bjar_1 Napisano 17 Styczeń Napisano 17 Styczeń „Rozpoczęcie specjalnej operacji wojskowej zatrzymało trzecią wojnę światową. Pomyślcie o tym, co mogło się wydarzyć? Katastrofa humanitarna, miliony zabitych. Tak się nie dzieje z jednego tylko powodu – bo nasi żołnierze i oficerowie walczą z nazizmem, chroniąc pokój i spokój obywateli nie tylko Federacji Rosyjskiej, ale także innych państw, a przede wszystkim państw Europy” Przewodniczący Dumy Państwowej Federacji Rosyjskiej Wiaczesław Wiktorowicz Wołodin 1
bodziu000000 Napisano 17 Styczeń Napisano 17 Styczeń Godzinę temu, Jedburgh_Ops napisał: Dobrze Karpiku, że dałeś tę informację, ponieważ za jednym zamachem dałeś dwie informacje - jedną o sprawach ukraińskich; drugą o sprawach polskich. Skoro Ukraińcy będą używać AIM-9M to będą nowocześniejsi od Polaków używających FA-50, które mają być uzbrojone w mieszaninę AIM-9L i AIM-9M, bo tak nas w to ubrała ta pisowska mierzwa, a serwilistyczna propisowska klaka w mundurach SP bez żadnego wstydu tylko temu przyklaskuje w mediach, bo nie ma takiej rzeczy, jakiej się nie zrobi za kolejną gwiazdkę. Napatrzyłem się na to zjawisko wystarczająco. Pisałem o tym tu nieraz - archaiczny, ponad półwieczny AIM-9L nie naprowadza się na temperaturę gazów wylotowych silników turbośmigłowych i turbowałowych. Dopiero AIM-9M naprowadza się na całe spektrum temperatur gazów wylotowych lotniczych silników innych niż tłokowe.
Jedburgh_Ops Napisano 18 Styczeń Napisano 18 Styczeń 3 godziny temu, bodziu000000 napisał: Dzięki Bodziu za uzupełnienie.
Czlowieksniegu Napisano 18 Styczeń Autor Napisano 18 Styczeń PS Ekipa Exen przekazała na Ukrainę +/- 200 szt samochodów terenowych, za bodajże 5 mln złotych, nie licząc innego sprzętu czy wyposażenia...
Jedburgh_Ops Napisano 18 Styczeń Napisano 18 Styczeń 12 minut temu, bodziu000000 napisał: Niezłe. Wracają stare dobre czasy II wojny światowej, gdy piloci transportowi też musieli latać kosiakiem, jeśli chcieli przeżyć. Właśnie z wysokości 20-30 m wyczepiane były szybowce w operacji Repulse. Zrzuty dla amerykańskich czołgistów podjeżdżających pod oblężone Bastogne też były z podobnej wysokości. Wielki come back historii, nie tylko jeśli chodzi o wojnę okopową na Ukrainie.
Jedburgh_Ops Napisano 18 Styczeń Napisano 18 Styczeń Godzinę temu, bodziu000000 napisał: Bardzo ciekawe. Bomba jest w sposób certyfikowany zintegrowana tylko z Rafale, do pewnego stopnia (głównie testowego) także z Miragem 200D. Były skromne próby odpalania tego również z F-16, ale tylko próby. Ciekawe, z czego Ukraińcy planują odpalać toto?
Czlowieksniegu Napisano 18 Styczeń Autor Napisano 18 Styczeń Je... ".. jeśli chodzi o wojnę okopową na Ukrainie. ..." Akurat wczoraj wieczorem kontrolnie oglądając filmy z Ukrainy doszedłem do wniosku, że to ni pies, ni wydra, coś na kształt świdra... Niby gro wal polega na podejściu pod okopy, które położone są w tych ichnych zalesionych* miedzach i czyszczeniu okopów. Czyli po osiągnięciu celu walka w dość bliskim kontakcie. Ale jednocześnie, patrząc ile "małych" latających potworków i artylerii samobieżnej jest w powyższe zaangażowane, to mamy "coś" nowego. Bo o ile artyleria różnych typów to oczywistość, to małe latające potworki mocno zmieniły zasady. Nie mówiąc o przeskoku medialnym, który się w Wietnamie zaczął- tyle, że od reporterów i fotografów na miejscu, przez amerykańską modę na osobiste kamery, przeszliśmy do świata on-line, gdzie małe potworki niemal wszystko 24/7/365 dają. PS Orki mocno, na razie bez efektów w terenie, ale przy sporych stratach wśród Ukraińców, próbują w okolicach Kurpiańska się rozpędzić... * kiedyś...
Jedburgh_Ops Napisano 18 Styczeń Napisano 18 Styczeń 24 minuty temu, Czlowieksniegu napisał: Je... ".. jeśli chodzi o wojnę okopową na Ukrainie. ..." Akurat wczoraj wieczorem kontrolnie oglądając filmy z Ukrainy doszedłem do wniosku, że to ni pies, ni wydra, coś na kształt świdra... Niby gro wal polega na podejściu pod okopy, które położone są w tych ichnych zalesionych* miedzach i czyszczeniu okopów. Czyli po osiągnięciu celu walka w dość bliskim kontakcie. Ale jednocześnie, patrząc ile "małych" latających potworków i artylerii samobieżnej jest w powyższe zaangażowane, to mamy "coś" nowego. Bo o ile artyleria różnych typów to oczywistość, to małe latające potworki mocno zmieniły zasady. Nie mówiąc o przeskoku medialnym, który się w Wietnamie zaczął- tyle, że od reporterów i fotografów na miejscu, przez amerykańską modę na osobiste kamery, przeszliśmy do świata on-line, gdzie małe potworki niemal wszystko 24/7/365 dają. PS Orki mocno, na razie bez efektów w terenie, ale przy sporych stratach wśród Ukraińców, próbują w okolicach Kurpiańska się rozpędzić... * kiedyś... A i owszem, mnie te małe bzyczące potworki też wzdragają, tym bardziej że silne, zwarte, gotowe WP niczego z tych potworków nie ma i mieć nie będzie w przewidywalnej przyszłości, bo taki jest ciemnogród WP. Coś innego miałem na myśli. Dla współczesnych US Army/USMC nie ma czegoś takiego, jak wojna okopowa, czy to z tysiącami dronów urywających komuś łby (vide: tutejsze wątki), czy też nie. Taka jest doktryna NATO. Nikt nie walczy miesiącami/latami okopany i z okopanym wrogiem. Jeśli są okopy wroga to przylatują duzi bracia typu B-52, B-1B, B-2A a za chwilę B-21 i dokonują orki oraz rekultywacji okopów wroga wraz z naturalnym nawozem tam niegdyś przebywającym. I dopiero po rekultywacji na taki teren wchodzi żołnierz NATO. Ukraińcy niestety tego luksusu nie mają i dlatego jeszcze przez dekady ukraińska młodzież będzie się bujać w tych okopach, oby tylko nie na nowej granicy Ukrainy na Dnieprze.
Jedburgh_Ops Napisano 18 Styczeń Napisano 18 Styczeń 1 godzinę temu, Czlowieksniegu napisał: ...patrząc ile "małych" latających potworków... Pierwszy taki atak. Dron nad gigantyczną rezydencją Putina
Rekomendowane odpowiedzi