Szpada - Solingen

[Kubson37]

Dzień Dobry,
jest to mój pierwszy post na tym forum, więc witam się przy okazji.

W posiadaniu mam szpadę lub coś podobnego. Udało mi się oczyścić trochę powierzchnię i moim oczom ukazał się napis Solingen oraz symbol wagi (?). Całość ma długość 98 cm.
Bardzo proszę o pomoc w identyfikacji oraz garść porad: czy czyścić czy jednak zostawić tak, jak jest.

Z góry dziękuję i pozdrawiam

[toyotomi]

Czołem.

Jeżeli chcesz oprawić tę głownię – to najodpowiedniejsza będzie oprawa szpady prywatnej – drugiej połowy XIX wieku.
Oczywiście, oprawa będzie dosyć podobna do szpady oficerskiej tegoż okresu – taki styl.
Oprawy takie możesz poszukać w różnych wydawnictwach dotyczących białej broni wieku XIX.
Sama głownia – którą prezentujesz – nie może być starsza od 1860 roku.
Ponieważ – Alexander Coppel założył swoją manufakturę produktów żelaznych w Solingen w 1821 roku.
A za produkcję broni białej zabrał się pod koniec 1860 roku.

Jeżeli do tej klingi dołożona była oprawa / rękojeść – to zrób zdjęcia i wstaw. Zobaczymy co to jest.

pzdr.
stani

[Kubson37]

A czy możesz powiedzieć w jakich latach były produkowane te szpady?

[Kubson37]

Czołem!

Wracam do tematu, wklejam link do filmu, który zmontowałem na temat tej szpady. Jeżeli ktoś mógłby mi podrzucić jakąś konkretną literaturę, która pomogłaby mi ugryźć temat to byłbym bardzo wdzięczny.

Pozdrawiam

[Kubson37]

Korabkow,
spojrzałem jeszcze raz i wydaje mi się, że to nie jest ta szpada, którą mi wskazałeś. Na wojej" głownia od rękojeści przechodzi takim klinem, tutaj przejście jest płasko, na zdjęciu zaznaczyłem o co mi chodzi.

Druga sprawa, to wzory na głowni. Oczyściłem ją trochę bardziej i zobaczyłem fragmenty wzorów, a raczej amkę". Wrzucam drugie zdjęcie żeby zaprezentować.

Planuję potraktować głownię elektrolizą, żeby było widać jeszcze więcej.

[Kubson37]

Drugie zdjęcie - wzór na głowni

[toyotomi]

Czołem.

Obejrzałem film - głownia całkiem całkiem - więcej z niej nie wyciągnie.

Ale oprawa...? - Jezu Chryste - zwymiotować można...! Ma ktoś prymitywne pojęcie estetyki, aby takie coś zamontować.

Konkretnej literatury nikt nie "podrzuci" - temat szpad cywilnych rozrzucony jest po różnych opracowaniach.

Jeszcze nie spotkałem się z pracą monotematyczną na ich temat - tym bardziej, że nie za bardzo mnie interesują.

Poniżej kilka zdjęć opraw szpad cywilnych, które mogą być adekwatne do tej głowni - w czasie.

 

pzdr.

stani

  

[toyotomi]

Czołem - Kubson37

Głownia / klinga – która prezentujesz – nie ma nic wspólnego z pruską szpadą – „alter Art.”
Pojęcie - „alter Art.” a/A – przypisane jest do szpad oficerów piechoty, czyli broni stricte wojskowej.
A klinga pokazana przez Ciebie, to – oczywiście – ostrze szpady….ale…cywilnej, prywatnej.
Szpady te, nie podlegały nomenklaturze, ani systematyce – którą stosuje się do broni wojskowej.
Jest to klinga szpady produkowanej komercyjnie, dla prywatnego odbiorcy, lub jakiegoś związku / klubu – [Vereinsdegen].
Klingi w takiej formie konstrukcyjnej [niem.” Mittelgrat”] – produkowane są komercyjnie, do dziś.

Szpady oficerskie posiadały klingi o konstrukcji ostrza – jednosiecznego.
Oczywiście różniły się nieznacznie – biorąc pod uwagę producentów, jak i lata produkcji.
Jednocześnie – w tzw. II wariancie z lat 1820-1889, zawsze było to ostrze jednosieczne z tylcem.
Płazy posiadały zbrocza – zdarzały się również strudziny na płazach – w przypadku oficerskich szpad prywatnych,
- Eigentumstück, zabieranych na wesela pogrzeby i inne uroczystości – do munduru galowego.
Występowały – także –klingi określane potocznie „ość” – [ niem. Steckrückenklinge ] – te spotkać można dosyć rzadko.
Należą do szpad prywatnych, o wysokim - luksusowym – standardzie wykonania.

„….w jakich latach były produkowane te szpady?”

Jeżeli chodzi o szpady oficerów piechoty a/A – to historia tej szpady sięga ok. 1750 roku z produkcją do 1889 roku.
Kiedy to wprowadzono nowy model dla oficerów piechoty - Infanterie Offizier Degen neues Modell – IOD n/M.
Po drodze szpada ta przechodziła kilka drobnych mutacji – z klingą i oprawą.
Ale….głownia – konstrukcyjnie – nigdy nie była ” Mittelgrat” = obosieczna z ością na osi płazów.
Przy szpadach urzędniczych [ Beamtedegen ] – również ta konstrukcja klingi nie występowała.

Pzdr.
stani

[reyer8]

wtrace swoje 3grosze....toyotomi zdjecia ktore pokazales to dwie srodkowe szpady nigy takich glowni nie posiadaly,,,pierwsza i czwatra ostatnie , nie wiem i nie bede sie upieral,,,ale to tak tylko na marginesie,,,,nie zebym sie wymadrzal,,,

[Kubson37]

Toyotomi,
czy mógłbyś polecić konkretną literaturę? Bardzo chętnie się zagłębię.

Jutro zmontuję filmik, na którym będzie widać jak to wygląda po elektrolizie i szybkim potraktowaniu papierem wodnym. Będzie też tam widoczna rękojeść.

Pozdrawiam

[Korabkow]

Widzę tylko głownię i jest ona od szpady pruskiej starego wzoru- Degen alter art.Całość wyglądała tak: http://www.hermann-historica.de/de/l/13208/degen_alter_art?aid=13&lstatus=0&Accid=941¤tpos=9

---

Post został zmieniony ostatnio przez moderatora Czlowieksniegu 08:22 06-12-2018

[bjar_1]

A producent to:

http://cms.cccoinshop.com/wp-content/uploads/2011/09/T296D1.jpg

[Kubson37]

Toyotomi,
bardzo dziękuję za rzeczową odpowiedź, bardzo ciekawe jest to, co piszesz.

W bliżej nieokreślonej przyszłości chciałbym przywrócić całą szpadę do stanu jak najbardziej oryginalnego.
Czy orientujesz się może lub masz jakieś materiały, żeby zobaczyć jak mogły wyglądać takie szpady w całej okazałości? Do tej głowni była dołączona rękojeść, ale z pewnością nie pochodzi z tego samego czasu co sama głownia.

Pozdrawiam

[Kubson37]

Dziękuję za szybką identyfikację, wszystko się zgadza.
Natomiast co do drugiej części mojego posta: czy opłaca się coś z tym robić? Szpada jest w stanie jak na zdjęciu.
Niestety napis jest już ledwo widoczny, obawiam się, że go zniszczę jak będę dalej skrobał. Czy polecacie jakąś inną metodę?

Nie mam zamiaru mieć jakiegokolwiek zysku na tym, chciałbym przywrócić szpadę do oryginalnego wyglądu żeby cieszyła oko.

[Czlowieksniegu]

http://odkrywca.pl/forum.php?id_forum=4

[Korabkow]

Ten model szpady z wojska zawędrował do urzędników i produkcja dla nich w różnych firmach była mniej lub bardziej różniąca się od wzorca, zresztą dla wojska także, no może w mniejszym stopniu ale była.