april_86 Posted August 18, 2015 Author Share Posted August 18, 2015 witam, chciałbym użyć pierwszy raz paraloidu do pokrywania monet i mam kilka pytań technicznych w związku z tym. Zrobiłem roztwór o st. ok 13% i przygotowuję się do nakładania.- zanurzyć monetę w roztworze czy pokrywać pędzlem?- jak suszyć monety? na sztorc (podejrzewam że spłynie) czy na płask? - ktoś poleca jakiś patent na suszarkę" do monet po paraloidzie? Rozumiem że nie mogą się one stykać z żadnym przedmiotem bo się przykleją, jak je suszyć? Link to comment Share on other sites More sharing options...
groszek37 Posted August 18, 2015 Share Posted August 18, 2015 Witaj kolego, jesteś przekonany że paraloidem chcesz pokrywać monety?Ja tego typu rzeczy zamykam w kapslach/kapsułach. Zalety- estetycznie, nie ingerujesz w monety, tanio możesz z sentymentu zakapslować nawet mierne wykopy. Link to comment Share on other sites More sharing options...
april_86 Posted August 19, 2015 Author Share Posted August 19, 2015 ja trzymam w holderach, ale nawet tam srebrne monety czasem ciemnieją i znowu pokrywają się czarną patynąco do kapsuł - jakoś nie jestem przekonany... monety w nich klekoczą i się obijają o ścianki, może to je jakoś uszkadzać. Do tego jeszcze większy dostęp powietrza. Link to comment Share on other sites More sharing options...
april_86 Posted August 19, 2015 Author Share Posted August 19, 2015 ale wiesz co? poddałeś mi świetny pomysł ;)są kapsle typu Quadrum wyłożone gąbką. Myślę że asy i sestercje będą tam się całkiem ładnie prezentować ;)dziękioczywiście temat paraloidu cały czas aktualny Link to comment Share on other sites More sharing options...
qguar Posted August 19, 2015 Share Posted August 19, 2015 @april_86, patyna to jest urok monet :)I choćbyś w NBP kupił sobie nówkę sztukę okolicznościową w kapselku, to i tak po paru latach spatynuje na czarno. Srebro tak ma i już :) Link to comment Share on other sites More sharing options...
april_86 Posted August 19, 2015 Author Share Posted August 19, 2015 no niekoniecznie, mam monety w kapslach z NBP i błyszczą jak nowepatyna patynie nie równa, na niektórych monetach nie jest porządana.Znajdź mi kolekcjonera lustrzanek, który ceni sobie czarną patynę na monetach ;)cały czas prosze o rady dotyczące Paraloidu Link to comment Share on other sites More sharing options...
qguar Posted August 19, 2015 Share Posted August 19, 2015 A lustrzanki z lat 60-tych, czy 70-tych kolega widział ? Ja kilka miałem- wszystkie pokryte patyną. Która dodawała im tylko uroku :) Link to comment Share on other sites More sharing options...
vis1939 Posted August 20, 2015 Share Posted August 20, 2015 ktoś poleca jakiś patent na "suszarkę do monet po paraloidzie?"Jest patent - suszarka do włosów.Paraloid najlepiej wcierać" lekko umaczanym pędzelkiem.Wtedy masz cienką warstwę,nic nie spływa i nie błyszczy nadmiernie. Link to comment Share on other sites More sharing options...
april_86 Posted August 20, 2015 Author Share Posted August 20, 2015 mówiąc o suszarce miałem na myśli jakąś konstrukcję żeby je na niej umieścić do wyschnięcia. Rozumiem że nie można ich dotykać bo się odbiją paluchy, nie może się też z niczym stykać bo się przyklei.Jakoś za rant trzymać? Link to comment Share on other sites More sharing options...
viator01 Posted August 20, 2015 Share Posted August 20, 2015 A może po prostu najpierw pomaluj cienko jedną stronę, poczekaj aż wyschnie, a później drugą... Link to comment Share on other sites More sharing options...
april_86 Posted August 20, 2015 Author Share Posted August 20, 2015 hmm chyba tak zrobięwidzę, że muszę poeksperymentować, dobrze że da się to usunąć jakby coś nie poszło Link to comment Share on other sites More sharing options...
remington Posted August 20, 2015 Share Posted August 20, 2015 Stężenie 13% to trochę dużo, w np. toluenie wyjdzie roztwór lekko oleisty, grubo kryjący. Na monety starczy 4-5% max. Link to comment Share on other sites More sharing options...
