pawel_breslau Napisano 14 Sierpień Napisano 14 Sierpień Zawsze mnie fascynowało i dziwiło z jaką lekkością wykonywał swoje dzieła. Cytuj
formoza58 Napisano 14 Sierpień Autor Napisano 14 Sierpień Tak, kreska do kreski, mieszane zazwyczaj z czaderskim monologiem w temacie powstającej pracy . I nawet się człowiek nie spostrzegł, było co podziwiać. --------------------------------------------------------------- Odwieczny dylemat, spłentowany jedną pracą. Ale oglądając na trasach husarskie skrzydła na stacjach " Huzara" widać, że do niektórych nie dotarło ;-) Cytuj
JanW Napisano %s o %s Napisano %s o %s Mając 11 lat otrzymałem od rodziców książkę Szymona Kobylińskiego pt. : " Krótka o hymnie orłach i barwach gawęda". Wstęp do książki napisał Janusz Przymanowski. Cytat ze wstępu: Autor nie zawsze, moim zdaniem, ma rację, ale przecież nie musi. Ma prawo reprezentować poglądy oryginalne i za to mu tylko przydaje smaku, wyróżnia te gawędę w tłumie innych, nadzwyczaj słusznych lecz nudnych. Książka jest zabawna i pożyteczna. Pożyteczna nie jako encyklopedia, w której można znaleźć co potrzeba, lecz tak jak drożdże czy też dobra kopyść. Kto przeczytawszy męt poczuje w głowie, to niech sobie robi porządki, bo ma co porządkować a roboty mu starczy na długo." Książkę mam nadal, jest nadgryziona zębem czasu, zaczyna się od działu Salut- znaczy pozdrowienie, dalej W szumie chorągwi, itd. Ciekawy tekst , fascynująco dobrze dobrane ilustracje. Może za słowami Przymanowskiego "jak drożdże" zakiełkowała we mnie i zaszczepiła fascynację, zainteresowanie historią, umiłowanie Ojczyzny. ..... Tak jakoś się rozkleiłem. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.