Skocz do zawartości

Wychodki, latryny, sławojki i inne kupospady


spid3r

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, mam nietypowe pytanie. Potrzebuje znaleźć miejsce gdzie kiedyś stał wychodek,swawojka, Wc lub jak kto woli latryna, obecnie po nim nie ma śladu, ale myślę, że powinny byc po nim jakieś widoczne pozostałości, na które po prostu nie zwracam uwagi.Z góry mowię, że trawa nigdzie lepiej nie wygląda, ani krzaczki wyżej nie rosną, wszystko z roslinnmości identycznie wygląda :(

Nie to, że zacząłem szukać odchodów ;p Po prostu to kolejna opcja szukania z moich 3 latnich prób odnalezienia pewnej schowanej rzeczy:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za lekcję :) zawszy myślałem że pisze się swawojka a nie sławojka :)


A jakiego koloru takie wybrawienia moga być i na jakiej głebokości mniej wiecej ? Bo przeciez z tego co wiem czesto zasypywano odpadki popiołem lub ziemią nim się zapełniło po brzegi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w sumie racja, ty to zawsze potrafisz sprawic, że czuje sie jak nieudacznik ;p

Dzięki wielkie za pomoc. Mam nadzieje, że sie w końcu uda bo juz kończa mi sie pomysły gdzie tych pewniackich skarbów rodzinnych szukać ;p
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Żebyś mógł zlokalizować kibelek potrzebne jest parę informacji. Jakiego typu to był wychodek, jak długo stał i kiedy został zlikwidowany, jaka była budowa itp.
Chodzi tu o stwierdzenie wpływu odchodów ludzkich na szatę roślinną oraz glebę.
Długotrwałe odprowadzanie odchodów do gleby skutkuje wzmożoną szatą roślinną w okolicy. Związki organiczne zawarte w odchodach są znakomitą pożywką dla organizmów roślinnych. Zawierają dużo minerałów, azotanów oraz innych związków odżywczych pozwalających roślinom na wzmożony wzrost. Widocznym dowodem występowania nadmiaru azotanów w wodach naturalnych jest wzrost ilości chwastów w okolicy wychodka.

Jeżeli nie masz osoby mogącej wskazać w przybliżeniu gdzie ta udowla" stała, nie występują zmiany środowiska w postaci wzmożonej roślinności, zagłębień terenu wskazujących na to że w pobliżu był zbiornik na fekalia, to jedynym sposobem może być pobranie próbek gleby i oddanie ich do laboratorium.

W grę może wchodzić także, jak napisał kopijnik2, usunięcie wierzchniej warstwy ziemi na większej powierzchni terenu i optyczne poszukiwania zmian.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W polskim radiu było troszkę o tym. Linki:

http://www.polskieradio.pl/39/246/Artykul/340036,Tajemnicze-latryny

http://www.polskieradio.pl/7/179/Artykul/338282,Latryna-prawde-ci-powie

http://www.polskieradio.pl/39/246/Artykul/320267,Skarby-ze-sredniowiecznych-wychodkow
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wziąć rurę dwu calową długości 1 metra i wbijać w ziemię co 0,5 metra i wąchać" ziemię która znajdowała by się na końcu rury. Związki które zawarte są w fekaliach dość długo posiadają charakterystyczny" zapach. Koleżanka studiująca archeologię parę lat temu kopała w latrynie klasztornej w Stargardzie Szczecińskim. Mówiła mi że mimo paru setek lat jakie upłynęły to śmierdziało tam siarkowodorem i metanem. Więc może w taki sposób?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem przyjemność" kopać kiedys taką latrynę, w zasadzie przy końcu okazało sie ze to dół po kiblu, a mimo upływu lat dalej śmierdziało - choć dało sie wytrzymać. Dużo metalu i całe książki rzucone na dno, jakies dokumenty etc... Także potwierdzam przedmówców że po zapachu zorientujesz się w co wdepnąłeś ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chudy ma racje - chyba tak profesjonalnie sie robi - bierze probki ziemi uzywajac odpowiedniej rury jak sie zlokalizowalo potencjalne miejsca. Jezeli miejsca blizej nie da sie zlokalizowac to gorzej - trzeba robic probkowy 'grid search'. Majac pojecie co do okresu w ktorym dana Slawojka funkcjonowala (a sadze ze masz) to ktos biegly bedzie mogl ci powiedziec do jakiej glebokosci brac probki. Tak czy siak sadze ze to jednak mniej pracochlonna i destruktywna metoda niz zdzieranie nawierzchni.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@sonicsquad Przy wbijaniu rury, z automatu zapycha się ona ziemią, więc zdaje się że to raczej nie wypali..."

To nie tak że rurą będzie ulatniał się gaz:) O to chodzi że rura zapycha się ziemią i zawartość oglądasz na powierzchni.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dawno oglądanym kiedyś programie o zamordowanej rodzinie carskiej był fragment z poszukiwań,szli tyralierą przez las/pole i wbijali drewniane,zaostrzone kije.Po wyjęciu wąchali,tak jak i kible tak i rozkładające się trupy wydzielają charakterystyczny zapach.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
Margor-Im dalej tym lepiej, i najlepiej nie od nawietrznej:)
Carska rodzina była bodajże spalona i polana kwasem przed zakopaniem... chyba też to oglądałem.
Tyle, że wbijanie kija na więcej niż 0,5m...hmm raczej wolałbym zebrać trochę ziemi.
Spider-Bier stalową rurę ok. 40mm średnicy i wbijaj co 50-70cm.
PZdr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie