Duncam Napisano 20 Kwiecień 2004 Napisano 20 Kwiecień 2004 Nie łapię. Twierdzisz, że tam były KW?Jesteś pewny wiarygodnosci takich zdjęć? Bo jak nie masz na nich jasnego punktu terenowego lub tablicy z nazwą miasta, to ja podtrzymuje mój pogląd.Czytałem meldunki radzieckie i tam w wykazach sprzętu nie ma KW!A co do SSmanów. Jasne, mogli odwiedzać" Jabłonnę, ale ich jednostki tam nie walczyły. Przynajmniej w ich meldunkach z walk nie doczytałem się. Niemniej istotnie, pojedynczych grup wykluczyć nie mogę (głównie przejazdem).Nie możesz zamieścić zdjęć, to jesli chcesz opisz co przedstawiają.
1AIR1 Napisano 20 Kwiecień 2004 Napisano 20 Kwiecień 2004 WitamCo do grenadierów i czołgistów dywizji Wiking to twierdzę że na początku pażdziernika 1944,zajmowali pozycje obronne na linii Serock-Zegrze-Jabłonna-Modlin.Na temat zdjęć na razie się nie wypowiadam bo ich nie mam przed oczami,ale jedno było ytułowane" jako płonący wrak KW-IS.Pozdrawiam
Duncam Napisano 20 Kwiecień 2004 Napisano 20 Kwiecień 2004 Modlin to był za linią frontu, i to parę ładnych kilometrów(do Modlina to front dotarł w I 1945). Jabłonna leży praktycznie nad Wisłą, a nad samą rzeką 5 SS nigdy nie walczyła. Nawet gdy 22 września gen von Luttwitz (od 20 IX nowy dowódca niemieckiej 9 Armii) nakazał Gillemu przekazanie 19 DPanc do XXXXVI KPanc do Warszawy, to ten rejon obsadziła 3 SS. I to nie Jabłonnę, bo to były dalekie tyły korpusu, tylko rejon Wiśniewa i Piekiełka, bo tam był front. A na początku października 19 ponownie trafiła w rejon Wiśniewa. Miejscowość Jabłonna została opanowana dopiero 27/28 X 1944 roku przez 1 DP im T. Kościuszki natarciem od południa, z rejonu Buchnika. I to w walce z 73 PGrenPanc 19 DPanc. Legionowo Polacy zajęli 28 X i to był koniec ich natarcia w tym rejonie.5 SS na początku października obsadzała tylko rejon wsi Nieporęt, dokładnie od Narwi, poprzez Nieporęt do Lasu majątku Jabłonna (kompleks połnocny na wschód od szosy Legionowo-Zegrze), na północ od Węgierskich Kątów. Nad Narwią operował pułk Germania, w lesie zaś pułk Westland. Reszta dywizji podporządkowana tym pułkom, czołgi w odwodzie (m.in w lasach na płn od Legionowa).Dywizja Wiking walczyła z 70A głównie o tereny na północ od Legionowa, zwłaszcza zaś o teren pensjonatu Wieliszew koło Łajska.A co do zdjęć. Tak jak mówiłem, jesli ten KW nie pali się koło drogowskazu Nieporęt" albo obok charakterystycznego punktu terenowego w tym rejonie, to dla mnie to zdjęcie mogło być zrobione dokładnie wszędzie. Nawet na Ukrainie rok wcześniej. Znam sporo cyrków ze zdjęciami i bardzo sceptycznie podchodzę do zamieszczanych do nich podpisów czy informacji. Dokumentacja fotograficzna frontu wschodniego jest znacznie gorsza niż np. zachodniego. Dlatego należy opierać się na dokumentach, nie zdjęciach. Oczywiście nie odrzucam automatycznie tego KW, ale skąd on tam? Takie czołgi musiały być w wykazach i to jako sprzęt nietypowy.
1AIR1 Napisano 20 Kwiecień 2004 Napisano 20 Kwiecień 2004 No cóż widocznie masz powody aby podważać np Degrella,Guderiana,Żukowa i ich wspomnienia zawarte w ogólnie dostępnych książkach. Ja niestety nie jestem aż takim fachowcem.A ponadto nie odważyłbym się.Natomiast mam w rodzinie jeszcze tych co przeżyli tamte dni, szczególnie z okolic Radzymina .I po tych opowiadaniach na pewno nie wierzę głucho" np w radzieckie meldunki i raporty z frontu.Ciekawe który radziecki dowódca w tamtym okresie przyznałby się do utraty np połowy stanu lub 10 czołgów.Sybir po tym gwarantowany ( w najlepszym wypadku).Rozkładali to w czasie. Życzę powodzenia
Duncam Napisano 21 Kwiecień 2004 Napisano 21 Kwiecień 2004 1AIR1, z całym szacunkiem, ale przeczytaj moje posty. To raz. A dwa, to może przemyśl to co napisałeś.Po pierwsze napisałeś, że 5 SS broniła linii Modlin-Jabłonna-Zegrze-Serock. To jest (w linii prostej!) ok 40 km, a tak absurdalnie długiej linii frontu na nawet nasze biedne DP w 1939 nie broniły (no może czasami, zresztą wiadomo z jakim efektem). Po drugie zgubiłeś 3 SS i całą resztę.Wystarczy, że przeczytasz ŚP Sawickiego. Pomimo zawartych tam błędów dowiesz się o wiele więcej niż od Żukowa czy Guderiana. Zresztą, hm, na kogo Ty się powołujesz?Degrelle-prawnik, dziennikarz, oficer SS, właściciel pralni i belgijski faszysta aresztowany przez własnych krajanów w 1940 roku. Potem w Waffen-SS. Jeszcze jeden miłośnik asy panów", który mieszkajac po wojnie w Hiszpanii twierdził, iż Żydzi i inne narodowości zabite w Oświęcimiu to ofiary alianckich bombardowań... A mieszkał w Hiszpanii, bo Belgowie wydali na niego zaocznie wyrok śmierci. Zbrodniarz wojenny i patologiczny kłamca, autor specyficznego dzieła Front Wschodni 1941-1945" i kilku innych tzw rewizjonistycznych opracowań. Do ostatniego dnia swego życia zatwardziały faszysta.Guderian-w interesującym nas okresie Szef Sztabu Generalnego OKH. Oto mały kawałek jego przesłuchania w Norymberdze:polski prokurator:Czy wie pan o tym,że pańscy żołnierze [chodzi o żołnierzy 2 pułku HG i 73 pułku 19 DPanc - uwaga Duncama] przywiązywali kobiety i dzieci oraz mężczyzn do czołgów, które ruszały do natarcia na powstańców, ażeby odebrać im możliwość odparcia ataku?Guderian:Nie wiedziałem o tym i w to nie uwierzę. Uważam za niemożliwe, by wojsko niemieckie mogło coś takiego zrobić...A jednak mogły, a nasz Gudi wiedział o tym, tylko po wojnie coś mu się pamięć pogorszyła. We wspomnieniach także. Zresztą co on pisał o bitwie pod Nieporętem?Żukow-w interesującym nas okresie koordynator fontów i zastępca naczelnego dowódcy (czyli niejakiego J.S.). Zarówno on jak i Rokossowski bardzo ładnie omijają" dogłębną tematykę walk w rejonie Warszawy w 1944. Wiadomo, to przez awanturę warszawską zorganizowaną przez garstkę przestępców".1AIR1, powołaj się na dowódców dywizji czy korpusów tam walczących,a nie na dowódców naczelnych, którzy tej bitwie poświęcali w swych wspomnieniach jedno zdanie, albo też nic nie pisali.I odważnie konfrontuj wspomienia i dokumenty. Warto! Bo wspomnienia nie są materiałem historycznym w dosłownym tego słowa znaczeniu. Sam słusznie napisałeś, iż rosyjscy oficerowie mijali się z prawdą. Dokładnie, ale niemieccy tak samo (o takim ypie" jak Degrelle nawet nie wspominając).I na koniec. Autor wspomnianej broszury (tej co ma wyjść)zrobił mi właśnie ochrzan" za takie poruszanie tego tematu. Więc nieco milknę...pzdr
1AIR1 Napisano 21 Kwiecień 2004 Napisano 21 Kwiecień 2004 Ja też nie będę więcej poruszał tego tematu.Nie ja jestem autorem tych informacji historycznych które cytowałem na Forum. Dzisiaj rano napisałem maila do autora broszury z której czerpałem informacje.Wiadomości które podałem są ogólnie dostępne.Jeżeli autor wykaże zainteresowanie to pewnie sam się odezwie.Pozdrawiam
1AIR1 Napisano 21 Kwiecień 2004 Napisano 21 Kwiecień 2004 Aha co do Leona Degrelle itd.Broszura o której wspominam powołuje się na taką bibligrafię nie Ja.
