Skocz do zawartości

złoto rodzime


chem

Rekomendowane odpowiedzi

GoldenEye
Narazie ogarneła mnie goraczka zlota co do pogłebiarki to jeszcze nie mam dokladnego modelu. W sprawie parceli myslałem że jest to mniejszy kawałek ziemi. Ogladałem wszystkie odcinki morze złota" i to co wiem to tylko z tego (tam maja małe parcele). Ale zastanawia mnie czy jakby zainwestowac w pogłebiarke czy w Polsce jest opcja aby na tym zarobic. W przyszłości chciałbym znaleść zaloge w Polsce i wyjechac do Nome tam szukać zlota(jest ktoś chętny za pare lat ;)) .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krzysztof01 no plany masz ambitne ci powiem :D morze złota ogladałem pare odcinków i dziwiło mnie ze czesto jak zasysali urobek z dna to aż widzieli samorodki gołym okiem...tyle tego było. Natomiast w polsce ciezko ci bedzie znalesc takie miejsca ale kto wie... ja na twoim miejscu podchodziłbym do tego na chlodno, nie nastawiał sie na zbyt wiele. osobiscie wole czerpac z tego radoche i podjarac sie jak cos znajde niz nastawic sie i rozczarowac mocno ze nic sie nie znalazło lub tak mało :D ciekawostką moze byc fakt ze w morzu złota wszyscy byli bez kasy, zawsze narzekali na jej brak i ze mają długi...cos w tym moze byc ze nie jest dla nich za kolorowo :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz tam to zalezy od ciebie i twojej wiedzy jęśli bedziesz cały czas szukał po 8-12 godz/dzień to mysle ze zarobisz poniewaz tam jest pełno złota. Na poczatku oni musieli sie zadłużyć aby kupic pogłebiarke ale i tak wychodza na prosta i zarabiaja niezła kase . Tak jak pisałem zebrac ekipe w Polsce jechac na Alaske do Nome na sezon letni i wydobywac te 3 miesiace a potem wrócić do Polski to przelicz ile to bedzie kasy z $ na zł
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie oszukujmy sie dobra pogłębiarke tam można kupić juz za 10-15 tyś wiec jak ja i inne 2 osoby zdecydowały sie na taką przygode to na 1 członka wyszlo by 25-30 tyś i mysle ze ciezka praca sie wszystko zwróci i jeszcze na tym zarobimy. Wiec nie ma co zrażac ludzi piszac że to koszt 90 tys i że sie nie zwróci.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale czy nie lepiej zebrac ekipe i udac sie do Dawson City w Yukonie ?. Mniej ryzykownie niz na Alasce bo nie potrzeba nurkowac i nie ma takiego zimna i wiatru. Dwa sprzet na miejscu sie wypozycza wiec nie trzeba kupowac. Druga sprawa placi sie $100 USD za dostep do 1 hektara ziemi zlotonosnej. Moim zdaniem tam jest o wiele lepiej. 3-4 osoby sa potrzebne. Jedna aby obslugiwala koparke i spychacz, druga do wywrotki i trzecia aby plucznie obslugiwala. Nie potrzeba wizy do Kanady a to tez duzy plus. Lot mozna znalezc z PL do Kanaday za okolo 2-3 tys zl w obie strony juz, wiec moim zdaniem lepsze niz Nome...ale co kto woli....Ja na taka wyprawe bylbym chetny jesli inni byli by chetni.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam :)
Życzę powodzenia i spełnienia marzeń oraz udanych poszukiwań w Nome oraz Yukonie. Mam nadzieję że posiadacie wystarczająco duże doświadczenie oraz wiedzę żeby osiągnąć swój cel i nie opieracie się tylko na kilku sezonach reality show... Oczywiście nurkowanie, obsługa koparek, płuczni itp jest już już opanowane :)

A wracając do naszej rzeczywistości jak się udają poszukiwania?
sswds - dzięki za lokalizację, mamy nadzieję się tam wybrać ale jest to kolejne miejsce na naszej długiej liście :) i też nam czasu brakuje :( Mam nadzieję że, któraś z Twoich rzek okaże się złotonośna. Zbieraj te srebrzyste drobiny" do osobnej fiolki i może uda się kiedyś określić co to za minerał. Pozwodzenia :)

Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

koledzy a tak wracając na własciwy temat....jakie rzeki są warte uwagi? tzn.gdzie jest pewne ze sie cos wygrzebie? padły juz słowa ze kaczawa to bajki i nic tam nie ma a bodajże wlasnie w kaczawie znaleziono jak dotad najwieksze samorodki. ktos sie ustosunkuje? jak na przykladzie kaczawy wyglada np.bóbr lub skóra no i rzecz jasna inne rzeki w Polsce?...bo patrzac na mape mógłbym wymieniac je bez konca :) sądze ze wymiana doswiadczen z lokalizacjami rozbudzi ten temat :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

praca nad moim korytkiem nabrała tempa wiec udało mi sie zrobic wiekszą część tego co miałem zrobic :D z racji tego ze długo teraz nie będe miec czasu by zabrac sie za dokonczenie regulowanych nóżek, power jeta, zacisków do częsci z przegródkami i byc moze mocowania do moto-pompy i moze cos jeszcze wiec wstawiam do oceny i byc moze jakiejs sugestii :) korytko ma 120cm dł.na 40szer. miało byc troche inne ale olać....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich ponownie :)

Zakupiłem miskę i postanowiłem że sprawdzę ją czy działa ;)
Najbliżej miałem do Dunajca i muszę wam powiedzieć, że działa, znalazłem jedną malutką złocinę :)
i tyle... Z uwagi na to, że w Dunajcu podobno złota nie ma pojechałem do Głuchołaz i do Złotych Hor w Czechach i kurna przestała działać
Przemaszerowałem od tamy przeciwpowodziowej do praktycznie do zabudowań w czechach. Następnie pojechałem do Zlotych Hor i tam też lipa...
Trudno trzeba będzie wybrać się do Złotoryji.
Mimo, że nie znalazłem złota, wyjazd był fajny ;). Stwierdziłem, że bez sita, nie ma co się ruszać. Zrobię sobie takie fajne z wiaderka :) .
W tym tygodniu przyjdzie mech górniczy z usa, to dokończę korytko. Z czego zrobić progi? Są one niezbędne? Nie bardzo mam na nie pomysł, a tak ładnie wygiętych blach w sklepie nie widziałem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
Witam! jestem tu nowy więc wypada się przedstawić, jestem Szymon:) Czytam wnikliwie to forum od jakiegoś czasu i tak się w to wciągnąłem, że mam w planach przyjechać na Dolny Śląsk na urlop w tym roku ( koniec czerwca początek lipca), Pompę Hendersona oraz koncentrator już mam zrobiony baa, i nawet przetestowany... Swoją drogą możecie sobie wyobrazić zdziwienie ludzi gdy widzą na północy kraju gościa w rzece płuczącego żwir... :) Wracając do planów na urlop, zabieram: miskę, pompę oraz swoją drugą Połówkę (którą też już zaraziłem gorączką poszukiwacza) i wybieramy się do Złotoryi, miło by było poznać osoby doświadczone i wspólnie odpocząć" nad wodą. Jeżeli jest aktualnie ktoś na tym forum kto lubi dzielić i wymieniać się z kimś innym posiadaną wiedzą to było by nam bardzo miło poznać :) Jak już powiedziałem urlop i lokum mamy zaplanowane od 29 czerwca do 5 lipca więc liczę, że znajdzie się ktoś kto pokazałby co jak oraz gdzie" :) Pozdrawiam Szymon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie