asia Napisano 14 Kwiecień 2004 Napisano 14 Kwiecień 2004 Nikogo z krezusów, ale kumpla(i) po fachu biegajacego z pikawką tak jak wszyscy. To wszystko jest niczym wobec faceta który ma kilkaset obrazów znanych malarzy światowych i musi je trzymać w ukryciu aby mu muzea nie zabrąły.
Gość Napisano 14 Kwiecień 2004 Napisano 14 Kwiecień 2004 Zbończyk, wyposażenie jakie pokazales, które należy do twojego ziomka" widywałem wielkokrotnie na allegro.Było wystawiane przez osobe o nicku salvadox" znanego jako wielkiego kanciarza i oszusta, sprzedającego podróbki mundurówki, jak i ekstra odmalowane i postarzone hełmy.polecam przejżeć aukcje pana salvadoxa i poczytać conieco o nim na cafe allegropozdrawiam życzliwy allegrowicz
Zbończyk Napisano 14 Kwiecień 2004 Napisano 14 Kwiecień 2004 Witam Pana zyczliwego. Otoz te akurat fanty wystawione na fotkach przez mojego ziomka sa 100 % oryginalami. Nikt by niechcial sobie wstydu narobic na forum i podrob bym nie pokazywal!!! To ja robilem zdjecia wiec wiem co mowie!! A slowa oszust czy kanciarz to za duzo powiedziane. Zastanow sie zanim kogos nazwiesz oszustem, ja sobie odpuszcze ale ktos kiedys pociagnie cie za jezyk i sadem sie to moze skonczyc!! I wlasnie takich komentarzy na polskich forum, czy gownianym allegro caffe jest najwiecej. LUDZIE WEJDZCIE NA FORUM np http://www.wehrmacht-awards.com/forums/index.php? I ZOBACZCIE WYPOWIEDZI TYCH LUDZI. Sa tam kolekcjonerzy zbierajacy fanty przez 30-20 lat i oni nie dochodza do takich wnioskow jak polowa pseudoznawcow z caffe allegro po obejrzeniu zdjec. Zawsze osobista ekspertyza jest najwazniejsza. A te widoczne mundury zostaly takiej poddane. I koniec dyskusji na ich temat. Aha helmy tez!!!Jak chcesz zobaczyc je na zywo - wpadnij to wtedy wyglosisz zdanie na forum OK? Pozdrawiam i czekam dalej na zdjecia mundorow!!!! Moze jakies Polskie fanty?
bjar_1 Napisano 21 Kwiecień 2004 Napisano 21 Kwiecień 2004 Dziś przyniosłem z przepastnej piwnicy kilka puszek z maskami i skrzynki na taśmę do MG - jak na fotce. Wszystkie puszki są z maskami w super stanie i innymi ajerami" typu wkładki przeciwpotne :Ppzdrbjar_1
mp Napisano 21 Kwiecień 2004 Napisano 21 Kwiecień 2004 Bjar powiedz mi jedno ,po czym Ty poznajesz jakies piwnice i stare domu itd ze moze cos w nich byc :P ,bo prawie za kazdym razem kiedy wchodze na forum to widze dzisiaj przynislem i takij piwnicy takie cos i takie cos " :P
bjar_1 Napisano 21 Kwiecień 2004 Napisano 21 Kwiecień 2004 To co na fotce to akurat przyniosłem z mojej piwnicy :) po co się ma kurzyć jak może w domu stać!pzdrbjar_1
Domino(*) Napisano 21 Kwiecień 2004 Napisano 21 Kwiecień 2004 Nie chce sie z nikim kłucić ale ten nieśmiertelnik Totenkompfu wystawiony przez Zbończyka widziałem na aukcji allegro jakiś czas temu.Identyczne zdjęcie.... Pzdr
mp Napisano 21 Kwiecień 2004 Napisano 21 Kwiecień 2004 a to sory Bjar myslalem ze przynisles to ,jako swiezutki fancik z jakiejs starej piwnicy ;P
DTH Napisano 21 Kwiecień 2004 Napisano 21 Kwiecień 2004 Domino: tych niesmiertelnikow SSTK kilka ladnych lat temu znaleziono cala puszke na terenie bylego obozu treningowego SS we wschodniej Polsce i nie jest to jakas jednostkowa sprawa.Kilkadziesiat takich blach, jak najbardziej oryginalnych, krazy caly czas na rynku, wiec zastrzezenie bezpodstawne.
DTH Napisano 21 Kwiecień 2004 Napisano 21 Kwiecień 2004 A co do postu Asi o facecie, ktory chodzi z piszczalka, co w domysle wskazuje na takowe zrodlo pozyskiwania tych fantow ze scian, to bajki z mchu i paproci.Juz widze tego wykopanego kompletnego Maksa na Sokolowie i karabiny z nasadzonymi bagnetami.Drewna pewnie tez oryginalne, podobnie jak ta obrzydliwa farba z polskiej 30-ki:))Kolekcja zacna, zeby byla jasnosc, nie czepiam sie, co sugeruje Zbonczyk.Tylko niech mi nikt nie wciska kitu, ze wlasciciel nie wpakowal w to ciezkiej kasy.Same drewna i bagnety do tych fantow kosztuja ciezki grosz.Chyba, ze jak ktos wczesniej slusznie zauwazyl,typ chodzi z piszczalka od roku 1945:)Podobnie, nie nalezy powaznie brac bredni kolezanki Asi o legalnych mozliwosciach trzymania w chwili obecnej takiej kolekcji. Wiecie sami, jak wyglada sprawa posiadania broni kolekcjonerskiej i gdzie sa przepisy wykonawcze do tej kwestii.A jesli nie ma broni kolekcjonerskiej, to stara spiewka: czesc skladowa broni, do ktorych zalicza sie..." i oczywiscie podlega to rygorom Kodeksu Karnego.