Tominew Napisano 21 Kwiecień 2004 Napisano 21 Kwiecień 2004 Witam wszystkich, a w szczególności 1Air1 i Duncana!!!!!Od pewnego czasu czytam wasze posty i powiem szczerze że jestem pod wrażeniem waszej wiedzy. Fak jest że w niektórych sparawach macie różne zdanie ale wydaje mi się że jest to wynik pewnych nieścisłości w literaturze którą przewertowaliście. W związku z zainteresowaniem tymi terenami , no i oczywiście po waszych opisach walk w 1944 w widłach wisły i narwi, chcę umieściś mapę, która jeszcze wzbogace waszymi spostrzeżeniami. Mapa jest w trakcie prac, i chciałbym (w szególności zwracam sie z prożbą do Duncana bo widzę ze temat nie jest ci obcy i ze wzgledu na to że masz duże zaangarzowanie w rozwijanie sie tego tematu) prosic cie o dodatkowe wskazówki i ewentualne poprawki. Czy moge sie z tobą kontaktowac. Wydaje mi sie że taka mapa każdemu sie przyda. Pozdrawiam i czekam na odzew. Próbka powinna pojawić sie już w tym tygodniu.
Tominew Napisano 22 Kwiecień 2004 Napisano 22 Kwiecień 2004 No i mam jeszce pytano do dunkana!!!!Jakie jedniostki armii Radzieckiej walczyły na przeciwko IV korpusu Pancernego SS.I jak długo stał front na lini owczesnego kanału żerańskiego.P.S.Chiałbym poleciś książke pt,, Historia Białołęki'' są tam ciekawe opisy walk opisane przez naocznych światków.....Jeśli ktoś ją czytał prosze o komentarz. oczywiście według mnie jest to nniezła pozycia, ale jak zawsze nie ustrzegła sie błędów.
Tominew Napisano 22 Kwiecień 2004 Napisano 22 Kwiecień 2004 Fotka z tej ksiązki!!!!!Kopanie rowów przeciwczołgowych.Białołęka Dworska, wrzesień 1939 r.Fotografia ze zbiorów prywatnych
Tominew Napisano 22 Kwiecień 2004 Napisano 22 Kwiecień 2004 Nastepne fotki!!!!!!!!Około 1945 roku: po lewej - rowy łącznikowe i zniszczony las w Choszczówce,
Tominew Napisano 22 Kwiecień 2004 Napisano 22 Kwiecień 2004 Ta fotka najlepiej mi sie podoba!!!!!Porzucony sprzęt wojskowy. Fotografie ze zbiorów prywatnych.
Duncam Napisano 22 Kwiecień 2004 Napisano 22 Kwiecień 2004 Kanał Żerański to jak pewnie wiesz, był wtedy małym strumyczkiem. Zresztą tam była i jest cała masa kanałów, a główne w 1944 to Bródnowski i Królewski. No, ale zdaje się od 1964 roku mamy już super kanał" Żerański (w miejscu Królewskiego).Dlatego proszę o precyzyjniejsze pytanie. Jaki kanał konkretnie?I rada. Pod Annopolem, Wiśniewem czy Legionowem walczyło nasze wojsko. Dlatego przebieg frontu w tym rejonie (IX-X) jest fajnie opisany w opasłych tomach poświęconych LWP. Czytałem, więc wiem co mówię. Zainteresowany znajdzie tam informacje o rozmieszczeniu obu stron w tym rejonie, linie frontów i ustawienie naszych i radzieckich dywizji. Na początek polecam Polski czyn zbrojny w II wojnie światowej. Ludowe Wojsko Polskie 1943-45". Warszawa 1973. Tekst jest czasami cienki", ale mapy sytuacyjne strony polskiej i radzieckiej w tym rejonie doskonałe.
Tominew Napisano 24 Kwiecień 2004 Napisano 24 Kwiecień 2004 Witam Wszystkich!!! Czy już wiecie czy wydana została juz tak ksiązka O walkach pod Warszawą w 1944????
Tominew Napisano 24 Kwiecień 2004 Napisano 24 Kwiecień 2004 Witaj Duncan!!! Podaj mi swojego maila, wyśle ci moją mapke rozmieszczenia wojsk, na tym terenie. Zerknij na nia inanieś swoje korekty. Ok?
HUBERTUS 1656 Napisano 24 Kwiecień 2004 Napisano 24 Kwiecień 2004 Czy ktoś szukał na lini Zbytki-Zakręt,sa tam jakieś pozostałości okopów i innych umocnień.Pozdrawiam
1AIR1 Napisano 24 Kwiecień 2004 Napisano 24 Kwiecień 2004 WitamTominew ja też mieszkam na Tarchominie.Proponuję wypad większą grupą 22-23 maja na Choszczówkę lub w inne(?) miejsce.Wcześniej oczywiście kontakt na maila.Pzdr.
Duncam Napisano 25 Kwiecień 2004 Napisano 25 Kwiecień 2004 Przykro mi Tominew, ale kontakt a priva" odpada :-(Na pocieszenie. Zobacz te mapy, które są w książce wspomnianej powyżej. Na pewno będą Ci przydatne!pzdr
Piorek Napisano 26 Kwiecień 2004 Napisano 26 Kwiecień 2004 Witam wszystkich,Duncam, Air mam wielka prosbe - mozecie wyjasnic co dzialo sie po skonczeniu walk w tym rejonie? Szukam miejsca (trasy) ktora niemcy wycofywali sie. Dzieki!W sobote szukalem w okolicach Pomiechowka i zapraszam do indentyfikacji duzego znaleziska;)PozdrawiamPiorekP.S. Tominew odpisze na priva.
Gość Napisano 27 Kwiecień 2004 Napisano 27 Kwiecień 2004 jak ktoś jest z okolic tarchomina i białołęki to prosze o konatkt na maila
Gość Napisano 3 Maj 2004 Napisano 3 Maj 2004 Witam, S-L jestem z tych rejonów co ty prosze o kontakt na priva. Moze zmontujemy jakiś wypad ?pozdrawiam
Duncam Napisano 5 Maj 2004 Napisano 5 Maj 2004 Generalnie unikam polemiki z takimi bzdurnymi wywodami, zabarwionymi mniej lub bardziej świadomym neonazizmem...I tylko zauważę Rienzi, że marsz. Żukow i Rokossowski, pomimo pogardy dla ludzkiego życia, byli doskonałymi taktykami na szczeblu armii i frontu. Rokossowski był wręcz najlepszym oficerem jakiego miała wtedy Rosja. Pomimo tego, że w 1940 NKWD połamała mu kości, wrócił na wojnę, która paradoksalnie ocaliła mu życie i zapisał się jako doskonały generał i marszałek. Rosyjscy marszałkowie byli zimni i bezwzględni, a na uraa" zgadzali się wtedy, gdy było to im do czegoś potrzebne (jak np Żukowowi pod Berlinem).Dla mnie Rokossowski to nalepszy marszałek polowy II WŚ. Jako żołnierz, nie człowiek. I trochę szkoda, że ich pamiętniki są faktycznie beznadziejne.
zybinek Napisano 27 Maj 2004 Napisano 27 Maj 2004 Również mieszkam na Tarchominie, w przeciwieństwie do wypowiadających się powyżej kolegów nie jestem zainteresowany poszukiwaniem w lasach militarnych fantów. Bardziej interesują mnie pola i ugory na północ od Tarchomina które od kilku lat przeczesuję w poszukiwaniu monet. Czy ktoś z kolegów ma propozycję miejscówki na wspólną wyprawę 29-30 w granicach 60-100 km? Mam wolne 4 miejsca w samochodzie.
1AIR1 Napisano 29 Maj 2004 Napisano 29 Maj 2004 WitamDo Piorka.Przepraszam że tak długo trwało ale po prostu musiałem sprawdzić informacje.Według naocznych świadków tamtych dni,Niemcy wycofywali się przez położoną przeprawę przez Wisłę w okolicach Rajszewa.Pozdrawiam
Piorek Napisano 31 Maj 2004 Napisano 31 Maj 2004 Dzieki 1Air1! Kopie dalej u siebie na rejonach ale nic ciekawego sie nietrafilo:( Tylko:http://www.odkrywca-online.pl/picsforum5/dscn9756.jpgkupa lusek, miejsce po kuchni i takie tam...Moze ktos sie pochwali co trafil ciekawego?Dzieki raz jeszczePiorek
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.