Skocz do zawartości

Bagnet strychowiec


Furman27

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Jako, że jestem nowy, chciałem wszystkich serdecznie przywitać:)

Dostałem od dziadka bagnet od mausera, jest trochę pordzewiały, lecz ma całe okładki drewniane, nawet w fajnym stanie mam pytanie jak go można odrdzewić, co by tych okładek nie zniszczyć, fosol itp nie dadzą raczej rady, bo rdza nie jest taka delikatna, czytałem trochę o elektrolizie, tylko co znów z okładkami, nie da się ich odkręcić bo śruby są dość mocno zapieczone.

Pozdr.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
Szanowi panowie mam pytanie.Trafił mi się jak w tytule strychowiec,w dobrym stanie.Chodzi o to,że jest dość grubo zakonserwowany towotem .Smar był wepchnięty w pochwę,,dość dużo,,a potem włożony bagnet.
Mam pytanie jak wyczyścić pochwę w środku?.Czy wlać benzynę i poczekać aż się odgryzie,czy może inaczej/?.
Pozdro.-
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak toto wygląda w środku dokładnie nie patrzyłem,z kolei na klindze smar w niektórych miejscach jest zaschnięty,a gdzie indziej miękki.Podczas wkładania bagnetu do pochwy w pewnym momęcieczuć wyrażny opór ,jakby wchodził w coś twardego.A odnośnie oleju,to należy go rozgrzać i wlać do środka,tak?.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dałem puszkę na kuchenkę turystyczną i na bardzo małym płomieniu otrzymywałem przez około 1,5 - 2 godziny (dawno to było więc nie pamiętam dokładnie) temperaturę 50 stopni. Wlałem olej silnikowy, bo wiedziałem, że spokojnie wytrzymuje takie temperatury.
Myślałem żeby użyć benzyny ekstrakcyjnej albo rozpuszczalnika nitro, bo powinny dać bez problemu radę (stare mechanizmy tak czyściłem), ale stwierdziłem, że nie będę całości usuwał, a tylko nadmiar.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki panowie za rady ,będę robił jak radzicie.Rdzy zadużo na nim nie ma.Głownia cztsta,nalot rdzawy na elementach rękojeści i pochwie ,ale bez wżerów,żabka lekko spękana.Był zawinięty w szmaty i schowany w skrzyni.We wtorek będzie u mnie,to śię za niego wezmę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też tak myślałem ,zacząć od góry i dalej po kolei.
Żabka jest koloru czarnego,skóra jest miękka,lekko spękana.
Okładziny są z bakelitu ,chyba problemów dużych nie będzie?
Był dobrze konserwowany,w niedługim czasie strych przejżę jeszcze raz.Szwagier kiedyś znalazł tam krzyż żelazny z datą 1939,ale puścił go za flaszke.Romek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie odnośnie żabki,-otóż wyjołem pochwę z żabki i żabkę chcę wyczyścić z całego syfu/brud,kurz , itp/.Niektórzy polecają mycie denaturatem, inni odradzają-co wybrać? A,i jeszcze jedno -jak usunąć rdzę z nitów żabki.Romek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie nie jestem pewien czy dobrze zrobiłem,otóż-po wyjęciu pochwy z żabki,namoczyłem ją w nafcie.Pod żabką pochwa nieposiadała oksydy ani farby,gładka stalowa,dalej była natomiast pokryta naloten rdzy.Po moczeniu potraktowałem ją słabym roztworem kwasku .Rdza zeszła lecz pozostała chropowatość.Chyba sknociłem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jaki to był kwasek". Bo mam nadzieję, że nie cytrynowy. Kwasy mogą powodować matowienie stali i zwiększają podatność na korozję. Przemyj dokładnie pochwę wodą (najlepiej destylowaną) i może spróbuj przeszlifować wełną stalową. Trzeba też będzie szybko zrobić nawet tymczasową konserwację (nawet ropą czy olejem silnikowym), żeby na spokojnie pomyśleć co z tym dalej robić. I wrzuć dobre fotki pochwy, żeby ocenić jej stan.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam kolegę,kwasek był ten co kolega myśli,jednak stężenie było słabe.Kojarzę swój błąd-znalazłem w necie pozycję-chemia dla kolekcjonerów,i tam znalazłem co i jak,ale zawsze lepiej spytać fachowców.Tę chropowatość potraktowałem drobnym papierem wodnym,i jakoś wyszło.Fotki wstawię jutro,jak będzie córka,bo na tej technice zna się lepiej odemnie.
Mam jeszcze pytanie,nie mogę znaleść w necie a chodzi o bicia na pochwie,-nad hakiem 5211 pod spodem skośne N ,strona druga 44cvl czcionka wygląda jak pismo odręczne.Byłbym wdzięczny.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znacznie lepiej stosować fosol do odrdzewiania bagnetów. Oznaczenia to:
cvl - symbol wytwórni - WKC Waffenfabrik,Solingen-Wald
numer z literą oznacza kolejny numer wykonany w danej serii 9999 bagnetów (czyli każda kolejna litera alfabetu oznacza następną partię bagnetów wytworzonych w danym roku - tutaj 1944).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie