Skocz do zawartości

Gazety belgijskie, 1944-1945 kapitulacja Hitlera, wyzwolenie Belgii


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam .

Posiadam gazety, jak w tytule.

I nie bardzo wiem jak sie za nie zabrac😅.

Czytałem trochę o nich i doszukałem sie informacji ze nawet jako "makulatura " mają sporą wartość, ale chodzi mi po głowie żeby zrobic z tego cos co bedzie miało większą wartość nie tylko liczona w monetach 😉.

Gazety te so w bardzo dobrym stanie (i chcę żeby w takim zostaly).

Może jest wśród was ktoś kto mi podpowie jak je zabezpieczyć, przechowywać, tak żeby nie zrobic im krzywdy 😁 

 

chatgpt-1760124286306.jpg

chatgpt-1760124318281.jpg

Napisano

Uzupełnienie.

Zapomniałem dopisać wcześniej , mam w sumie 42 gazety, wszystkie z lat 1944–1945, sa to belgijskie tytuły takie jak Le Soir, La Libre Belgique, La Dernière Heure itd.
Większość dotyczy ważnych wydarzeń historycznych m.in. wyzwolenia Brukseli, kapitulacji Niemiec, zakończenia wojny w Europie i innych kluczowych momentów końca II wojny światowej.

Napisano

Na Twoim miejscu skontaktowałbym się z belgijskim wydawnictwem D-Day Publishing, którego właścicielem jest Belg Michel De Trez - postać ikoniczna z pewnych powodów. Autor kilkunastu książek historycznych, właściciel prywatnego muzeum i konsultant historyczny filmów m.in. „Szeregowiec Ryan” i „Kompania Braci”. On niezmiernie docenia wyzwolenie Belgii przez aliantów zachodnich, zawsze jasno mówi o tym, że jego działalność to taki hołd dla nich za wyzwolenie Belgii.

Jeśli masz te gazety w dobrym stanie to może coś z nich przydałoby się do jego muzeum? Żeby Cię uhonorować za dar być może mógłby zaznaczyć, że to od Ciebie? Jego książki są pełne skanów artefaktów papierowych i wszelkich innych i zawsze podpisuje, co jest z czyjej kolekcji.

Chyba, że chcesz całą kolekcję zachować dla siebie to wtedy oczywiście znika temat tego, co napisałem powyżej.

Napisano

Dziękuję Ci bardzo za tak konkretną i wartościową odpowiedź!

Nie znałem wcześniej nazwiska Michela De Trez, ale po tym, co napisałeś, widzę, że to świetny trop. Przejrzę jego stronę i spróbuję się z nim skontaktować, może rzeczywiście ta kolekcja miałaby tam swoje miejsce.

Gazety są w bardzo dobrym stanie, więc chciałbym je zachować jak najlepiej. Jeśli uda się, żeby choć część trafiła do muzeum albo publikacji, to byłoby dla mnie naprawdę duże wyróżnienie.

Dzięki raz jeszcze za pomoc i za kierunek, w który mnie naprowadziłeś 👍

Napisano

Michel De Trez to fajny komunikatywny gość, także organizator i współorganizator różnych wydarzeń związanych z wyzwalaniem Europy Zachodniej. To jest człowiek-instytucja silnie związany z europejskim środowiskiem historycznym, więc nawet gdyby sam czegoś nie potrzebował z Twoich gazet w pięknym stanie to może wiedzieć, kto może tego potrzebować np. do skanów wysokiej jakości.

Z bibliotekami gazet wiadomo, jak jest - czasami niby mają wszystko, niby jest obowiązek zakładania rękawiczek do przeglądania takich zbiorów, ale stan gazet może być i bywa bardzo zróżnicowany. A jeśli Ty masz je w świetnym stanie to takie coś zawsze może być cenne do jakichś publikacji.

Od pewnego czasu w wydawnictwie De Treza jest też współautor tych jego gigantycznych ksiąg, jakie on wydaje. To Peter Hendrikx i być może też i jemu coś by się przydało z Twojej kolekcji. Zawsze możesz osiągnąć złoty środek - część z tych Twoich gazet zostawić sobie, a część udostępnić ludziom na wystawy czy do skanów dla celów wydawniczych.

Napisano

Dzięki za bardzo rzeczową odpowiedź i konkretne wskazówki!

Rzeczywiście, to cenne tropy,⁸ wysłałem maila do Muzeum December 44 – Desauvage-Carrantraz z informacjami o kolekcji i kilkoma zdjęciami, czekam teraz na odpowiedź.

Twoja sugestia dotycząca Petera Hendrikxa też brzmi świetnie, sprawdzę, jak można się z nim skontaktować.

Zależy mi, żeby te gazety trafiły tam, gdzie ktoś je doceni nie tylko jako archiwum, ale jako kawałek historii.

Dzięki jeszcze raz za czas i wiedzę!

Napisano

Patrzę na te gazety i sądzę że im szybciej zostaną zeskanowane tym lepiej, oczywiście potrzebny będzie skaner wielkoformatowy. Miewają go w instytucjach zajmujących się geodezją. Skan minimum 600dpi.

Co do przechowywania, polecam koperty bezkwasowe z buforem no i oczywiście sucho i ciemno.

Napisano

Dzięki za wskazówki, Erih!

Jestem ciekaw, dlaczego uważasz, że warto je jak najszybciej zeskanować ,czy ich stan na zdjęciach wygląda na taki, że mogą się z czasem rozsypać?

Nie mam jeszcze dużego doświadczenia z konserwacją papieru, ale na pierwszy rzut oka gazety są naprawdę w bardzo dobrym stanie, elastyczne i bez większych uszkodzeń.

Zastanawiam się, czy skan to raczej kwestia zabezpieczenia treści na przyszłość, czy może obawy o fizyczny stan papieru?

Napisano

To ostatnie. Gazety były drukowane na lada jakim papierze, to było coś w co po przeczytaniu służyło do napalenia w piecu/zawinięcia śledzia a nie miało być długotrwale archiwizowane.

Dlatego niejednokrotnie jest tak że po kilkudziesięciu latach pomimo wielotysięcznych nakładów do dziś dzień dotrwało bardzo niewiele sztuk, czasem pojedyncze a czasem wcale.

A  co do samego papieru, tak, ten gazetowy z czasem żółknie, potem zaczyna się kruszyć i rozsypywać. Mam kilka książek z końca XIX/pocz XX wieku i wyglądają lepiej niż gazety z lat siedemdziesiątych. Kwestia surowca użytego do produkcji.

Napisano
7 minut temu, Erih napisał:

Kwestia surowca użytego do produkcji.

Tak jest. Mam kolekcję brytyjskiej i amerykańskiej prasy z lat 20., 30. i 40. XX wieku i z technicznego punktu widzenia zero reguł - niektóre papiery to prawie próchno, a inne w stanie idealnym - mocne, nie pożółkłe, w pełni użytkowe do czytania, jak wydrukowane wczoraj. Kwestia inwestycji danego wydawcy w gatunek papieru.

Napisano

PS

Dla kolegi Blaise'a cała nadzieja w belgijskiej kulturze technicznej, więc być może i w wydawniczo-papierniczej, że tak ją roboczo nazwę. US Army natychmiast po wkroczeniu do Belgii zaczęła zamawiać w tamtejszym biznesie i przemyśle wszystko to, czego tej armii brakowało, ponieważ spełniało to warunki techniczne bądź co bądź wymagających Amerykanów. Holendrzy takiego zaszczytu nie dostąpili. Zatem być może gatunki papieru gazetowego w Belgii też były przyzwoite...

Napisano
9 minut temu, Jedburgh_Ops napisał:

Zatem być może gatunki papieru gazetowego w Belgii też były przyzwoite...

Raczej nie sądzę. Do druku gazet codziennych używano na całym świecie papieru drzewnego - tańszego niż papier na bazie bawełny. To był, powtórzę, produkt praktycznie jednorazowego użytku. Może jakieś bardziej prestiżowe tytuły były drukowane na lepszej klasy papierze, aczkolwiek w warunkach wojennej biedy nie sądzę. Takie USA mogło sobie pozwolić na zróżnicowaną jakość - mieli u siebie i drewno, i bawełnę. W Europie bawełna o ile wiem nie rośnie, więc surowcem na papier lepszej trwałości była albo bawełna z importu, albo resztki ciuchów bawełnianych z recyklingu. A drewno niskiej jakości było pod ręką.

Napisano

Jakość papieru zależy także od producenta. Na początku XXIw. miałem styczność z drukiem gazet. Inaczej się drukowało na papierze z Kwidzyna czy Myszkowa.

Napisano
10 godzin temu, Erih napisał:

Raczej nie sądzę. Do druku gazet codziennych używano na całym świecie papieru drzewnego - tańszego niż papier na bazie bawełny. To był, powtórzę, produkt praktycznie jednorazowego użytku. Może jakieś bardziej prestiżowe tytuły były drukowane na lepszej klasy papierze, aczkolwiek w warunkach wojennej biedy nie sądzę. Takie USA mogło sobie pozwolić na zróżnicowaną jakość - mieli u siebie i drewno, i bawełnę. W Europie bawełna o ile wiem nie rośnie, więc surowcem na papier lepszej trwałości była albo bawełna z importu, albo resztki ciuchów bawełnianych z recyklingu. A drewno niskiej jakości było pod ręką.

Bawełny w Europie nie lekceważmy.

W przypadku moich czasopism z okresu, który wcześniej wspomniałem do najlepszej jakości należą brytyjskie, gdzie bawełna nie rośnie, ale to pewnie dzięki Indiom. Poza tym Brazylia bardzo długo dostarczała bawełnę Reichowi, a tylko po ciężkiej i bardzo długiej walce dyplomatycznej Amerykanów przestała to robić, więc szkopstwo też miało porządny papier.

Dlatego powtarzam - zero reguł kto na początku XX wieku i w pierwszej połowie tego wieku miał dobry papier gazetowy, a kto nie. Do kupienia były i gatunki podrzędne i gatunki najwyższej jakości. To była tylko kwestia możliwości finansowych wydawcy i jego dbałości o swoją renomę.

Tak tylko na marginesie, żeby nie robić off-topicu Blaise'owi.

Napisano
5 godzin temu, hipolit-O4 napisał:

Jakość papieru zależy także od producenta.

Tak jest. A po Belgach i ich papierach należy się spodziewać najwyższej jakości.

Nic nie wiemy o kolekcji Blaise'a, ale ze zdjęć widać, że jest w stanie bardzo dobrym, poza tym sam forumowicz o tym pisze, że stan jest świetny.

Dlaczego? Proste fakty, ponieważ mówimy o drukach z lat 1944-45. Belgia była wyzwalana od początku września 1944 roku, więc od tej chwili papier belgijski był dostępny zarówno dla tego państwa, jak i dla aliantów.

Dlaczego do dziś w takim świetnym stanie jest bardzo wiele - nie wszystkie, ale bardzo wiele - gazetek różnych dywizji US Army drukowanych w jej strefach okupacyjnych, a przynajmniej w strefach jej czasowego pobytu? Przecież nie były drukowane na papierach sprowadzanych z Wielkiej Brytanii, już nie mówiąc o USA. Były drukowane na papierach niemieckich lub innych z państw Beneluksu, który to „Benelux” zaczął się rodzić w 1944 roku.

My się szczycimy Królewską Papiernią w podwarszawskim Konstancinie Jeziornie, gdzie pierwsze papiery zaczęły być produkowane w roku 1760, a o „królewskości” tej papierni zaczęto marzyć w roku 1775, a Belgowie byli wcześniejsi pod takimi względami. Z czego słyną belgijskie Malmédy i Rhode-Saint-Genèse, poza tym, że Malmédy z masakry amerykańskich jeńców? Oba te miejsca to kolebki belgijskiego papiernictwa - pierwsze z wymienionych od roku  1726; drugie od roku 1773.

Dlatego nie ma się co dziwić, że gazety Blaise'a są w fajnym stanie.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie