Jak wyrobić EKB na dubeltówkę bez numerów seryjnych?

[Plyn]

Witam,
Posiadam piękna dubeltówkę wyprodukowaną przed rokiem 1850. Niestety nie posiada ona żadnych numerów seryjnych ani żadnych innych oznaczeń i obawiam się czy na jej podstawie mogę się ubiegać o EKB. Ewentualnie cy któryś z kolegów miał podobny problem? Jak rozwiązaliście tą sytuację?

[MarcinP]

Rozdzielnego ładowania? Tak się głupio pytam...

Najprościej: zanieś sprzęt do WPA, poproś o EKB, niech się urzędnik w mundurze martwi.

Jak tak zrobiłem z bronią przewożoną na wystawę (w skrócie istota problemu: posiadacz pozwolenia kolekcjonerskiego nie może użyczać). Przerzuciłem problem na urzędników - zadałem im pytanie na piśmie, i na piśmie musieli mi odpowiedzieć. Oj, nagimnastykowali się, ale rozwiązanie znaleźli.

[MarcinP]

Ah, rok 1950 przestał być wyznacznikiem legalności" już parę lat temu. Teraz mamy posiadania broni palnej rozdzielnego ładowania, wytworzonej przed rokiem 1885 oraz replik tej
broni"

[MarcinP]

1850 miało być, literówka ;)

[Plyn]

Oczywiście koledzy że chodziło mi o broń palna czarnoprochową rozdzielnego ładowania.

[MarcinP]

No to ze spokojną głową i fuzją na ramieniu możesz iść do Wydziału Postępowań Administracyjnych.
Pochwal się, co wymyślili, jak sprawę rozwiązali.

[steell]

Sprawę na pewno da się przeprowadzić ale nie wiem czy tak prosto jak koledzy sugerują. Po pierwsze broń nie posiada numerów, prawdopodobnie nie można stwierdzić wytwórcy ani czasu kiedy powstała. Urzędnik nie będzie dochodził czy broń jest rozdzielnego lądowania czy nie, raczej nie ma takich uprawnień. Proponuję wystąpić z pismem do WPA i poprosić w nim o wskazanie drogi postępowania. Myślę ze bez ekspertyzy się nie obędzie, być może trzeba będzie też nadać broni numer ale tego nie jestem pewien.

[MarcinP]

Steel, alem ja nie obiecywałem, że będzie łatwo;)

Moim skromnym zdaniem pismo do WPA to średni pomysł. Jak się zachowają, gdy się dowiedzą, że ktoś tam gdzieś tam ma broń palną, i nie jest pewien jej pochodzenia, ani daty produkcji ? Szansa na wizyte o 6.00 wzrasta do poziomu prawdopodobności.

Z własnego doświadczenia wiem, że osobiste stawiennictwo z egzemplarzem zmiękcza serca urzędników, choć przyznaję, że zwróciłeś mi uwagę na prawdopodobieństwo prewencyjnego aresztowania sprzętu.

Tak, naniesienie numerów przez rusznikarza nada jej cechy szczególne, ale z drugiej strony to ingerencja w zabytek.

Ech, tak źle, i tak niedobrze ;/

[Plyn]

Czyli jak rozumiem kolego MarcinP, jest możliwość nadania cech szczególnych mojej fuzji przez rusznikarza? Czy potrzebna jest do tego opinia jakiegoś biegłego, czy sama opinia rusznikarska wystarczy?
Z tego co się orientuję dubeltówka jest produkcji francuskiej i została zaprojektowana oraz wyprodukowana przed 1850r.

[mietek]

Rozdzielna czy nie? Przy 1850 i Francji mozemy miec i tutaj sztyftowa amunicje.

[Plyn]

Dubeltowka czarnoprochowa ładowana odprzodowo , rozdzielnego ładowania. Przepraszam koledzy jeżeli czasami pisze nie do końca zrozumiale, jestem jeszcze początkującym w temacie broni czarnoprochowej.

[steell]

Poszukać w okolicy towarzystwa kurkowego czy czegoś podobnego i porozmawiać z nimi, na pewno coś doradzą z własnego doświadczenia

[mietek]

W takim razie jaki jest cel wyrabiania? W Polsce mozna posiadac bez zezwolenia, w czesci krajow EU tez.

[Poszukiwacz_skarbów]

jeśli to lefoszka" to jest na nią potrzebne zezwolenie, wizyta w WPA zakończy się zarekwirowaniem sprzętu, jeśli rozdzielnego ładowania - czyli ma kominki, na które zakłada się kapiszon to możesz mieć legalnie i strzelać na strzelnicy

a tak w ogóle to po co ci EKB ? Będziesz z nią jeździł za granicę kraju?

[steell]

Cytuję Dubeltowka czarnoprochowa ładowana odprzodowo , rozdzielnego ładowania" jest bronią która można posiadać bez zezwolenia, EKB potrzebne jest by tę broń można było przewozić, kupić do niej legalnie czarny proch oraz go posiadać.

[Poszukiwacz_skarbów]

do przewożenia na terenie kraju nie jest potrzebne EKB do posiadania czarnego prochu też nie jest potrzebne EKB, owszem w sklepie w kraju bez EKB lub bez pozwolenia prochu się nie kupi, ale np. można jechać do Czech i kupić bez problemu, przywieść do kraju i posiadać :)

[maniotu]

Witam
Mogła być wykonana np. dla hrabiego przez uzdolnionego kowala lub małą manufakturę próżno wtedy szukać punc i numerów.
Nie brakuje takich egzemplarzy .
Jeżeli potrzebujesz EKB tylko do kupna prochu ,to kup sobie jakiegoś rozklekotanego grata i na niego zrób kartę
pozdrawiam Manio

[viator01]

Z czarnym prochem to trochę ryzykowna interpretacja. Zgodnie z ustawą istotne części to materiał miotający w postaci prochu strzelniczego. Nie ma informacji na temat jego rodzaju.

[MarcinP]

Viator ! Kurdę.

Do uchwały SN odsyłam !

[MarcinP]

wątek z iwebu:

http://bron.iweb.pl/viewtopic.php?t=63420

I tu najważniejsze, od tej chwili nagonka ustała.

Uchwała z dnia 24 lutego 2010 r. (sygn. akt I KZP 29/09).
Nie jest wymagane pozwolenie na posiadanie czarnego prochu, mogącego być także częścią amunicji do broni palnej wytworzonej przed 1850 r., w odniesieniu do której, stosownie do art. 11 pkt 1 ustawy z dnia 21 maja 1999 r. o broni i amunicji (tekst jedn. Dz. U. 2004, Nr 52, poz. 525 ze zm.) nie jest wymagane pozwolenie na posiadanie w rozumieniu art. 9 tejże ustawy."

[woytas]

Zastanawia mnie skąd taka zaciekłość policjantów w stosunku do ludzi. Walczą w każdej sprawie do końca - chciałbym aby takie coś robili w walce z prawdziwymi bandziorami.

[MarcinP]

wiesz, prawdziwy bandzior to krzywdę może zrobić, ała ;)

[steell]

Problem w tym że w naszym państwie nie ma czegoś takiego jak precedens, ba nawet uchwała SN nie stanowi wykładni prawa i jest tylko instrumentem pomocniczym, tak że powodzenia życzę. Będzie potrzeba sukcesu to i znajdzie się powód by zatrzymywać groźnych przestępców posiadaczy CzP.

[MarcinP]

To już za daleko zaszło... Teraz, gdyby poszedł akt oskarżenia przeciwko komuś, kto nabył proch czarny w legalnie działającym w Polsce sklepie, musieliby naturalnym biegiem rzeczy pozbawić koncesji wszelkie podmioty sprzedające CZP na EKB. Za sprzedaż ieuprawnionym".

Powtarzam: EKB NIE JEST surogatem uprawnień. Posiadanie EKB na broń czarnoprochową nie jest NIGDZIE regulowane, nie ma totalnie żadnego zapisu prawnego, czy to w ustawie, czy w rozporządzeniach. Wiem, fajnie i bajerancko wygląda manie" czegoś takiego, ale EKB na broń czarnoprochową jest oddolnym wyrazem zdrowego rozsądku strzelców CZP, i dupokryjką" dla sprzedających CZP. Równie dobrze zamiast dumnie brzmiącej Europejskie Karty Broni można by wydrukować Kosmiczny Certyfikat Maszynisty Colta, i de facto miałoby toto taką samą wartość prawną. W Polsce.

Że WPA wydają EKB? A co mają niby robić, skoro przychodzi do nich posiadacz broni, bezpozwoleniowej ale jednak broni, i prosi, ba żąda !, by mu zgodnie z ustawą wydać EKB ? Ano wydają i się cieszą, że choć część użytkowników mają skatalogowanych i pod kontrolą.

Dobrze jest jak jest, nagonka minęła, strzelają tysiące, i nie ma co straszyć.

Policja też zna granicę śmieszności.

[Poszukiwacz_skarbów]

bez zdjęć nic się nie da powiedzieć na temat tej dubeltówki, jeśli nie ma żadnych sygnatur i punc to może to być najprawdopodobniej turecka tania replika kominkowa - broń boże to ładować prochem i strzelać bo można sobie krzywdę zrobić. Często takie repliki są specjalnie postarzane by wyglądały jak z epoki. Jak możesz daj fotkę tu lub na priwa mi wyślij, trochę siedzę w temacie :) Pozdro.