zbyniek Napisano 25 Luty 2012 Napisano 25 Luty 2012 Wyglądało obiecująco, ale pod trawą i mchem bardzo twarda ziemia, czyli trzeba czekać, myślę, że max 2 tyg.
gero Napisano 25 Luty 2012 Napisano 25 Luty 2012 W okolicy Poznania ziemia mieciutka,mozna kopac bez przeszkod.Pozdr.
policemayster Napisano 25 Luty 2012 Napisano 25 Luty 2012 Okolice Tomaszowa Lub, w lesie jak w masło. Szukałem siekiery godzine przed wyjściem, a tu niespodzianka, nawet jej nie wyciągałem.
Krychus Napisano 25 Luty 2012 Napisano 25 Luty 2012 Ja z drugiej strony w lubuskim na pewnym śmietniku niemieckim wbiłem się 60 cm pod ziemię... i dalej miękko :) Efekty - w aszych odkryciach" :) Pozdrawiam, K.
WykoP2411+ Napisano 25 Luty 2012 Napisano 25 Luty 2012 U mnie pola tam gdzie docierało słońce rozmiękły na tyle mocno że buty można zostawić:)Pzdr.
Hebda Napisano 27 Październik 2012 Autor Napisano 27 Październik 2012 Wstałem,odsłoniłem zasłonę w oknie..Pierwsze słowo było na k..Wróciła biała zaraza..Ząbki pod Warszawą.
vis1939 Napisano 27 Październik 2012 Napisano 27 Październik 2012 Hebda koniec bajki i kąpieli pod chmurką,czas wstawić wannę do łazienki:)
Hebda Napisano 27 Październik 2012 Autor Napisano 27 Październik 2012 Aaa,to dl Yetiego przygotowałem:)
vis1939 Napisano 27 Październik 2012 Napisano 27 Październik 2012 No chyba,że tak.Zawsze to odpada ryzyko zapchania rur sierścią:)
Hebda Napisano 27 Październik 2012 Autor Napisano 27 Październik 2012 Ale mogą kłaki przymarznąć do stali,i wtedy trzeba będzie karmić do odwilży:/
Hebda Napisano 27 Październik 2012 Autor Napisano 27 Październik 2012 Nadwojciechu,sugerujesz by zrobić autolizę yetiemu?
Czlowieksniegu Napisano 27 Październik 2012 Napisano 27 Październik 2012 Będziesz musiał duuuużo więcej z fabryki przynosić... Moja żona twierdzi, że jestem dość drogi w utrzymaniu.
vis1939 Napisano 27 Październik 2012 Napisano 27 Październik 2012 Koty się szybką rozmnażają to jakoś da rade.
Nadwojciech Napisano 27 Październik 2012 Napisano 27 Październik 2012 W temacie autolizy niech się wypowie nasz nadkonserwator. :)
vis1939 Napisano 27 Październik 2012 Napisano 27 Październik 2012 Hebda zresztą zawsze w razie przymarznięcia można napalić pod wanną i przy okazji rosołu nagotować.
Nadwojciech Napisano 27 Październik 2012 Napisano 27 Październik 2012 Dobry pomysł bo na świeżą kocinę trzeba do marca poczekać.
sonicsquad Napisano 27 Październik 2012 Napisano 27 Październik 2012 Ja tam mogę swojego sierściucha już teraz oddać. 4 kg najlepszego tłuszczyku...
Hebda Napisano 27 Październik 2012 Autor Napisano 27 Październik 2012 Specjalnie pasł na zimę:)Odkąd śrut kupiłem kotów na posesji brakDrogi w utrzymaniu? no problem,zawsze jakieś papu w kuchni zostaje:)
Czlowieksniegu Napisano 27 Październik 2012 Napisano 27 Październik 2012 Tyle, że Burger King w grę tylko wchodzi...A nie Twoja ziupa z psia".
sonicsquad Napisano 27 Październik 2012 Napisano 27 Październik 2012 Sam się obżera. Kot typowo domowy - na dwór nie wychodzi. Rowerem nie jeździ to przybrał na wadze...
Czlowieksniegu Napisano 27 Październik 2012 Napisano 27 Październik 2012 Niepotrzebnie olej po plackach do picia daje...A później narzeka, że paliwo drogie :-)
sonicsquad Napisano 27 Październik 2012 Napisano 27 Październik 2012 Oj tam oj tam - prawie niechcący go raz ugotowałem...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.