Skocz do zawartości

Znaleziska z Międzyrzeca Podlaskiego i okolic-sezon 2014.


Rekomendowane odpowiedzi

Super trafienia!

Nie wiem czy to kwestia szczęścia czy po prostu w okolicy większych miast jest tyle monet po polach niż w tych mniejszych... U mnie miasto ma bogatą historię, ale prócz pruskich rzeczy nic nie znalazłem. Monety to daty od 1820 w górę, a miasto ma z 800 lat z piękną historią!

Pozdrawiam i gratuluję!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 98
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Międzyrzec to mała mieścina. Od nadania tych ziem w 1390 Chamcowi po połowé XVI wieku to było zadupie. Leżało na skrzyżowaniu dwóch ważniejszych traktów i to nieco podtrzymywało gospodarkę. Każdy z kim rozmawiałem mówił, że monety w okolicy zaczynają się od Wazy. I to jest prawda, jakiś Jagiellończyk czy Stary trafia się bardzo rzadko i praktycznie wyłącznie na większych traktach. Na polach przy starych wsiach, zakładanych przykładowo w 1438 takie monety się nie trafiają. Jeżeli chodzi o starsze monety to wiadomo mi o trafieniu skarbu groszy praskich pod mostem w Międzyrzecu. To, co napisałeś finucha jest trochę słabym przykładem bo wygląda na rozoraną skarbówkę. Chyba, że się mylę. :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Międzyrzec to mała mieścina. Od nadania tych ziem w 1390 Chamcowi po połowé XVI wieku to było zadupie. Leżało na skrzyżowaniu dwóch ważniejszych traktów i to nieco podtrzymywało gospodarkę. Choroby i klęski dziesiątkowały ludność, wymierały całe wsie. Należy jeszcze wspomnieć, że ziemie te byłyprzedmiotem sporu pomiędzy Koroną, a Litwą. Panowała niesamowitą bieda.Z resztą nie mam co się rozpisywać, bo sytuacja panującą na tych terenach w tych czasach nie była odosobniona. Każdy z kim rozmawiałem mówił, że monety w okolicy zaczynają się od Wazy. I to jest prawda, jakiś Jagiellończyk czy Stary trafia się bardzo rzadko i praktycznie wyłącznie na większych traktach. Na polach przy starych wsiach, zakładanych przykładowo w 1438 takie monety się nie trafiają. Jeżeli chodzi o starsze monety to wiadomo mi o trafieniu skarbu groszy praskich pod mostem w Międzyrzecu. To, co napisałeś finucha jest trochę słabym przykładem bo wygląda na rozoraną skarbówkę. Chyba, że się mylę. :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolego Sobow99. mało znasz historie swojego Miasta;)
Po pierwsze jest starsze od Białej
centrum handlowe za czasów Rzymu i osada , Grosze praskie to fakt.
A słyszałeś o Diamentach??????????
Miasteczko to leży a raczej leżało na szlaku bardzo ważnych traktów .

polecam Bibliotekę POznańską i Warszawską .


pzdr.Max
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doprawdy? Z którą częścią mojej wypowiedzi się nie zgadasz? Doskonale wiem, że jest starsze od Białej. Z ośrodkiem handlowym w czasach rzymskich nie ma co przesadzać. Faktem jest, że w okolicy istniała jakaś faktoria w czasach rzymskich. Istnieje hipoteza o cerkwi, znajdującej na miejscu obecnego kościoła Mikołaja, istniejącej rzekomo już w XII wieku. Potwierdzony jest fakt, że w tamtych czasach istniało grodzisko, właśnie niedaleko Mikołaja. Ale takich grodzisk istniało wiele wzdłuż szlaku do Parczewa m. in. w Zahajkach, Łózkach, Horodku. O diamentach słyszałem, ale myślę, że w innym kontekście, niż ten który masz na myśli.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JA wiem co zabolało Maxima !
Ktoś z Międzyrzeca lub okolic nad Krzną ryje po zasianym mało tego po rosnącym ( ozimym ) już doły po kolana niezasypane. Nie mówię że Ty ale napewno też to widziałeś, chodziłeś jak Ty piszesz gdy już było w okolicy od tygodnia zasiane, ale co tylko fanty i fanty się liczą. Wyobraź sobie że przez akcję z dołami na zasianych polach z okolic M-ca i Janowa niektórzy mają kłopoty, przez nieswoje winy. Przez pazerność poszukiwaczy którzy nie liczą sie z niczym ważny jest tylko fant ! Zasiane nie zasiane, grób czy kurchan ... Ktoś sie wk..... i zadzwonił
Powiem tylko tyle niepotrzebnie sie tak chwaliłeś na forum. napisz na priw to Ci coś jeszcze powiem !
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak widzę czasami niezasypane doły to je zasypuję i też jest mi przykro z tego powodu, że pseudo poszukiwacze" robią syf i potem wszystko idzie jak z maszyny. Czy jesteś sprawiedliwy poszukiwacz czy nie, to i tak poniesiesz karę za jakiegoś dupka, który robi syf, chodzi po zasianym itp.... Czy naprawdę tak trudno zasypać dołek 20-30 centymetrowy? Rozumiem, że się nie chce, ale jak niektórym się nie chce zakopywać dołków to może niech w ogóle nie chodzą ze sprzętem?

P.S Dół metrowy można zasypać w ciągu minuty, dwóch... Czy to tak dużo?
Zdrów!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w sezonie często rozmawiam z rolnikami i tak się składa że najbardziej bezczelnym kopidołem często przez nich przyłapywanym na kopaniu w zasianym jest pewien emerytowany policjant z M-ca.
Co do dołów prawda jest taka, że dopóki nie zacząłeś podawać nazw miejscówek to był tam spokój. Nie możesz się powstrzymać od nie rzucania nazwami?
I widzę że co niektórzy biorą na poważnie wrzoskowe bajki o rzymianach w Międzyrzecu itp.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year later...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie