Skocz do zawartości

Trójmiasto nielegalny skład broni.


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Może i dobrze z tą bronią że tak pilnują , bo pomyślałem jak byłby w Polsce powszechny dostęp do broni , to bym zaczął myśleć jak sąsiadowi odstrzelić rudą grzywkę zanim to zrobi z moim łysym kółkiem.
Napisano
rotsen ale co ma powszechny dostęp do broni do wykopków na ścianie ? Dwie zupełnie inne sprawy. Wiadomo kupujesz za okazaniem prawa jazdy w sklepie jak w hameryce to by była masakra w Polsce jak by takie coś u nas wprowadzili, ale jak wisi ogryzek na ścianie i ją zdobi komu to przeszkadza(no przeszkadza w sumie)
Napisano
Rotsen, to czemu nie ograniczyć dostępu do samochodów, tylko popatrz ilu idiotów jezdzi, i ilu ludzi ginie rocznie w wypadkach,no a potem to można dalej mnożyć zakazy i nakazy.
Po drugie świadczy to o tym iż nasi przodkowie już przed wiekami byli ludzmi bardziej odpowiedzialnymi i mądrzejszymi,przy naszym narodzie cała teoria Darwina się nie sprawdza.
Napisano
kriczer powiedz mi gdzie była by granica pomiędzy strasznym strupem, wykopem w średnim stanie, wykopem w świetnym stanie a strychowcem??? kto i na jakiej podstawie miał by to określać?? wżery by liczyli na komorze?? wszystko rozbija się o powszechny dostęp do broni właśnie. Albo w prawo albo w lewo, każda opcja pośrednia będzie rodziła kolejne niezliczone ilości różnych opinii na ten sam temat...
Napisano
Siwy, a funkiel nówka z przewierconą komorą i lufą tylko bez kosztownych papierów to w/g prawa jak najbardziej narzędzie mordu,wiec coś z tym prawem nie ten tego.
Napisano
zgadza się ale bądźmy realistami, nie może być tak że każdy kto chce wierci sobie takiego wykopa/ strycha czy jak napisałeś funkiel nówkę i już ma legal...
Napisano
Kriczer napisz nam proszę co rozumiesz przez hasło wykopy na ścianie" bo jeśli np motyka podchodzi pod twoją definicję to ok, ale jeśli piszesz o broni palnej to pytam się ciebie gdzie według ciebie jest granica między iegroźnym" wykopem a bronią która może zostać użyta w ten czy inny sposób?? proste pytanie skoro nie ma to nic wspólnego z dostępem do broni...

To jak to? kto to ma wiercić i ile znowu kosztować?"

O ile się orientuje to są przepisy które to regulują, rusznikarz może robić wszelakie cuda z bronią i wystawiać papiery z tym że musisz mieć udokumentowane legalne posiadanie owej broni, co w zasadzie eliminuje wszelakie wykopy.
Kto chce ten drogę znajdzie i bez problemu można posiadać akie rzeczy" trzeba tylko chcieć.

PS: Tak patrzę na twoje przebłyski w różnych kwestiach kriczer i widzę że nikt nic nie rozumie tylko ty jeden...
Napisano

No to panie kochany zatoczyliśmy ogromne koło i wróciliśmy do punktu wyjścia.Straciliśmy czas i napisaliśmy kilka bzdur.
Wczoraj byłem w pewnym miejscu gdzie kolekcjonerzy czasem coś sprzedają, to tylko jeden z przykładów , wywiercona dziura w lufie i ordynarnie zaspawana, ale ukryta pod nakładka, po odciągnięciu zamka widać zmasakrowaną komorę, żadnych papierów , rejestracji i pozwoleń bo nikomu do głowy nie przyjdzie że to może być sprawne.Trzeba tylko wyłożyć trochę kasy, pomimo wielkiej chęci posiadania, pękłem przed lepszą połową gdy zobaczyła metkę z ceną.

Napisano
nie wiem czy ty sobie zdajesz jak wygląda w ogóle sprawa dostępu do broni w USA w niektórych stanach, tam nie masz problemu z kupieniem broni czy amunicji i to jest właśnie powszechny dostęp do broni.
Mówiąc o wykopkach czy też strychowych mam na myśli broń którą ktoś z dumą wiesza na ścianie, i na mój gust sprawa posiadania takiej roni" powinna się opierać jedynie nie wiem na rejestracji za drobną opłatą i niczym więcej...bo prawo jest (tu pojawia się pewne słowo na P) i tyle...
Także kolego zanim zaczniesz pisać o powszechnym dostępie do broni w temacie dot. kolekcji wykopków poczytaj czym jest ten powszechny dostęp.
Bo ja nie widzę jakoś zbytnio powiązań po między sprawą kolekcjonerów a powszechnym dostępem.Bo ktoś jak chce zdobyć broń i jej użyć to ją zdobędzie i na pewno nie będzie to mauserek spod dachówki czy też wykopek bez zamka.
Takie moje zdanie i tyle, tobie nikt nie każe go podzielać...
Napisano
(cyt.) O ile się orientuje to są przepisy które to regulują, rusznikarz może robić wszelakie cuda z bronią i wystawiać papiery z tym że musisz mieć udokumentowane legalne posiadanie owej broni, co w zasadzie eliminuje wszelakie wykopy."

...oj nie jest tak źle :) dorobić wykopkowi pochodzenie" jest wbrew pozorom bajecznie łatwo :)
Napisano
loslau chyba masz na myśli to czego ja nie dopisałem tj. muzeum prywatne, bo jako osoba prywatna która udokumentuje legalne pochodzenie zapewne przejdziesz przez mękę i wydasz kupę pieniędzy za to że ktoś zrobi ci z owej broni monolit, ale legalny:)
Napisano
A swoją drogą to rzeczywiście ciekawe, że zamiast mieć rejestry takich kolekcji i możliwość ich sprawdzania, polski ustawodawca woli doprowadzać do sytuacji, w której kolekcjoner=przestępca, bo albo nie ma pieniędzy na legalizację posiadanej kolekcji, albo życia by mu nie starczyło, by dopełnić wszystkich formalności.
Napisano
Witam,

Wszystko to są pozostałości po starym systemie, gdzie prawo było tak skonstruowane by obywateli odstraszyć od posiadania broni w niecnych celach, tudzież jej kolekcjonowania.
Czasy się zmieniają, ustroje upadają, ale durne przepisy nadal czekają na nowelizacje. Daleko nam przez to do normalności i w związku z czym jeszcze długo przyjdzie nam czytać historie o groźnych przestępcach" i arsenałach"...a statystyki jakoś trzeba nabić, bo góra" naciska...

Pozdrawiam
Napisano
A pomysł z tymi muzeami to jakieś wyjście jest, ale i tak uważam że to kabaret.
Pepsi, to już zaborcy lepiej traktowali Polaków pod tym względem,po prostu broń była potrzebna do samoobrony obywatelom, a dziś Policja się uwzięła nas bronić, jakie skutki to widać, facet dostał dziesięć lat za zabicie bandytów którzy chcieli jego i rodzinę na tamten świat wyprawić, nie jest to odosobniony przypadek.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie