trufelhunter Posted August 24 Share Posted August 24 Przypadkowo natrafiłem na zamknięty już temat: https://forum.odkrywca.pl/topic/763816-renault-ft-17-z-polski-wyremontowany-w-hiszpanii/ I tak się zastanawiam - skąd wiadomo że akurat ten egzemplarzy przypłynął do Hiszpanii z Polski? Mariusz Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wojtek_1 Posted August 25 Share Posted August 25 https://www.altair.com.pl/news/view?news_id=26311&q=Renault FT Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
trufelhunter Posted August 25 Author Share Posted August 25 Tak jak sądziłem - nie wiadomo. Jedni odpisują od drugich, powielając niesprawdzone informacje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Landszaft Posted August 25 Share Posted August 25 raczej podchodzą procentowo, czyli z uwagi że zdecydowana większość pochodziła z Polski " Francuzi mimo granicy ich nie dostarczali z uwagi na ostre patrzenie na ręce obu stron" . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
trufelhunter Posted August 25 Author Share Posted August 25 Nie mam problemu z podejściem procentowym - o ile autor tekstu o tym napisze. A tutaj mamy "pewniaka" - i stwierdzenie, że ten egzemplarz jest z Polski. To jest historia życzeniowa - oderwana od dokumentów i faktów. No chyba, że autor wie coś więcej tylko się jeszcze z nikim tą wiedzą nie podzielił? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Landszaft Posted August 25 Share Posted August 25 najpierw przydało by się wiedzieć ile w sumie zakupił Franko i Hiszpanie FT 17 i czy tylko dostał je z zakupów z naszego kraju czy inne też dostarczały a jak tak to ile Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
trufelhunter Posted August 25 Author Share Posted August 25 Ilości miały by znaczenie, gdyby do Hiszpanii trafiły tylko FT z Polski. A tak nie było, w związku z czym nie ma pewności czy dany wóz to ex-polski Renault. Nie w ilościach jednak rzecz, ale w tym że obawiam się że ktoś "na pałę" stwierdził, że czołg wyremontowany i eksponowany w koszarach "El Goloso" na nadwiślańskie korzenie. I ta historia zaczęła żyć własnym życiem w mediach społecznościowych. Bez żadnego - jak dotąd - potwierdzenia. Ale jeśli już trzeba jakąś cyfrą rzucić, to przed wojną domową w Hiszpanii było nie mniej niż FT z wieżami odlewanymi (wyjąwszy jeden wóz łączności TSF). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MarekA Posted August 26 Share Posted August 26 18 godzin temu, trufelhunter napisał: Tak jak sądziłem - nie wiadomo. Jedni odpisują od drugich, powielając niesprawdzone informacje. El Ejército español restaura un tanque FT-17 que combatió en la Guerra Polaco-Soviética https://www.outono.net/elentir/2018/10/03/el-ejercito-espanol-restaura-un-tanque-ft-17-que-combatio-en-la-guerra-polaco-sovietica/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
trufelhunter Posted August 26 Author Share Posted August 26 No i? Jakiś numer seryjny? Napis? Cecha konstrukcyjne typowa dla polskich FT? Zachowane dokumenty wozu? Jakiekolwiek inne potwierdzenie, że to czołg zakupiony w Polsce? Aby nie było wątpliwości - bardzo bym chciał by również i ten Renault FT miał polskie korzenie. I jest dość prawdopodobne, że je ma. Ale "prawdopodobne" to w dalszym ciągu tylko "prawdopodobne" - i nic więcej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MarekA Posted August 26 Share Posted August 26 56 minut temu, trufelhunter napisał: No i? Jakiś numer seryjny? Napis? Cecha konstrukcyjne typowa dla polskich FT? Zachowane dokumenty wozu? Jakiekolwiek inne potwierdzenie, że to czołg zakupiony w Polsce? Poświeciłem kilka minut na znalezienie informacji na hiszpańskiej stronie. Jak dla mnie jest ona wystarczająco wiarygodna. Jeśli Cie to nie zadowala: w czym jest problem by napisać maila do np. autora? Albo do administratora portalu? Nie sadzę by Hiszpanie byli tak nierozgarnięci i nie wiedzieli jaki czołg remontują. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
trufelhunter Posted August 26 Author Share Posted August 26 W kwestii wiarygodności informacji zamieszczanych w internecie mam zgoła odmienne zdanie. A w artykule nie ma nic, co by wzbudziło moje zaufanie - począwszy od braku źródeł informacji, a skończywszy na nazwisku autora. Mój hiszpański kontakt jest na wakacjach, musze trochę poczekać na odpowiedzi na zadane pytania. Na pewno pozyskanymi informacjami podzielę się na forum. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.