KrisssK Napisano 1 Lipiec 2013 Napisano 1 Lipiec 2013 Rutus się obroni gdy poprawi jakość wykonania i zmniejszy awaryjność. Póki co ostatnie opinie o Rutusach optymizmem nie napawają. Z zachwytu pieją w większości Ci którzy przesiadali się z jabla albo kanarka i lepszego wykrywacza niż Proxima w rękach nigdy nie mieli.
arbeiter Napisano 1 Lipiec 2013 Napisano 1 Lipiec 2013 Witam.Mam proximę od 3 lat i powiem szczerze jestem zadowolony. Kolega, który szuka ze mną ma Omegę 8000, i co lipa serwis tylko w tym roku 3 razy. A różnica w cenie ogromna.Ja na swoją proximkę nie narzekam i będę polecał wszystkim.
Czlowieksniegu Napisano 1 Lipiec 2013 Napisano 1 Lipiec 2013 Z ciekawości- a co to wszystko ma wspólnego z pytaniem o adres siedziby serwisu?
Szukanko Napisano 1 Lipiec 2013 Napisano 1 Lipiec 2013 Wysłanie Rutusa w czasie gwarancji do serwisu powinno odbywać się na koszt producenta.Jeżeli usterka nastąpiła z winy użytkownika to na jego koszt.Termin naprawy nie powinien być dłuższy jak dwa tygodnie,ale jak można przeczytać jest inaczej.Rutus to najpopularniejsza marka wykrywaczy w Polsce,więc ilość reklamowanych wykrywek wzrasta wraz z wzrostem produkcji.Kiedyś była tylko produkowana Proxa a obecnie jest jesze Optima i Argo,więc zwiększyła się ilość napraw.Dzwoniąc do serwisu rozmawiamy po polsku z samym producentem który zawsze nas wysłucha.Porównywanie jakiejkolwiek X terki do Argo to jakiś propagandowy żart rozpowszechniany przez osoby które nigdy nie miały w rękach Argo.Argo ma trzy tryby pracy i jest znacznie głębszy od X terry 70 choć nie tylko głębokość jest jego dominującą cechą nad X.Zmiana częstotliwośći wraz z zmianą sondy przy cenie 70- tki i konieczności zakupu dodatkowej nie jest zaletą a wadą.Musimy wtedy wydać ponad 3000zł.Gdzie Rzym a gdzie Krym.
nikt Napisano 1 Lipiec 2013 Napisano 1 Lipiec 2013 Witam ! Panowie, jeden z Was biorących udział w tej dyskusji wysłał mi detektor z uszkodzonym koszykiem na baterie podczas używania akumulatorów. Wypalony" jest jeden z elementów łączących ogniwa. EWIDENTNIE zwarcie powstało tylko na jednym z ogniw.Jedyną możliwością powstania takiego zwarcia jest uszkodzenie folii ochronnej na akumulatorku .Albo na samej obudowie albo w okolicach styku dodatniego. Dbajcie o zasilanie ( bo to leży w obowiązku użytkownika ) a będzie połowę mniej problemów. pozdrawiam .
Brzęczyszczykiewicz Napisano 1 Lipiec 2013 Napisano 1 Lipiec 2013 W handlu występują też akumulatory bez koszulek. Są to profesjonalne ogniwa wysokiej klasy do elektronarzędzi, przeznaczone głównie do dalszego konfekcjonowania. Niemniej można takowe nabyć. Inna wersja ogniw z niepełną izolacją, to akumulatory dostarczane z niektórymi rodzajami sprzętu, gdzie biegun ujemny (obudowa-korpus) kontaktuje się elektrycznie z urządzeniem w innym miejscu niż przeciwległy do dodatniego koniec.Czy w Twojej instrukcji obsługi jest napisane, że akumulatory muszą mieć szczelne izolatory na sobie? Jeśli nie, to nie masz racji i usterka jest z Twojej (konstruktora i autora instrukcji) winy a nie z winy użytkownika.Podobnie gdyby ktoś włożył odwrotnie baterie do koszyka a sprzęt nie był przed tym zabezpieczony.W przyzwoicie opracowanym sprzęcie, jakkolwiek by użytkownik nie postąpił z bateriami, nic niszczącego nie ma prawa się stać.To jest ogólna zasada a nie złośliwa uwaga na temat Proximy i jej pochodnych.
arkadiusz79 Napisano 1 Lipiec 2013 Napisano 1 Lipiec 2013 panie nikt walnij się pan w czoło bo pisałem ze wysle aku do pana ale na pana koszt bo aku są dobre i nie będziesz mi tu pan pisal farmazony. robisz pan buble co po jakims czasie się psują i wszystko w temacie. ja chce zwrot pieniędzy za rutusa bo nie będę po 10 razy wysylal. chcesz pan te aku mam je wysłać?
Czlowieksniegu Napisano 1 Lipiec 2013 Napisano 1 Lipiec 2013 A może JEDNAK kontakt na priv?Czyli, dla jasności, z pominięciem Forum...
arkadiusz79 Napisano 1 Lipiec 2013 Napisano 1 Lipiec 2013 co priv niech wiedzą inni zanim kupią co się może stać z nowym rutusem. jak bym używal baterji to by była ich wina może?
arkadiusz79 Napisano 1 Lipiec 2013 Napisano 1 Lipiec 2013 dziś dodam zdięcia aku i sami zobaczycie ze są w idealnym stanie. to aparat tez by mi się popsuł jeśli to ich wina. normalnie smiech na sali
arkadiusz79 Napisano 1 Lipiec 2013 Napisano 1 Lipiec 2013 napisał pan rutyna. Detektor nosi wyraźne ślady użytkowania i zakupiony był prawie cztery miesiące temu . W tej sytuacji nie ma możliwości zwrotu . ciekaw jestem gdzie ma wyraźne slady? jak detektor był od nowości w osłonach i sztyce owinięte taśmą. chyba ze sam zniszczyl sprzęt i porysowal go specjalnie by mieć podstawe by tak napisać. owszem zgodze się ze nosi wyraźne slady użytkowania ale sonda od spodu pare rysek tylko a wcześniej sam zrobiłem sobie taką osłone na sonde. a elektronika i pudło z bateriami lub aku jak nowe bez ryski
woytas Napisano 1 Lipiec 2013 Napisano 1 Lipiec 2013 Czy możesz swoje przemyślenia zawierać w jednym poście? Ja rozumiem Twe zdenerwowanie ale zdecydowanie prościej się czyta.
arkadiusz79 Napisano 1 Lipiec 2013 Napisano 1 Lipiec 2013 słowa pana rutyny. 1 - na sondzie jest coś przyklejone - diabli wiedzą co to jest i jak wpływa na pracę wykrywacza. 2 - rurki zaklejone plastrami3 - na miejscach połączeń farba powycierana 4 - w zaciskach czuć piasek. Detektor był używany prawie cztery miesiące i nie ma możliwości zwrotu. Wykrywacz zostanie sprawdzony ewentualne usterki usunięte i SPRAWNY odsyłam . a ja nie odbiore paczki bo nie chce tego badziewia by się psuło
Czlowieksniegu Napisano 1 Lipiec 2013 Napisano 1 Lipiec 2013 a ja nie odbiore paczki bo nie chce tego badziewia by się psuło"I to nie tylko pokazuje sens tego wątku/Twojego działania, ale i kończy nie tylko dyskusję, ale i wpisy...HOGHW- chyba, że moderator odpowiedzialny za Dział postanowi inaczej.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.