Romo Napisano 27 Styczeń 2015 Autor Napisano 27 Styczeń 2015 Cześć. Znalazłem w pewnym sklepie internerowym saperkę wojsk USA" dwuczęściową z kilofem za prawie 50 zeta. Jak ktoś tego używał niech napisze jak to się sprawuje. Ja chcę tego używać do lekkich poszukiwań głównie piach lub niezbyt mocno zbita ziemia (takie leśne obszary)mój dotychczasowy składak (polska metalowa skręcana sapereczka) po 20 latach używania niestety nadaje się już tylko na ścianę jako pamiątka z licznych poszukiwań :-)do Admina: jeżeli może to wrzucę linka sklepu
mpcv Napisano 27 Styczeń 2015 Napisano 27 Styczeń 2015 Miałem kiedyś taką wersję saperki usa z opcja zrobienia kilofa i nawet piłą schowaną w trzonku. Badziew jakiego świat nie widział. Sama stal w miarę ale mechanizm wymagał częstego czyszczenia i smarowania. Wystarczylo raz po wypadzie o tym zapomnieć i potem problem z rozkładaniem. Polecam zwykła nie rozkaladaną łopatkę taką z żółtym trzonkiem jaką wiele tu osób zapewne urzywa.
bjar_1 Napisano 27 Styczeń 2015 Napisano 27 Styczeń 2015 A ja polecam łamaną" zieloną Bundeswehry. Po co Ci kilof na piasek?
Romo Napisano 28 Styczeń 2015 Autor Napisano 28 Styczeń 2015 Racja ten kilof jest zupełnie zbyteczny, ale jak już jest to może się kiedy przyda. Druga sprawa to rzeczywiście mechanizm gwintowany trzeba czyścić za każdym razem, ale sprężarka i trochę jakiegoś smaru to pięć minut roboty. Mam również saperkę WP jednoczęściową lecz całkowicie mi ona nie pasuje ie leży mi" Saperka, którą opisuję widziałem w tym programie Poszukiwacze skarbów na Discovery, wiem, że ten program to totalny show, ale łopatka wygląda na solidną.
Gość Napisano 28 Styczeń 2015 Napisano 28 Styczeń 2015 Wszelkie składane cudactwa dobrze wyglądają i nic poza tym i nie przebiją wytrzymałością monolitycznych saperek, którymi po zaostrzeniu rantu można nawet rąbać korzenie, czy krzaki. Prosze spróbować tego dokonać składaną saperką - więcej już jej nie złożycie, chyba że w imadle. Najlepszą saperkę wykonacie z prostego hartowanego szpadla ścinając gumówką część metalową do wymiarów saperki i skracając trzonek tak by całość miała ok 80cm długości wraz z częścią metalową. Trzymana za koniec trzonka w wyciągniętej ręce powinna lekko ostrzem dotykać ziemii. Będzie wówczas wygodna do kopania (nie dostaniemy garba) i nie trzeba kopać na kolanach. Na monety jak znalazł.
Gość Napisano 28 Styczeń 2015 Napisano 28 Styczeń 2015 http://www.okazje.info.pl/okazja/dom-i-ogrod/romanik-saperka-dy-met-gp.html
bubbers Napisano 30 Styczeń 2015 Napisano 30 Styczeń 2015 Saperka jest tylko dobra na pola,do lasu to jakieś nieporozumienie,w las tylko dobry szpadel lub przeróbka tak jak karolsawiak napisał,ja się wybrałem do lasu tylko raz z saperką,nigdy więcej tego badziewia nie zabieram,fiskars robi robotę.
Naider Napisano 30 Styczeń 2015 Napisano 30 Styczeń 2015 Witam wszystkich.Ja również posiadałem taką saperkę, użytkowała mi tylko 2 tygodnie (głownie las) wyginała się na małych korzeniach jak łuk triumfalny w Paryżu,przy próbie wyprostowania szpadla pękła.tak że do twardego gruntu lub mocno zakorzenionego nie polecam.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.