcy później, kiedy wody juz nie było, wyciągnąłem fajne fanty :-)
bartekl23 Napisano 1 Maj 2004 Napisano 1 Maj 2004 zamek do Mausa, kolbe, łuski, pochewkę polską, 2 guziki i jakies inne pierdoły :-)
jacenty2004 Napisano 1 Maj 2004 Napisano 1 Maj 2004 Pisząc o byle jakich rosyjskich 1 wojennych okopach nie pokrywacie sie Panowie z tym co na ten tamat piszą w swych pamiętnikach żołnierze Legionów Polskich oraz Austriacy lub Niemcy mający wątpliwą przyjemność zdobywania tego czegoś. Tak się akurat składa że 1 wojenne okopy ruskich, jak ich nikt nie pędził nazad i mieli trochę czasu, były wzorem polowej sztuki fortyfikacyjnej co potwierdza paru fachowców z tamtych i obecnych czasów. J.
MK Napisano 1 Maj 2004 Napisano 1 Maj 2004 A tutaj powiedziałem gostkowi, który po raz pierwszy wypadł do lasu z wykrywaczem, że gdzieś tu w tej linii leży łuska do pepeszki :-)Rowex piękny
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.