gumis0809 Napisano 20 Styczeń 2012 Autor Napisano 20 Styczeń 2012 moja babcia została przesiedlona ze wschodu na dzisiejsze województwo dolnośląskie zamieszkała jako pierwsza w opuszczonym przez Niemców domku(mieszka do dziś). Opowiadała mi jak kilka lat po wojnie przyjechali wcześniejsi właściciele żeby zobaczyć swój dawny dom. Babcia się zgodziła lecz pierwsze co to chcieli iść do ogrodu z boku domku porozglądali się a następnie weszli do środka opowiedzieli co gdzie kiedyś było(kuchnia ,sypialnia) w jednym z pomieszczeń znajdował się sklepik. za kilka lat znów przyjechali i ta sama sytuacja najpierw od ogrodu tylko tym razem nie wchodzili do mieszkania pogadali pojechali. W latach 80 dziadkowie robili remont wewnętrzny zerwali (posadzkę może deski nie wiem ) i zaczeli kopać, coś wybierać poniżej nawierzchni ok. 60cm natrafili na posadzkę czerwoną mój tato i wujek młodzi faceci próbowali to rozbić i nic nawet nie pękło. Dali spokój zasypali zalali betonem. W latach 90 przyjechali synowie wcześniejszych właścicieli wraz z matką aby zobaczyć gdzie mieszkała. Zgadnijcie gdzie najpierw poszli? do ogrodu. Porobili zdjęcia na tle domku, zapytali o gruszkę, babcia powiedziała że była stara i wiatr ją złamał, pogadali i tyle. W latach 90 byli jeszcze raz i ta sama sytuacja. Zdjęcie na tle domku między dwoma oknami. O dziwo między oknami jest wkopany płaskownik zaraz przy ścianie, wystaje jakieś 30 cm z gruntu kiedyś nawet ktoś z rodziny chciał go wykopać ale dał spokój jest głęboko zakopany.Co sądzicie o tej historii, posadce czerwonej poniżej 60cm i o wkopanym płaskowniku?czym sprawdzić czy coś jest pod posadzka?Warto kłuć w tym miejscu gdzie była czerwona posadzka? Domek służy mojej rodzince jako Domek letni i nikt tam nie mieszka.
woytas Napisano 20 Styczeń 2012 Napisano 20 Styczeń 2012 Chłopie rwij, targaj, niszcz....Tylko oby nie były to akta z Auschwitz bo przepadłeś. :)
dzieci3 Napisano 20 Styczeń 2012 Napisano 20 Styczeń 2012 Może na te gruszki przyjeżdżali,skoro tylko do ogrodu latali?Pzdr.
Barson1 Napisano 20 Styczeń 2012 Napisano 20 Styczeń 2012 Śmiejcie się drwijcie :) ! Podczas remontu dziadkowego poniemieckiego domu ze ściany wyszła biżuteria w słoiku :)
woytas Napisano 20 Styczeń 2012 Napisano 20 Styczeń 2012 Się nie śmieje tylko zachęcam kolegę do radykalnych działań.
kaz41 Napisano 20 Styczeń 2012 Napisano 20 Styczeń 2012 płaskownik to może być uziemienie,piorunochron.
karabin Napisano 20 Styczeń 2012 Napisano 20 Styczeń 2012 A ja też już słyszałem kilka bajek o Niemcach wracających po wojnie i szukających ,,skarbów,, przodków.Kto znalazł choćby tylko jeden lub dwa zakopki z 1945 wie o czym mówię i co takiego ,,kosztownego,, chowali:)
gumis0809 Napisano 20 Styczeń 2012 Autor Napisano 20 Styczeń 2012 wiem że trzeba tam rwać, targać itp. jesli coś jest to nie zginie a trzeba do sprawy na poważnie podejść żeby za dużo nie niszczyć ni i aby sąsiedzi zbytnio nie zaglądali co cie wokół domku robi.
gumis0809 Napisano 20 Styczeń 2012 Autor Napisano 20 Styczeń 2012 @kaz raczej to nie jest uziemienie domek nie duży i przez środek chałupki uziemienia by nie puścili. @karabin wiem co chowali od szmatek różnego rodzaju po kosztowności
sonicsquad Napisano 20 Styczeń 2012 Napisano 20 Styczeń 2012 Jak by nie było, ja bym łapy zdarł ale bym się dokopał....Może i nic nie będzie, ale lepiej byś to ty teraz odkopał, niż twoje dzieci za 20 lat robiły sobie tam zdjęcia i mówiły że tato coś tam opowiadał że skarb...Na pewno znajdzie się paru kolegów z okolicy ze sprzętem... Wystarczy zapytać. Jak nic nie będzie to znajomych zyskasz, piwko wypijesz i będzie co opowiadać w przyszłości.... A Niemców nie wpuszczać... :)Powodzenia!
