Klamra napoleonska i mosiężne N"

[and_andrzej]

Wpadła mi w łapki taka klamra. Wszystko fajnie, wyglada jak napoleońska tylko wykonana jest z aluminium. Rysunek lwów bardzo precyzyjny, z tyłu sygnowanie M w obróconym kwadracie. Ein feniś robi jako skala. Leżała w miejscu gdzie miała prawo leżeć - pole ze sporą iloscia pruskich, fracuskich itp. drobiazgów z XIX w.

Jakieś pomysły dlaczego Alu i w ogole co to jest ?

Napoleon wpadł do Wrocławia w okolicy 1806-7 a produkcje aluminium ogarnięto w 1825.

[and_andrzej]

zbliżenie smutnego lwa tęskniącego do swojej (mam nadzieję) fracuskiej ojczyny.

[and_andrzej]

I sygnowanie . Dokładne, wyraźne.. zalatuje niestety precyzyjną niemiecką robotą.

[and_andrzej]

I drobiazg nr 2. N" co mu jedną nóżke urwało. I nic dziwnego bo z pola gdzie francuzi i prusacy manifestowali przy pomocy muszkietów i artylerii soją niechęć do siebie . Czy takie N" nie było montowane czasami na czapkach czy ładownicach ?

[and_andrzej]

nie załadowało sie.

[and_andrzej]

... i widok z boku. Gruby solidny mosiadz i zaczepy do mocowania .

[jarzabek]

http://www.odkrywca.pl/pokaz_watek.php?id=330652#330688
http://www.odkrywca.pl/pokaz_watek.php?id=284692#286769

[and_andrzej]

Dzięki Jarzabek. Znam te posty - niestety nic tam nie ma o aluminiowych klamrach napoleońskich.

[Czlowieksniegu]

Skąd pomysł, że to aluminium?
Jakoś daty i koszty niekoniecznie pasują...

[and_andrzej]

No klamra jest z alumenium jak nic. Mam to w rękach.na 100%.

[Czlowieksniegu]

Problem w tym, że pierwsze próby z aluminium jako metalem użytkowym, podjęto w 1825 roku... A do połowy XIX był to metal dosłownie i w przenośni na wagę złota.
Tym samym szansa, że na początku XIX wieku produkowano ( na masową skalę ?) gadżety z alu jest taka sama, jak 6 w lotka, obawiam się.

[and_andrzej]

Dokładnie. Dlatego staram sie wyjasnić tę sprzeczność - wydaje sie że nie ma czegos takiego jak aluminiowa klamra napoleońska. Może jakaś kopia z przełomu XIX/XX wieku - tylko po co.

[and_andrzej]

ps. na klamrze widac ślady złotego koloru.. takiego pseudozłocenia aluminium.

[Czlowieksniegu]

Btw- bo z doskoku czytam i piszę, stąd mi Twój 1825 uciekł...


Nie kojarzę, aby na prezentowanych na Forum klamrach napoleońskich było aż takie dokładne bicie sygnatur.
Dwa- klamra pogięta i przytarta, a jednocześnie sygnatura świeci jak psu jajca...

[and_andrzej]

:)
No klamra alu to i ją pogięło. Zwróć uwage na sygnature - mam wrazenie ze ją widziałem na jakichś niemieckich odznakach czy wojskowych przedmiotach z alu.. ale taki z okresu 1930-45. Jest wyraźna.
Tylko po cholere ktos produkował by kopie napoleonskich klamr. A na polu na ktorym to lezłoa to wychodzi wszystko - od guzików napoleońskich po ruskie medale za Sztalingrad.

[swinemunde]

to jest na 100% aluminiowa klamerka z rapci kordzika kriegsmarine,koledzy wykopywali już takie. m" w rąbie często były sygnowane duże aluminiowe adlery z munduru,guziki kriegsmarine...

[Czlowieksniegu]

I jarząbek, i Świnoujście ma rację...

Jeden, bo śnurek dał http://odkrywca.pl/pokaz_watek.php?id=330652

Drugi, bo powiedział na co patrzeć :-)

[and_andrzej]

No to jestesmy w domu. Dzięki koledzy :)

...a czułem ze mi ten napoleon niemczyzną zalata.

[pni]

Nie wiem czy ktoś już zwrócił uwagę ale N to jest liczba 7 - cyfra z ładownicy gratki.

[and_andrzej]

Dzieki Pni ale to chyba N z urwana nozka a nie 7. Aczkolwiek napleonem zalatuje.