Zwłoka Napisano 6 Październik 2016 Napisano 6 Październik 2016 wczesna wersja tego kordzika,dlatego taki oplot i wykonanie innych elementów.Uważam,że to w 100% Oryginał.Pozdrawiam
Luftlander Napisano 3 Październik 2016 Napisano 3 Październik 2016 Identyfikacja kopia/oryginał nie jest to nauka ścisła, doświadczenie, wiedza, materiał porównawczy, idt.
wojtala73 Napisano 6 Październik 2016 Autor Napisano 6 Październik 2016 Zwłoka.A.czytałeś wcześniejsze opinie na temat mojego sztyletu?
wojtala73 Napisano 3 Październik 2016 Autor Napisano 3 Październik 2016 A punca na sztylecie?Nie jest idealna chyba.
steell Napisano 3 Październik 2016 Napisano 3 Październik 2016 Nie da się z tego zdjęcia określić czy oryginał, niestety.
wojtala73 Napisano 6 Październik 2016 Autor Napisano 6 Październik 2016 Wielu sie by nie zgodziło z Twoją opinią ze to oryginał.
Korabkow Napisano 7 Październik 2016 Napisano 7 Październik 2016 Co to za metal? bo wygląda na stop cynkowy zwany szajs metal,ale to było w II wersji sztyletu Luftwaffe i to późno.Korozja też dziwna taka jednakowa na całej powierzchni,dla mnie to śmierdzi,punca producenta w powiększeniu ma koślawe litery, na innych tego nie widać.Były tylko dwie wersje I modelu ze stopu zwanego Alpaka/Biały metal podają też ,że z niklu jak w linku oraz z aluminium.Takie wersje miałem i to sporo z tym ,że z alpaki były dodatkowo pokryte warstwą niklu lub srebrzenia.http://quanonline.com/military/military_reference/german/blades/luftwaffe_model1_a.php
Luftlander Napisano 3 Październik 2016 Napisano 3 Październik 2016 Producent Alcosa" sygnatury miał za zwyczaj wzdłuż ostrza a tutaj jest w poprzek. Nie mogę takiej znaleźć, może wczesna produkcji? Ale nie sądzę.http://www.germanmilitaria.com/Luftwaffe/photos/L013475.htmlps. źródło zdjęcia.http://www.wehrmacht-awards.com/forums/showthread.php?t=872415&highlight=alcosa
wojtala73 Napisano 3 Październik 2016 Autor Napisano 3 Październik 2016 Dziękuję za informacje.Kupiłem go jako oryginał.Ale.nie jestem pewien.
bocznica Napisano 3 Październik 2016 Napisano 3 Październik 2016 Luftlander to w takim razie mało Alcoso widziałeś na oczy. Punca jest jak najbardziej poprawna i jest to 100% oryginał.Tu pierwszy z brzegu link:http://www.wwiidaggers.com/30560.htmPozdrawiam,Bocznica.
viator01 Napisano 7 Październik 2016 Napisano 7 Październik 2016 Prawie identycznie koślawe litery były na znalezionych przeze mnie zwłokach kordzika w drugiej wersji. Nie sądzę, by ktoś zakopywał podróbki, chociaż takie historie krążą w sieci :)Czy to co na powierzchni to korozja? Nie zawsze tak jest. Trzeba byłoby sprawdzić, czy to nie jakiś dziwny osad. W rękach miałem nawet takie, które ktoś malował. Ja stawiałem, że to jednak aluminium, które różnie reaguje. Warto byłoby go odczyścić i zobaczyć co pod spodem.
viator01 Napisano 6 Październik 2016 Napisano 6 Październik 2016 Szukasz dziury w całym. Oplot, jak pisałem wcześniej, jest na pewno wtórny. Nawet w kopiach jest jednolity, a tutaj widać, że ręcznie byle jak drut skręcony. Jeśli chodzi o bicia, to wg mnie czcionki trzymają krój i całość jest zgodna z oryginałem. W przypadku tej firmy (jak i wielu producentów niemieckich) nie są one jednolite i zmieniają się z czasem, ale też różnią się na poszczególnych egzemplarzach. Egzemplarz kombinowany, ale trudno stwierdzić, że to fake, chyba że w ostatnich latach żółte rączki nabrały aż tak dużej wprawy :).
pawel_breslau Napisano 6 Październik 2016 Napisano 6 Październik 2016 Dla mnie też wygląda dobrze. Nie wiem w czym problem. Wojtala73, jak możesz to daj cenę za jaką go wyrwałeś. Jeśli niewiele to w przypadku falsu trzeba się cieszyć, że jest tak dobrze skopiowany. Ale jak wspomniałem na wstępie dla mnie wygląda na oryginał.Na fakt, że ostrze zachowało się w idealnym stanie przytoczę przykład - otóż widziałem na własne oczy wyciągnięty z ziemi kordzik wehrmachtu gdzie w kilku miejscach pochwa puściła" a mimo tego, tylko w tych miejscach były lekkie wżery w ostrzu. Reszta była idealna.Tutaj widzę typowego strychowca.Pozdrawiam.Paweł
Korabkow Napisano 7 Październik 2016 Napisano 7 Październik 2016 Aluminiowe miały swastykę złoconą i zawsze zachowało się trochę tej pozłoty -nawet na wykopkowych- a tutaj ani śladu.Takich kordzików i ich części miałem dużo,chociaż to nie przedmiot mojego kolekcjonerstwa,ale dobry towar do wymiany na ciekawsze eksponaty.
viator01 Napisano 6 Październik 2016 Napisano 6 Październik 2016 Ja mam bagnet, w którym okładka przegniła, podobnie jak pochwa - przy czyszczeniu dziura się pokazała, ale ostrze jest igła - jeszcze ma z 90% oksydy i nie widać korozji.
wojtala73 Napisano 6 Październik 2016 Autor Napisano 6 Październik 2016 Za sztylet dałem 1100zł.Kupiłem go na allegro.Sprzedający pisał.ze to strychowiec.
wojtala73 Napisano 7 Październik 2016 Autor Napisano 7 Październik 2016 Raczej to aluminium.Ale faktycznie nic nie ma śladu złocenia.Sprzedający twierdził ze złocenie zeszło z biegiem lat a skóra postarzała się.
wojtala73 Napisano 6 Październik 2016 Autor Napisano 6 Październik 2016 Viator.Oplot podobno jest taki poniewaz jest to wczesna wersja jak napisano wyzej.
viator01 Napisano 7 Październik 2016 Napisano 7 Październik 2016 Z pewnością. A drut oplotu się rozprostował i na nowo sam skręcił. Na pewno nie jest to egzemplarz bez ingerencji, co na pierwszy rzut oka widać.
Pytanie
wojtala73
Prosze o ocenę
55 odpowiedzi na to pytanie
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.