gumis0809 Napisano 20 Styczeń 2012 Autor Napisano 20 Styczeń 2012 @soniacsguad o jaki sprzęt ci chodzi?
dzieci3 Napisano 20 Styczeń 2012 Napisano 20 Styczeń 2012 Skoro Niemców to i Żydów,Macedończyków kogo jeszcze??Nie wpuszczac?
Barson1 Napisano 20 Styczeń 2012 Napisano 20 Styczeń 2012 Za obywatelską postawę kolega Sonicsquad powinien otrzymać medal :D :) ! POZDRAWIAM :)
Poszukiwacz bunkrów Napisano 20 Styczeń 2012 Napisano 20 Styczeń 2012 Sprawdź też okolice tej gruszy, może tam też coś będzie
wino39 Napisano 20 Styczeń 2012 Napisano 20 Styczeń 2012 Na linii między gruszą, a płaskownikiem:DA tak na poważnie to Ja bym poszukał w okolicy gruszy, albo płaskownika.PZdrBursztynowej komnaty ci życzę:):)
sonicsquad Napisano 21 Styczeń 2012 Napisano 21 Styczeń 2012 @soniacsguad o jaki sprzęt ci chodzi?Oj sprzęt wszelkiej maści... Od wykrywaczy ramowych, sprzętu do kucia, kamer endoskopowych na grillu i kiełbaskach kończąc... Jeżeli ato i wujek" nie mogli się przekuć przez tą posadzkę czerwoną", wszystko zasypali i zalali betonem to niestety prawdopodobnie będziesz potrzebował czegoś więcej niż łopaty i kilofa...Możliwość jest jeszcze inna - podkopać się od boku. Jeżeli jest tam ukryta piwnica, jakieś pomieszczenie - może uda się wejść od boku bez kucia betonu i owej posadzki. Koledzy radzą też szukać na lini płaskownik - stara gruszka. Jeżeli zostało ukryte coś z kruszcu :) czy choćby z elementami metalowymi - przyda się wykrywacz by nie kopać jak szalony po ogródku. W ten sposób może namierzysz to coś i unikniesz większych strat w ogródku o ciekawskich oczach sąsiadów nie wspominając... Zawsze można powiedzieć, że budujesz kompostownik lub coś innego... Wszyscy tutaj służą radami i pomocą :)Pozdrawiam!
zbyniek Napisano 21 Styczeń 2012 Napisano 21 Styczeń 2012 Dziadek szpikulcem namierzył walizkę z szmatami, mówił, że jeszcze coś jest zakopane ale cholera wie gdzie szukać, bo ogród wielki i mocno zanieczyszczony. Któregoś to razu Helmuty przyjechały do mnie na wieś i wskazały sąsiadowi miejsce na klepisku, wykopał dziurę poniżej metra i wyskoczyła porcelana i sztućce. gumis, warto sprawdzić, chociaż ogród-( teraz zlinczują mnie)- bo rozwalać dom dla 3 talerzy i 7 widelców to też nie interes. Zważywszy na fakt, że Niemcy uciekali mając godzinę" do przybycia ruskich to nie sądzę, aby zrobili tak profesjonalną skrytkę - no chyba, że zakopali złote sztaby :) pozdr
sejm Napisano 21 Styczeń 2012 Napisano 21 Styczeń 2012 Kop chłopie i nie pytaj o nic. Jest już paru na forum co zastanawiają się gdzie ta chałupka stoi. Żebyś jutro pustej dziury nie zastał.
sonicsquad Napisano 21 Styczeń 2012 Napisano 21 Styczeń 2012 Admin pewnie już zapisał numer IP, sprawdził u providera na kogo stoi i pakuje łopatę do wozu... :)
aro75 Napisano 21 Styczeń 2012 Napisano 21 Styczeń 2012 Dogadaj się z tymi szwabami co przyjeżdżają że się podzielicie fifty-fifty i po sprawie
szczurek_1979 Napisano 21 Styczeń 2012 Napisano 21 Styczeń 2012 po co się dzielić?? załatw sprawę po cichu bi państwo upomni się o swoje ;P
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.