grzeb Napisano 21 Luty 2014 Autor Napisano 21 Luty 2014 Postrzelili kolegę, a rozklekotany karabin poranił im ręce i nogi. Po strzelaninie w Giszowcu katowicka policja odnalazła broń i jej właścicieli. To domowa przeróbka słynnego kałasznikowa z odciętą kolbą. Broń jest zardzewiała, ma dziwną lufę. Ewidentnie została przerobiona - mówi gazeta.pl. komisarz Jacek Pytel, rzecznik prasowy komendy miejskiej w Katowicach.Wstępnie sądzono, że mogły to być porachunki kiboli. Okazało się, że sprawcy ataku i ofiara są kolegami z podwórka.Nie wiadomo, dlaczego właściciel karabinu strzelał na ulicy Pod Kasztanami. Wiadomo natomiast, że gdy wypalił, ranił w nogi swój cel, ale też stojącego obok kolegę. Przy okazji poranił swoje ręce. W mieszkaniach zatrzymanych śledczy znaleźli pistolet gazowy, 19 sztuk nabojów do AK-47 oraz amunicję hukową - dodaje portal.http://www.sfora.pl/Przerobionym-AK47-ranili-kolege-i-siebie-samych-a64935
Erih Napisano 21 Luty 2014 Napisano 21 Luty 2014 Mnie zastanawia jedno- czy to jest w miarę pierwotny stan broni(tzn ktoś wystrugał takiego obrzyna) czy też efekt jej uszkodzenia po strzale.
Boer Napisano 21 Luty 2014 Napisano 21 Luty 2014 Pewnie resztki karabinka ukradzione ze składu surowca w hucie, lufa w stanie szczątkowym bo pewnie była zmiażdżona, została obcięta.Ciekawi mnie tylko czemu nie wykręcili tłoka skoro brak komory gazowej?, zapewne spece nie wiedzieli że można go odkręcić od suwadła.Ogólnie to strzelec powinien się (po odsiadce) udać na pieszą pielgrzymkę do Częstochowy w podzięce za darowane życie.
Erih Napisano 22 Luty 2014 Napisano 22 Luty 2014 Jeżeli tak było ( a mam to za wysoce prawdopodobne) to pielgrzymka powinna się odbyć na kolanach.PS Ale chwyt pistoletowy mnie intryguje. Dorabiany ?
MarcinP Napisano 22 Luty 2014 Napisano 22 Luty 2014 Boer, tłoka nie odkręcili, bo to jak bagnet - tym się kłuje jak się amunicja skończy :)No jestem pod wrażeniem!
mensguth6 Napisano 22 Luty 2014 Napisano 22 Luty 2014 Ale magazynek jest ok.jeśli chodzi o stan,czy ja dobrze widzę rozerwany metal pod celownikiem?
Boer Napisano 22 Luty 2014 Napisano 22 Luty 2014 Marcin, możesz rozwinąć temat z tym bagnetem?, bo jakoś mi fantazji brak, albo po piwo polecę.Mensguth, to co nazywasz celownikiem to na toto mówią szczerbinka.
maciejos1106 Napisano 22 Luty 2014 Napisano 22 Luty 2014 kolejny ktory bawi sie w specjaliste-znawce. co to sie musi stac by ludzie zrozumieli ze to jest niebezpieczne?
K.O.P. Napisano 23 Luty 2014 Napisano 23 Luty 2014 trzeba mieć niezłe gówno z mózgu żeby z czegoś takiego strzelać :D
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.