april_86 Posted August 21, 2015 Author Share Posted August 21, 2015 sugerowałem się tym:http://forum.ioh.pl/viewtopic.php?t=27784ale tu faktycznie kolega stosuje to stężenie do konserwacji żelastwadzięki! Link to comment Share on other sites More sharing options...
remington Posted August 21, 2015 Share Posted August 21, 2015 Porób sobie różne stężenia i wykonaj próby na blaszkach, zobaczysz jak się to nakłada i jaki daje efekt końcowy. Link to comment Share on other sites More sharing options...
vis1939 Posted September 29, 2015 Share Posted September 29, 2015 Panowie jakim specyfikiem najlepiej usuwa/rozpuszcza się starą powłokę paraloidu? Link to comment Share on other sites More sharing options...
kopalniak Posted September 29, 2015 Share Posted September 29, 2015 acetonem Link to comment Share on other sites More sharing options...
bors74 Posted February 26, 2016 Share Posted February 26, 2016 Zakupiłem właśnie poraloid b44.Prosze koledzy o poradę jak dokładnie się go przygotowuje do użycia. Czy można go rozpuścić do użytku np w acetonie? Czy na stężenie 5% wystarczy 5 gramów preparatu na 95ml wody?Co do czego się dodaje?Pozdrawiam. Grzegorz Link to comment Share on other sites More sharing options...
remington Posted February 26, 2016 Share Posted February 26, 2016 Jakiej wody? Roztwór powinno się obliczyć wagowo, nie objętościowo. Aceton za szybko paruje, do paraloidu najpopularniejszy jest toluen.Odmierzony paraloid wsypujesz do pojemnika z rozpuszczalnikiem, zakręcasz i trząchasz co jakiś czas, aż się całkowicie rozpuści. Link to comment Share on other sites More sharing options...
viator01 Posted February 26, 2016 Share Posted February 26, 2016 Można rozpuścić w ksylenie,toluenie, acetonie. Mam wrażenie, że w acetonie szybciej się rozpuszcza, ale też szybciej schnie. Biorąc pod uwagę, że rozpuszczanie kryształków trwa bardzo długo - kilka godzin do kilku dni (zależy jak intensywnie mieszasz) - nie ma znaczenia co do czego dodasz. Taka proporcja może być na 5%, ale nie wody :), chociaż lepiej odmierzać w gramach obie substancje, bo rozpuszczalnik ma chyba mniejszą gęstość od wody, więc jest lżejszy i roztwór wyjdzie o nieco mniejszym stężeniu. Link to comment Share on other sites More sharing options...
remington Posted February 26, 2016 Share Posted February 26, 2016 Ksylen ma dobre właściwości, ale podobno jest silniej toksyczny od pozostałych rozpuszczalników. Link to comment Share on other sites More sharing options...
bors74 Posted February 26, 2016 Share Posted February 26, 2016 Dziękuję i pozdrawiam. Link to comment Share on other sites More sharing options...
adrian88rr Posted February 26, 2016 Share Posted February 26, 2016 Witam, podepne sie pad watek kolegi.Dokonalem zakupu paraloidu rozpuszczonego w toulenie- 10% roztwor. Pytanie jak go rozcienczyc do roztworu 5% ?? Raczej watpliwe by po toulenie mieszac go z acetonem. Podejmowal juz ktos podobne proby??Pozdrawiam Link to comment Share on other sites More sharing options...
viator01 Posted February 26, 2016 Share Posted February 26, 2016 A czemu nie może być toluen? Ceny chyba są bardzo zbliżone. Link to comment Share on other sites More sharing options...
adrian88rr Posted February 26, 2016 Share Posted February 26, 2016 Problem z dostepem. Mieszkam w Belgii. Link to comment Share on other sites More sharing options...
viator01 Posted February 26, 2016 Share Posted February 26, 2016 Rozumiem.Tak sobie myślę, że może nic się nie stanie - spróbuj na czymś - np. współczesnej monetce.Toluen + aceton to najczęstsze składniki rozpuszczalnika nitro, więc generalnie nic się nie powinno dziać po ich zmieszaniu, a rozcieńczalnik i tak odparowuje. Paraloid, o ile wiem rozpuszcza się w tych substancjach, a nie wchodzi z nimi w reakcje. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Archived
This topic is now archived and is closed to further replies.