vis1939 Napisano 13 Czerwiec 2011 Autor Share Napisano 13 Czerwiec 2011 Jak w temacie,zna ktoś bezinwazyjne sposoby pozbycia się efektów leżakowania w fundamencie? Dostępne w handlu środki z tego co przejrzałem są na bazie kwasów,co oczywiście dyskwalifikuje użycie ich do mosiądzu.Dodatkowo zachowały się bicia tuszowe,których to nie chce się pozbyć.Pozdro. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hebda Napisano 13 Czerwiec 2011 Share Napisano 13 Czerwiec 2011 http://forum.westerplatte.org/index.php?topic=475.0kiedyś był wątek na forum,nie mogę go znaleźć ale był omówiony sposób czyszczenia tej łuchy.ogólnie produkty:http://www.artpol.gda.pl/index_h.htmlPost został zmieniony ostatnio przez moderatora Hebda 13:20 13-06-2011 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
GeneralRemek Napisano 13 Czerwiec 2011 Share Napisano 13 Czerwiec 2011 Przypuszczam, że Hebdzie chodziło o ten wątek:http://odkrywca.pl/pokaz_watek.php?id=648562#810773 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Swiety82 Napisano 13 Czerwiec 2011 Share Napisano 13 Czerwiec 2011 Bardzo trudne zabrudzenia schodzą po dłuższym moczeniu w wodzie utlenionej, może tego spróbuj. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vis1939 Napisano 13 Czerwiec 2011 Autor Share Napisano 13 Czerwiec 2011 Dzięki Panowie,ale po stwierdzeniu że eton" jest wyjątkowo marnej jakości,począłem go uprzednio namoczonego zdrapywać skalpelem i szczotą mosiężną.Na ten moment już praktycznie po problemie,teraz pozostała tylko nierówna walka w miejscu bić tuszowych:)Niestety kolega Shluka nie raczył wyjawić swej magicznej metody,choć podejrzewam szczaw...Pozdro. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Blitzkrieg Napisano 14 Czerwiec 2011 Share Napisano 14 Czerwiec 2011 Kwas jakiś pewnikiem, czy szczaw to nie wiem. Wydaje mi się że nie był jeszcze tak osławiony na forum, kiedy Shluka czyścił swoje 75tki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Shluka Napisano 14 Czerwiec 2011 Share Napisano 14 Czerwiec 2011 Widzę, że odgrzebaliście mój stary post, nawet nie widziałem, że ktoś się pytał o metody oczyszczenia. Czyściłem w ten sposób:Wystarczy wziąźć miskę z ciepłą wodą i CILLIT BANG kamień i rdza. Pryskamy całość Cillt'em, odczekujemy 3 - 5 minut i zmywamy całość ciepłą wodą pocierając miekką szczotką. Operację należy powtarzać aż do usunięcia całego nalotu. Większe nawarstwienia kamienia usuwałem tempym nożem. W miejscu napisów tuszowych trzeba ścierać wyjątkowo ostrożnie i kontrolować czy się przypadkiem nie ścierają za bardzo. Jak już uda się zetrzeć kamień, najlepiej przetrzeć całość oliwą z oliwek albo innym olejem, np. WD40. Wyostrzy to ładnie napisy. Po jakimś czasie łuska zacznie łapać patynę i będzie to jeszcze lepiej wyglądało. W ten sposób pozbyłem się nalotu ale i patyny. Jeżeli napisy tuszowe są w stanie słabym, to będzie problem z ich zachowaniem.Pozdrawiam W Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Shluka Napisano 14 Czerwiec 2011 Share Napisano 14 Czerwiec 2011 Oczywiście ępym nożem" ...Pozdrawiam W Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.