formoza58 Napisano 3 Maj 2020 Autor Napisano 3 Maj 2020 56 minut temu, Salieri16000 napisał: Dla przypomnienia: W lipcu 2018 roku, grupa młodych Polaków zaczęła rozbijać pudła z płyt wiórowych, którymi ukraińska administracja zabudowała pomniki dwóch lwów, stojące na cokołach dawnej głównej bramy Cmentarza Obrońców Lwowa. Gdy zaczęła interweniować ochrona, mężczyźni rozbiegli się. Przejeżdżający ulicą obok, patrol ukraińskiej policji zatrzymał jednego z Polaków, który, po polsku oświadczył, że zdecydował się "uwolnić lwy” (sic!). Sąd uznał go winnym "drobnego chuligaństwa" i nałożył na niego grzywnę w wysokości 85 hrywien (ok. 12 złotych). Polak musi także zapłacić koszty sądowe w wysokości 340 hrywien (ok. 47 złotych). Jak wynika ze zdjęcia opublikowanego przez ukraińską policję obwodu lwowskiego, przynajmniej jedno z pudeł ukrywających posągi lwów zostało całkowicie zniszczone: Lwy " w ukryciu" w 2016 roku . Cytuj
formoza58 Napisano 3 Maj 2020 Autor Napisano 3 Maj 2020 Kolego Solieri, wspomniałeś o mogile pięciu poległych na Persenkówce. Tutaj Bohaterowie " grudniowego piekła" na Persenkówce w tryptyku Stanisława Batowskiego z wyeksponowaną na nim sylwetką por. Józefa Mazanowskiego ze " Straceńców" rtm. Romana Abrahama... Zdjęcie grobu poległych nieznanych z Persenkówki pochodzi z 2016 roku.. Warto by dodać, że spośród obrońców Persenkówki, na Cmentarzu Orląt spoczywa w katakumach najmłodszy obrońca, kawaler VM, Antoś Petrykiewicz, zmarły z ran w styczniu 1919 roku... Cytuj
formoza58 Napisano 3 Maj 2020 Autor Napisano 3 Maj 2020 Cmentarz Orląt. Na pierwszym zdjęciu bez Pomnika Chwały, na drugim z pomnikiem w trakcie budowy , na trzecim współczesny wygląd cmentarza... Cytuj
formoza58 Napisano 3 Maj 2020 Autor Napisano 3 Maj 2020 Jw. Przed włożeniem trumien ze szczątkami Bohaterów... Cytuj
formoza58 Napisano 3 Maj 2020 Autor Napisano 3 Maj 2020 I jeszcze z okresu międzywojnia, z widokiem na Pomnik Lotników Amerykańskich. Cytuj
Salieri16000 Napisano 3 Maj 2020 Napisano 3 Maj 2020 (edytowane) 2 godziny temu, formoza58 napisał: Warto by dodać, że spośród obrońców Persenkówki, na Cmentarzu Orląt spoczywa w katakumach najmłodszy obrońca, kawaler VM, Antoś Petrykiewicz, zmarły z ran w styczniu 1919 roku... Wspominając o naszym małym-wielkim bohaterze Antosiu Petrykiewiczu, grzechem byłoby nie pokazać jego zdjęcia. „Najmłodszym żołnierzem-ochotnikiem w moim oddziale z Góry Stracenia w listopadzie 1918 r. był uczeń II klasy gimnazjalnej Antoni Petrykiewicz, lat 13. W walce był nieustępliwy” – tak o bohaterskim chłopcu broniącym Lwowa mówił po latach gen. Roman Abraham. 16 stycznia 1919 roku w szpitalu na Politechnice Lwowskiej, w wyniku odniesionych ran podczas boju z Ukraińcami o Persenkówkę, zmarł Antoś Petrykiewicz. Przeszedł do historii nie tylko jako symbol poświęcenia w walce o niepodległość, ale i najmłodszy kawaler zaszczytnego orderu Virtuti Militari. Zdjęcie nekrologu za stroną internetową Krakowskiej Drużyny Orląt im. Antosia Petrykiewicza: W wojnie z Ukraińcami o Lwów z lat 1918-19 co czwarty polski obrońca nie miał więcej niż siedemnaście lat. Wiele Lwowskich Orląt było dziećmi... Edytowane 3 Maj 2020 przez Salieri16000 Dodano zdjęcie nekrologu Cytuj
formoza58 Napisano 3 Maj 2020 Autor Napisano 3 Maj 2020 Co do grzechu...Myślę, że Pan jest miłosierny i wybaczy, tym bardziej, ze spóźniłem się z wrzuceniem portretu i nekrologu dosłownie o ułamek ------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------ I jeszcze jedno ujęcie jednej z katakumb w okresie międzywojnia. Za pierwszą płytą od lewej spoczął min. właśnie Antoś Petrykiewicz. Cytuj
formoza58 Napisano 3 Maj 2020 Autor Napisano 3 Maj 2020 Okres międzywojnia. W środkowej części nekropolii znajdowala się stylowa studnia... Cytuj
formoza58 Napisano 3 Maj 2020 Autor Napisano 3 Maj 2020 1 godzinę temu, formoza58 napisał: Co do grzechu...Myślę, że Pan jest miłosierny i wybaczy, tym bardziej, ze spóźniłem się z wrzuceniem portretu i nekrologu dosłownie o ułamek ------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------ I jeszcze jedno ujęcie jednej z katakumb w okresie międzywojnia. Za pierwszą płytą od lewej spoczął min. właśnie Antoś Petrykiewicz. Przepraszam, korekta... Za pierwszą płytą od prawej. W czwartej krypcie. Cytuj
Salieri16000 Napisano 3 Maj 2020 Napisano 3 Maj 2020 (edytowane) Szanowny kolego formoza58- proszę mi tu nie "panować" , chyba, że było to o Najwyższym. Sprawa została szybko przeze mnie naprawiona, a "grzech" tym samym poszedł w zapomnienie. ------------------------------------------------------------------------------------------------------- Jurek Bitschan przyszedł na świat 29 listopada 1904 roku w Piaskach koło Sosnowca (dziś Czeladź). Był synem Aleksandry Bednarz (primo voto Bitschan, secundo voto Zagórskiej) z pierwszego małżeństwa z Henrykiem Bitschanem zmarłym w 1910 roku. Jerzy mieszkał z ojczymem, synem powstańca styczniowego, cenionym lwowskim psychiatrą, Romanem Zagórskim, za którego matka wyszła w 1912 roku. Rodzina mieszkała na Kulparkowie. Kiedy 1 listopada 1918 roku wybuchły walki o Lwów, Jurek Bitschan był czternastoletnim uczniem jednego z miejscowych gimnazjów. W szkole dostawał wysokie oceny, szczególnie z przedmiotów przyrodniczych. Był także harcerzem IX Drużyny Lwowskiej. Przynależność do tej organizacji rozbudziła jego uczucia patriotyczne. W trzecim tygodniu walk o Lwów Jurek postanowił dołączyć do żołnierzy. W nocy z 20 na 21 listopada 1918 roku zostawił na stole list informujący rodziców o tym, że otrzymał już staranne wykształcenie i nadszedł czas, by wstąpić do wojska. "Kochany Tatusiu! Idę dzisiaj zameldować się do wojska. Chcę okazać, że znajdę tyle sił, by służyć i wytrzymać. Obowiązkiem moim jest iść, gdy mam dość sił, bo brakuje ciągle ludzi dla wyswobodzenia Lwowa. Jerzy". Gdy ojciec znalazł ten list, Jurek był już w oddziale por. Petriego na moście kulparkowskim we Lwowie... Rano, 21 listopada 1918 r. znaleźli się na Cmentarzu Łyczakowskim. Ukraińcy strzelali ze znajdujących się naprzeciw koszar przy ul. św. Piotra. W pewnej chwili Aleksander Śliwiński zawołał do Jurka: “Chodź tutaj, stąd lepiej strzelać”. Jurek podbiegł kilka kroków na drugą stronę drogi cmentarnej. Został ranny w obie nogi pociskami ekrazytowymi. Upadł ale w pozycji leżącej próbował strzelać dalej. Śliwińskiego pocisk ugodził w głowę odrywając część twarzy, zaledwie zdążył zawołać na Jurka. Ppor. Plutecki przeniósł Jurka o parę kroków dalej za kaplicę i przewiązał mu rany na nogach. W trakcie opatrunku kula strzaskała Pluteckiemu rękę w łokciu. Nie było możliwości, aby wyciągnąć stamtąd rannego chłopca, przykryto go płaszczem i zostawiono między grobami. W wyniku doznanych obrażeń zmarł tego samego dnia (21 listopada 1918 roku). Następnego dnia Lwów był wolny, pod naporem polskich oddziałów Ukraińcy wycofali się z miasta. Dr Zagórski, (który był ojczymem) rozpoczął poszukiwania Jurka. Zwłoki chłopca znalazł na Cmentarzu Łyczakowskim. "Twarzyczka miała wyraz pogodny i jasny. Może ostatnią bohaterską chwilę krótkiego żywota opromieniła piękna i dumna świadomość, że zgodnie ze złożonem przyrzeczeniem znalazł »tyle sił, by służyć i wytrzymać«". Jurek Bitschan poległ w swym pierwszym i ostatnim boju. W miejscu jego śmierci stanął krzyż, zniszczony w czasach sowieckiej Ukrainy i postawiony na nowo przed kilkunastu laty. Ciało złożono w katakumbach na słynnym "Cmentarzu Orląt Lwowskich". Jurek stał się symbolem, ale nie był wyjątkiem. Właśnie lwowska młodzież - "Lwowskie Orlęta" zapisały najpiękniejszą kartę w obronie miasta. W trzytygodniowych walkach zginęło 439 Polaków, wśród nich największą i grupę stanowili uczniowie szkół średnich- 109 oraz studenci- 76. W walce poległo także kilkunastu uczniów szkół podstawowych (powszechnych). Grób Jurka Bitschana, na Cmentarzu Łyczakowskim przed ekshumacją do Katakumb Orląt na Cmentarzu Obrońców Lwowa, lata 20: Rozbity po II wojnie światowej pomnik Jurka Bitschana na Cmentarzu Łyczakowskim: Pomnik ten został odnowiony w latach 90-tych: Źródło zdjęcia: www.kawiarniany.pl Tablica w katakumbach Cmentarza Obrońców Lwowa, z nazwiskami poległych- wśród nich widnieje Jerzy Bitschan: Źródło zdjęcia: www.kawiarniany.pl --------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- Mam nadzieję, że kolega formoza58 wybaczy mi, że odbiegłem zdjęciami i życiorysem Jurka Bitschana od tematu Cmentarza Obrońców Lwowa, jednak nie mogłem się powstrzymać, od opisania historii kolejnego naszego małego-wielkiego bohatera i patrioty, który zginął w obronie Lwowa, a ostatecznie spoczął w katakumbach Cmentarza Orląt Lwowskich... Pozdrawiam serdecznie wszystkich zainteresowanych tematem! Edytowane 3 Maj 2020 przez Salieri16000 Cytuj
formoza58 Napisano 3 Maj 2020 Autor Napisano 3 Maj 2020 Z okresu rozkwitu. Grób gen. Tadeusza Rozwadowskiego... Cytuj
formoza58 Napisano 3 Maj 2020 Autor Napisano 3 Maj 2020 Opss, wrzuciliśmy równocześnie. Absolutnie nie " panowałem" do Kolegi, miałem na myśli tego, który siedzi nad nami na chmurce Bardzo fajnie z tymi biogramami i portretami spoczywających w mogiłach tej nekropolii. W końcu to Oni są najważniejsi. Właśnie dzięki pamięci i wiedzy o Nich, pomimo śmietnika i krów pasących się na zdewastowanych mogiłach przez dziesiątki lat, możemy obecnie spacerować alejkami cmentarza, który powstał " z martwych". Może za dużo patosu z mojej strony , ale ja to tak czuję... Cytuj
formoza58 Napisano 3 Maj 2020 Autor Napisano 3 Maj 2020 6 godzin temu, Salieri16000 napisał: Gwoli uzupełnienia materiału zdjęciowego, garść informacji . Po lewej stronie Katakumb zwraca ogólną uwagę wspaniały pomnik, ufundowany przez Związek Narodowy Polski z Ameryki ku czci amerykańskich Lotników z Eskadry im. Tadeusza Kościuszki, którzy pod dowództwem pułk. W. P., Cedric et Faunt Le Roi przyczynili się wielce do rozgromienia konnej armii Budiennego. Z 16 lotników powróciło do Ojczyzny 13, trzech pozostało na cmentarzu Obrońców Lwowa. Napis na pomniku głosi: "Amerykanom poległym w obronie Polski w latach 1919—1920". Oficerowie-lotnicy z eskadry myśliwskiej im. T. Kościuszki pochowani Na Cmentarzu Orląt Lwowskich: Edmund P. Graves; por. W. P. zginął 22 listopada 1919 we Lwowie, (1891—1919) Arthur H. Kelly, kpt. W. P., zginął 16 lipca 1920 pod Łuckiem (1890—1920)Mac Callum, por. W. P:, zginął 31 sierpnia 1920 pod Lwowem (1890—1920). Corocznie w dniu 30 maja odbywa się przed tym pomnikiem uroczystość amerykańska „Memorial Day". przy współudziale przedstawiciela ambasady amerykańskiej w Warszawie, przybywającego, by złożyć na grobie swych współbraci - bohaterów wieniec i rozwinąć gwiaździsty sztandar St. Zjedn. Ameryki płn. Na zdjęciach poniżej, pochodzących z profilu Ambasady Amerykańskiej na Ukrainie: Dzień Pamięci na Cmentarzu Łyczakowskim we Lwowie, maj 2016 r. Uzupełnienie... Od góry: por. Edmund P. Graves, por. Mac Calum, kpt. Artur H. Kelly. Cytuj
formoza58 Napisano 3 Maj 2020 Autor Napisano 3 Maj 2020 Początki nekropolii...Wczesne pochówki . Cytuj
formoza58 Napisano 3 Maj 2020 Autor Napisano 3 Maj 2020 Jw. Z uroczystości przy grobie nieznanych obrońców Persenkówki. Cytuj
formoza58 Napisano 3 Maj 2020 Autor Napisano 3 Maj 2020 Warta z 6 PL przy Pomniku Lotników Amerykańskich, przed 1935 rokiem. Cytuj
formoza58 Napisano 3 Maj 2020 Autor Napisano 3 Maj 2020 7 godzin temu, Sedco Express napisał: zdjęcia wykonane ok. roku 2010 Uzupełnienie... Od góry: Mjr. Stefan Stec, kpt. Stefan Bastyr, ppłk. Wladysław Toruń. Cytuj
formoza58 Napisano 3 Maj 2020 Autor Napisano 3 Maj 2020 I jeszcze pierwotny grób kpt. Stefana Bastyra w okresie międzywojnia. Cytuj
formoza58 Napisano 3 Maj 2020 Autor Napisano 3 Maj 2020 Jedna z wielu wycieczek pod bramą Pomnika Chwały, w 1938 roku. Cytuj
formoza58 Napisano 3 Maj 2020 Autor Napisano 3 Maj 2020 Góralska wycieczka przy bramie Pomnika Chwały, w 1938 roku. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.