poszukuje danych o poległych niemieckich żołnierzach

[mmiron]

Witam w pobliżu miejscowości Gołasze Górki podczas wojny poległo trzech żołnierzy niemieckich . Zostali oni przez miejscowych pochowani w transzei i spoczywają do dziś. Czy w archiwach niemieckich udało by się odnaleźć ich dane lub jakąś wzmiankę że w okolicach takiej a takiej miejscowości polegli zapewne pochodzili z takiej jednostki bo w tych ze okolicach zaleziono taki nieśmiertelnik

[viator01]

Nie wiem jak teraz wygląda sprawa Fundacji Pamięć.
Można byłoby spróbować kontaktu z:
Deutsche Dienststelle (WASt)
für die Benachrichtigung der nächsten Angehörigen
von Gefallenen der ehemaligen deutschen Wehrmacht
Eichborndamn 179
13403 Berlin
Deutschland
http://dd-wast.javabase.de

albo ze Stowarzyszeniem Pomost
http://www.pomost.net.pl/
Nie działają na tamtym terenie, ale pomagają.

Identyfikacja żołnierzy jest bardzo trudna, ponieważ podobno archiwa zostały w większości zniszczone, ale można spróbować. Jeśli grób jest gdzieś w polu, to może warto załatwić ekshumację. Identyfikacja będzie bardzo trudna, ale może (po długim czasie) uda się czegoś dowiedzieć.

[bjar_1]

Nie wiem jak teraz wygląda sprawa Fundacji Pamięć"

No a jak? Zgłaszasz i czekasz, jak zawsze.

Identyfikacja żołnierzy jest bardzo trudna, ponieważ podobno archiwa zostały w większości zniszczone"

Bzdura. Archiwa są zachowane w 99%, wyłączając byłych obywateli ZSRR, których to dane Amerykanie przekazali swoim sojusznikom ze Wschodu.

[viator01]

Napisałem, że podobno, bo dwa razy wysłałem nieśmiertelnik i pytałem jak z ID, więc mi powiedzieli, że akta zostały zniszczone - może miałem takie szczęści.
Jest jeszcze druga możliwość - piszą tak na odczepnego, żeby mieć spokój z Polakami :)

Z Fundacją Pamięć było zamieszanie. Wiem, że miała zawiesić działalność, a ich strona nie działa.

Pomost znacznie szybciej reaguje :)

[bjar_1]

Pomost" podlega pod FP. Fundacja działalności nie zawiesiła, bo i dlaczego niby. Strona nie działa od dawna.
A że szkopy są niezbyt chętni, aby dzielić się nekrowiedzą, to niestety fakt. Bez wejścia tam ocznymi drzwiami" nie da rady nic od nich wyrwać.

[bjar_1]

A co do nieśmiertelnika, to dywizja do której należał ten pułk nie walczyła w okolicach m. Gołasze-Górki, a więc przypadek i jak to często bywało pacjent ze stara blachą w innej jednostce.

[viator01]

Na końcu wojny to się chyba nie przejmowali blachami, a ludzi kierowali jak leci, zwłaszcza po wyjściu ze szpitala nikt nie wiedział gdzie trafi.
A co do informacji o żołnierzach, to mam wrażenie, że Niemcy by najchętniej udali, że nie było tutaj żadnych :)

Kiedyś na O. był wątek o zawieszeniu działalności (chyba chodziło o wstrzymanie ekshumacji po aferze z podwykonawcami, ale nie śledziłem sprawy.

[bjar_1]

Chyba raczej afera" ;) Wszystko działa tak jak dawniej. Jest nawet profil na FB, gdzie zdają relacje z prowadzonych prac i zamieszczają zdjęcia.

[bsam20]

KwK40 to nie Pantera, tylko Pz4, StuG albo jakiś Marder.

[viator01]

W tych okolicach walczyła niemiecka 2 Armia (broniła się w okolicach miejscowości Wysokie Mazowieckie, więc warto byłoby sprawdzić jednostki wchodzące w jej skład.
Artykuł o dużych jednostkach
http://mazowsze.hist.pl/33/Szkice_Podlaskie/701/1994/24610/

[zozu]

Nie są to wprawdzie dokładnie okolice Gołasze Górki, ale znalazłem takie dokumenty z tego regionu. Być może będziesz tym zainteresowany.

[zozu]

Dotyczy: Pz.Schütze 2./A.A.2

[zozu]

Wydaje mi się, że poprzedni rysunek mapy dotyczy tego miejsca.

[zozu]

Dalsze miejsce pochówku(tak mi sie wydaje) dotyczy osoby:
Füsiliers Benzmann.

[zozu]

Następny: Füsiliers Vaudt.

[zozu]

Gren. Hummel 1.J.R.5 Erk-Marke Nr.128

[zozu]

Lt. Eduard Haase.

[mmiron]

Wielkie dzięki za informacje szukam bardziej coś o tych pochowanych 500 metrów na północ za wioską Goładze Górki

[hipolit-O4]

Informacje od zozu dotyczą poległych we wrześniu 1939r.Najprawdopodobniej na początku okupacji zostali oni ekshumowani i przeniesieni w okolice skąd pochodzili.mimron raczej szuka tych co zginęli w końcówce wojny.

[bjar_1]

Najprawdopodobniej na początku okupacji zostali oni ekshumowani i przeniesieni w okolice skąd pochodzili" - a raczej na najbliższy tworzony Heldenfriedhof". Skąd pomysł, że przenoszono poległych w okolice skąd pochodzili"?

[hipolit-O4]

Kiedyś rozmawiałem ze starszymi ludźmi z oklolic Iłży-Lipska którzy byli nastolatkami w 1939r.Według ich słów Niemcy jeszcze w 1939r.wykopali swoich poległych i zabrali do Niemiec.

[viator01]

Taa..., żeby pokazywać ile to ludzi w zwycięskiej wojnie stracili :)

[bjar_1]

Ta, a dzieciak spod Iłży akurat wiedział, że nieboszczyków do Rzeszy zabierają ;)

[hipolit-O4]

Na cmentarzu św.Bernarda we Wrocławiu(zlikwidowanym w 1975r.)było wiele nagrobków poległych we Francji w 1940r.i z
lat 1941-43 którzy zginęli na froncie wschodnim.Na zachowanych cmentarzykach wiejskich w okolicach Wrocławia także trafia się nagrobki żołnierzy z II wojny.

[bjar_1]

Wiele" tzn. ile?