janiszelk Napisano 16 Maj 2013 Napisano 16 Maj 2013 http://myvimu.com/exhibit/1530817-odznaka-za-walke-z-bandami porównaj sobie
Vantar Napisano 17 Maj 2013 Napisano 17 Maj 2013 Witam, mam pytanie ile tak mniej więcej maxymalnie mogę dać za ten magazynek... widać na nim troszkę rdzy i trzeba będzie się z nim pobawić. Czy już cena przekroczyła wartość? PozdrawiamMagazynek: http://allegro.pl/magazynek-do-kb-ppanc-ur-i3244600867.html
Nirven Napisano 17 Maj 2013 Napisano 17 Maj 2013 @viator - owszem, widziałem i nawet miałem okazję kosić. Ale masz rację, że ciężko tu dyskutować, bo najlepiej żeby wypowiedział się fachowiec.
viator01 Napisano 17 Maj 2013 Napisano 17 Maj 2013 Właśnie się wypowiadam. Obróbka plastyczna to jedna z moich działek, na których nieźle się znam - w teorii i praktyce.Nawet praktyki miałem w kuźni :)
Nirven Napisano 18 Maj 2013 Napisano 18 Maj 2013 To znasz się na tym z pewnością lepiej ode mnie, bo ja tylko widziałem i słyszałem od kolegów-kowali, a próbować nie miałem okazji. Jak najbardziej muszę więc przynać Ci słuszną rację.
szwejk4 Napisano 18 Maj 2013 Napisano 18 Maj 2013 http://allegro.pl/klamra-reichsarbeitsienst-rad-orginal-i3237544736.html Co koledzy o niej powiecie jak dla mnie traci lipą.
viator01 Napisano 18 Maj 2013 Napisano 18 Maj 2013 Nirven,prawdę mówiąc to prawdziwych kowali teraz za wielu nie ma. Ja miałem możliwość godzinami obserwować jak powstają podkowy, lemiesze do pługów, proste narzędzia itp. Dawno to było, ale byłem w szoku jak szybko kowal potrafi doprowadzić kawałek metalu do ostatecznego kształtu.Pisałeś o tym, że w przypadku kos stosowane było zgrzewanie, ale obawiam się, że to właśnie jest coś, co może świadczyć o tym, że jest ona nieoryginalna. W czasie walki kosa była poddawana znacznym obciążeniom. Zgodnie z opisami kosynierzy przecinali obojczyk i kilka żeber, a to mogłoby bardzo szybko spowodować uszkodzenie kosy, gdyby nie była wykonana z jednego kawałka. To współcześni kowale stosują spawanie i zgrzewanie. Dawniej proste wyroby kowalskie były wytwarzane raczej z jednego kawałka metalu.
Nirven Napisano 19 Maj 2013 Napisano 19 Maj 2013 Tak sądziłem, bo czytałem o broni i wyposażeniu średniowiecznym, gdzie pojawiały się elementy zgrzewane, np. podejrzewa się że jeden z hełmów typu normańskiego - o ile dobrze pamiętam, ten z jeziora Orchowskiego - mógł być nie kuty z jednego kawałka a zgrzewany, ale przecież hełm podlega innym obciążeniom niż broń. Broń zgrzewana czy spawana, np. topory jest rzeczywiście mniej wytrzymała, sam widziałem jak koledze żeleźce topora pękło w miejscu spawu.
viator01 Napisano 19 Maj 2013 Napisano 19 Maj 2013 W przypadku hełmów rzeczywiście jest inaczej. Po pierwsze można zastosować większą powierzchnię zgrzewu, a poza tym sama jego konstrukcja sprawia inne rozłożenie obciążeń - nie działają one w jednej płaszczyźnie i raczej są ścinane a nie rozciągane. No i oczywiście hełm raczej nie przyjmuje aż tylu uderzeń. Co do kos, toporów i innych podobnych elementów uzbrojenia można zaryzykować stwierdzenie, że te zgrzewane właśnie mogą być w 99% nieoryginalne. Topór na pewno musi być wykonany z jednego kawałka metalu, ale ważne jest również to, w jakiej kolejności są wykonywane poszczególne elementy, bo to decyduje o ułożeniu włókien i wytrzymałości broni.
