Skocz do zawartości
  • 0

bagnet niemiecki z polską pochwą


HASAG40

Pytanie

Napisano

witam wczorajszy wypad zaowocował w taki bagnet niemiecki, ale zaznaczyłem na nim coś co mnie zaciekawiło po wyczyszczeniu.Bagnet ten ma wybity tylko sam numer bez żadnej nazwy producenta ani skrótów,na głowni tylko data 39 na grzbiecie oraz numer 3114 posiada pochwę chyba od polaka? ponieważ pochewka ma nitowany zaczep od pochwy oraz nit na górze po środku a z boku zamiast śrubki jak w niemieckich jest taka blaszka wypustka nie wiem jak to nazwać fachowo:-)jest także różnica w końcówce pochwy,jest bardziej smukła oraz zakończenie w postaci kuleczki jest inne.Mam nadzieję że w miarę sensownie to opisałem i jakoś da radę to rozszyfrować:-) z góry przepraszam za fotki ale robione starym telefonem bo aparat mi siadł

  • Odpowiedzi 63
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
tylko jeszcze jedna sprawa dla uzupełnienia jest wafka pod nią powinno być wAa i cyfry a u mnie jest wafka bez niczego tylko obok wybite cyfry 14 lub1.4 i są większe od samej wafki mam nadzieję że zrozumiale napisałem co i jak;-)
Napisano
Raczej dodatkowo zagmatwa, bo WaA14 stosowano przez następujące firmy (w nawiasach lata stosowania):
emj Adalbert Fischer Berlin (1940 - 42)
cmr Hawig Berlin (1941, 43)
fuq Curt Vogel, Leder-warenwerk Cottbus (1942, 43)
dde Robert Larsen Berlin (1941)
hft Becker & Co. Berlin (1942)
jsd G.Reinhardt Berlin (1941)

w 1939 roku stosowane były takie, w których występował ciąg 14":
WaA142 Karl Böcker, Waldbröhl, Rhld. (1939)
WaA142 Otto Reichel, Lengefeld (1936-39)
WaA214 237 Berlin-Lübecker Maschinenfabrik, Lübeck (1939-40)
WaA414 Hensoldt&Sohne Optische Werke A-G Dienstglas, Wetzlar (1939-42)
Napisano

Nie, nic juz przy nim nie rób, tak jak juz Ci powiedziali Koledzy powyżej nie ma sensu np. odkrecać okładek itd. Pozostaje tylko ustalić producenta (ja już mam swój typ, ale o tym później) i reszta w zasadzie jest wiadoma. Zagadką tlko pozostaje czemu nie ma sygnatur owego producenta...

Hasag40: Twoja teoria o tym że ktoś wysypał szwabom kontener części i składali wszystko do kupy jak leci" jest jak najbardziej prawdopodobna i chyba tak właśnie było. Często trafiają sie tego typu końcowo wojenne składaki i przeróbki, pytałeś kiedyś czy ktoś coś podobnego ma - tak, ja mam np. taką przeróbkę z końca 1944, początku 1945r.

Napisano
Też myślę, że z wafkami będzie ciężko, a wiele by wyjaśniły. Tak mi do głowy przyszło, że to może wersja eksportowa, która nie została sprzedana, bo na nich często nie było bitych oznaczeń producenta, ani numerów (na głowni). W wersjach portugalskich i chyba hiszpańskich były one na głowicy w poprzek.
Co do Durkoppa, to mogli być inni wytwórcy, w 1939 roku już ich sporo było.
Napisano

Stan średni, ale trzymam go w kolekcji bo jest to bardzo rzadka i ciekawa przeróbka I wojennego bagnetu 84/98 (rocznik 1915), na jelcu ma I wojenne bicia pułkowe, producent Henckels (tzw. bliźniaki), po wyciagnięciu z magazynu w 1944 niemcy przerobili bagnet poprzez pooxydowanie całości, nacięcia guzika zatrzaski i co ciekawe..... wymienili nawet okładki!! (ze tez im się chciało :D) na bakielitowe od 84/98/34, śrubeczki i opora ogniowa też są od 84/98/34. Śrubki nie odkręcane od 1945, jedna jest dosyć skorodowana, ale najlepsze jest to że........

Napisano

.......że dając mu pochwę od 84/98/34 z 1939r. nabili na bagnecie taki sam numer jaki był na pochewce, w ten sposób powstał zgodny" komplet :)))
(ruski już pukali do drzwi a oni jeszcze numery klupali hehehe) Generalnie widziałem tylko 3 oryginalne tak przerobione I wojenne 84/98.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie