Sobiepan Napisano 21 Luty 2014 Autor Napisano 21 Luty 2014 Zaniedbany staw Kozia Górka kryje na dnie czołg z II wojny światowej - mówią lokalne legendy. O ich sprawdzenie zwrócił się do władz dzielnicy Praga Południe jeden z radnych.Odwiedziłem ostatnio najbardziej zaniedbany rejon naszej Dzielnicy, jaką jest bez wątpienia tak zwana Kozia Górka. Pośród rosnących tam chaszczy i krzewów wyrastających pośród zrujnowanych obecnie resztek zabudować znajduje się tam zbiornik wodny zwany stawem Kozia Górka, a popularnie Baustelle, Babsztyle, albo tez Bałki" – pisze w interpelacji Marek Borkowski, samorządowiec z ramienia Prawa i Sprawiedliwości.Czołg leży na dnie?Jak przekonuje, zainteresował się przede wszystkim samym stawem, ale również tym, co mogą kryć jego odmęty.„Kolejna sprawa, którą chciałbym poruszyć to docierające do mnie legendy okolicznych mieszkańców o zatopionym w stawie czołgu z okresu II wojny światowej” – pisze radny.I dodaje, że w czasie okupacji w okolicach stacjonowały jednostki budowlano-remontowe. W rozmowie z tvnwarszawa.pl wspomina także o plotkach, które głoszą, że swego czasu na zatopionym pojeździe można było nawet stanąć. – Jeżeli ktoś wiedział, gdzie jest – mówi Borkowski.I twierdzi, że plotek jest coraz więcej. Sugeruje również władzom dzielnicy, że sprawie warto się bliżej przyjrzeć. Obecnie istnieją technologie umożliwiające podziemną i podwodną lokalizację takich zatopionych obiektów, czy w przypadku potwierdzenia się informacji na temat czołgu, albo tez innych urządzeń, bądź sprzętu z okresu okupacji Urząd Dzielnicy mógłby przeprowadzić tego rodzaju badania?" – pyta urzędników.Gdyby operacja zakończyła się sukcesem, to jego zdaniem można by znalezisko wydobyć, wyremontować i wyeksponować na terenie dzielnicy.Do sprawy będziemy wracać.http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,czolg-na-dnie-zaniedbanego-stawu-radny-proponuje-poszukiwania,114382.html
IFO Napisano 21 Luty 2014 Napisano 21 Luty 2014 W maju lub czerwcu 1970r. na brzeg Bałek" podjechał niemiłosiernie zabłocony ciągnik gąsienicowy.Jak pamiętam to chyba rzeczywiście był Staliniec. W kolorze szarym.Nawalony traktorzysta chciał opłukać go z tego błota. Podjechał nad sam brzeg stawu, ale przesadził. Nie wiedział, że brzeg zapada się gwałtownie do głębokości kilku metrów.Powolutku, powolutku traktorek obsuwał się w ciemną toń Bałek"Następnego dnia, z wody wystawał tylko daszek budki.Przez kilka dni, do momentu wyciągnięcia go, skakaliśmy z niego na główkę.Ot i cała legenda.A tak na marginesie: Baustelle powstał w czasie okupacji wykopany przez jeńców radzieckich w celu pozyskania wody przeciwpożarowej do gaszenia sąsiednich, ogromnych terenów kolejowych Warszawa Olszynka Grochowska i Warszawa Wschodnia Towarowa.Po wojnie, aż do końca lat sześćdziesiątych był jedynym na Grochowie kąpieliskiem, tak że teren był dogłębnie spenetrowany już w tamtych czasach.Tam też odbyły się pierwsze w moim życiu wagary.
maciekszprotawa Napisano 22 Luty 2014 Napisano 22 Luty 2014 Bilet w obie strony 2x70zł+lina i aparat:) D0 10m można zejść bez niczego. U nas w gliniance ponoć 2 czołgi były. Jak przyszło co do czego, to na dnie jest lokomotywka z wagonem po cegielni z lat chyba 60. Jak jest susza to można dotknąć jej nogami. Chętni na wydobycie? :)
MAJKI Napisano 22 Luty 2014 Napisano 22 Luty 2014 maciekszprotawa takich lokomotywek i wagoników sporo jest w stawie(wyrobisko po kopalni?) w Czernej:-)Przynajmniej były jeszcze parę lat temu,woda wręcz przeźroczysta więc dobrze je widać:-)Pozdrawiam
bazylwolow Napisano 22 Luty 2014 Napisano 22 Luty 2014 No tak, czar prysł, ale i tak szacunek dla radnego za inicjatywę.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.