huk 100 Napisano 19 Maj 2013 Autor Napisano 19 Maj 2013 Fiodor klamra była dobra sorki że dopiero dzisiaj ale nie miałem dostępu do netu -pozdro
Innuendo Patria Napisano 19 Maj 2013 Napisano 19 Maj 2013 Proszę o ID?http://allegro.pl/stara-polska-klamra-wojskowa-orzel-w-koronie-i3251855218.htmlPZDR
huk 100 Napisano 20 Maj 2013 Autor Napisano 20 Maj 2013 dla mnie dobra tylko cena nie ta za taki stan :) -pozdro
viator01 Napisano 20 Maj 2013 Napisano 20 Maj 2013 Nikt nie licytuje, bo cena z kosmosu. Ale to dziwne - nie wiem co to - może legionowa, może XIX wiek, ale 800 zeta dajcie
maksiusta Napisano 22 Maj 2013 Napisano 22 Maj 2013 Prośba o mała pomocwedług mnie dobra, poproszę o wasze opinie.http://allegro.pl/klamra-niemiecka-w-farbie-oryginal-i3262116246.html
junkers323 Napisano 23 Maj 2013 Napisano 23 Maj 2013 Witamjak koledzy myślą bicie na tym lebelu oryginalne czy raczej nowoczesne ulepszenie . Lebel długi nie skracany jelec bez haka.
torba5 Napisano 23 Maj 2013 Napisano 23 Maj 2013 pokaż całość i czy jest jakieś bicie w szynieale jak dla mnie to fake
viator01 Napisano 23 Maj 2013 Napisano 23 Maj 2013 Jeśli to lebel, to raczej fake, bo powinno być WZDŁUŻ rękojeści i to najczęściej w szynie. Jeszcze spotykane były inne oznaczenia np. bg. fs. wz. 86-93.To chyba typowy przykład podnoszenia wartości.
junkers323 Napisano 23 Maj 2013 Napisano 23 Maj 2013 w szynie nie ma żadnych bić , jedynie u nasady głowni typowe francuskie znaki odbioru.
viator01 Napisano 23 Maj 2013 Napisano 23 Maj 2013 To raczej masz odpowiedź. Torba raczej się nie myli, a zresztą bicia są nieregulaminowa, a mi nie podoba się też to, że wyglądają podobnie jak powierzchnia, na której są, a wiadomo, że wgłębienia inaczej się zachowują przy użytkowaniu bo zbiera się w nich brud.
Nirven Napisano 23 Maj 2013 Napisano 23 Maj 2013 Poproszę o pomoc w weryfikacji, bo na odznakach się nie znam. Będę wdzięczny.http://allegro.pl/odznaka-w-250-rocznice-wielkiego-zwyciestwa-6-x-i3272550158.html
por.pil.020 Napisano 23 Maj 2013 Napisano 23 Maj 2013 Oj ale wy mieszacie..... i skąd się bierze ta psychoza że wszystko co rzadkie to od razu musi być podrobione?! Bagnet lebel jest jak najbardziej OK. Bicia s dobre, mało tego są one często spotykane, a już napewno częściej niż regulaminowe g.frs.wz.86/93", na zdjeciu przykład mojego lebela identycznie oznakowanego.Oznaczenia w szynie są baaaardzo rzadkie! osobiście znam tylko kilka takich sztuk, na kilkadziesiąt polskich lebeli jakie widziałem. Tak samo g.frs.wz..." też są rzadsze od samego wz..."
torba5 Napisano 23 Maj 2013 Napisano 23 Maj 2013 bg.fs. 86/93 Fc. wz. 86/93 Fc.Wz. 86/93 BG.wz. 86/93 bg.fs wz 86-93
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.