asia Napisano 22 Kwiecień 2004 Napisano 22 Kwiecień 2004 Do DTHSam kolego bredzisz. Twoje frustracje wynikają z faktu że sam nie potrafisz załatwić sobie pozwoleń na posiadanie kolekcji broni i kopiesz zardzewiałe destrukty. Szukasz po okopach , gdzie trudno zardzewiały karabin nazwać bronią .Ustawa przewiduje kolekcjonowanie broni i pisze jakie wymagania trzeba spełnić żeby taka broń posiadać. Broń nie kopie się tylko w okopach i na polach bitew, a i tak wykopaną broń gdy ma się kilka takich samych egzemplarzy można doprowadzić do niezłego stanu. Co do drewna, nawet gdy go nie ma, można wyfrezować stosowna kolbę, zobacz powyżej kolbę dorobiona przez kolegę Giwerlog_16 (szkoda że sosna). Gdyby była stosownie do broni mahoniowa, bukowa, lub dębowa nawet byś nie odróżnił że jest dorabiana.
Frozzer Napisano 22 Kwiecień 2004 Napisano 22 Kwiecień 2004 osobiscie nei wierze zeby te wszystkie pozwolenia na kolekcjonowanie broni mogl uzyskac szary czlowiekpiszesz asiu ze jest to mozliwe, ze sa ustawy itp, ze trzeba je przeczytac, ale nie napsizesz jak takie pozwolenia uzyskac
DTH Napisano 22 Kwiecień 2004 Napisano 22 Kwiecień 2004 Heh, kolezanko.Po pierwsze nie ucz mnie z laski swojej, co mozna dorobic, a czego nie, bo pewnie jak zaczynalem sie interesowac tematem, to albo Cie nie bylo na swiecie, albo chodzilas na czworakach,po drugie ciekawe skad wiesz, ze nie potrafie odroznic rodzajow drewna i ze wykopuje jakies zardzewiale destrukty (tak przy okazji, ten ckm wz 30 ze zdjecia, czy raczej to co z niego zostalo po wykopaniu, pochodzi posrednio ode mnie, jesli juz tak rozmawiamy - uklony dla tego, kto doprowadzil go do takiego stanu), a po trzecie przeczytaj laskawie co napisalas, bo skladnia pozostawia wiele do zyczenia i tak naprawde nie wiem o co Ci chodzi.Na koniec powtorze tylko, ze jakkolwiek istnieje pojecie broni kolekcjonerskiej, to przepisow wykonawczych do niej nie ma, a rejestracja broni w komendzie w miejscowosci X (zeby nie wymieniac miasta) nie jest legalizacja ktora gwarantuje jej legalne posiadanie, a wynika raczej z laskawosci i dobrej woli tamtejszej policji, ktora poki co, nie stanowi prawa w tym kraju.Juz raz taka sytuacja miala miejsce w poludniowo- wschodniej Polsce, a potem sprawa zainteresowala sie policja warszawska z Komendy Glownej i tamtejsi kolekcjonerzy gorzko zaplakali, kiedy nagle okazalo sie, ze lokalne przyzwolenia sa nic nie warte. Tak wiec bardzo prosze, zebys nie opowiadala nam bajek, bo powtarzam, zgodnie z litera prawa NIE MA TAKIEJ OPCJI w chwili obecnej, a uwazam, ze pisanie, ze jest to mozliwe jest wprowadzaniem w blad wielu osob, czytajacych to Forum i zainteresowanych tematem.Na koniec, na miejscu wlasciciela pogonilbym Ci niezle kota za te bajki o zelaznym wilku" i za podgrzewanie atmosfery wokol tej kolekcji,nie wnikajac juz w to, czy ow wlasciciel zezwolil na publikacje tych fotek.I dla mnie End of Discussion.
bjar_1 Napisano 22 Kwiecień 2004 Napisano 22 Kwiecień 2004 Puszki z maskami zniesione są z mojej piwnicy (co nie znaczy ,że wcześniej ich nie znalazłem w starych domach :Ppozdrawiam!bjar_1
kloki Napisano 22 Kwiecień 2004 Napisano 22 Kwiecień 2004 Do Asi. Wspomniałaś, że ów właściciel kolekcji nie kopie po okopach i polach bitew (to zasugerowałaś). W takim razie gdzie on kopie?! Widze też tam model karabinu Fusil Militrailleur M'15 (Chauchat) dość rzadko spotykany model fransuskiej broni. Widocznie właściciel musi kopać po całym świecie. Moim zdaniem jest to jakiś bogaty gość, który większość swojej kolekcji zakupił. Taka jest prawda, na to wszystko wskazuje i ja tak myślę (chyba nie tylko ja). AK 47 też wykopkowy?
Monsun Napisano 23 Kwiecień 2004 Napisano 23 Kwiecień 2004 Kloki,niekoniecznie musi jeździć po świecie. Chauchaty były także w Polsce. Znam gościa, który w ubiegłym roku znalazł magazynek do takiego, byłem przy tym.PozdrMarcin
jacenty2004 Napisano 23 Kwiecień 2004 Napisano 23 Kwiecień 2004 Kiedyś to były czasy! To prawda-komuna wyroby czekoladopodobne, kartki na wszystko, tylko ocet w sklepach i kolejki. Ale była też jedna rzecz- IZBY PAMIĘCI. Takie bogate w to co nas interesuje miały oczywiście jednostki wojskowe,ale to normalka. Najlepsze były izby pamięci w szkołach.Prowadzili je przeważnie wykładowcy przysposobienia obronnego/kiedyś można było nawet z tego zdawać maturę/,a byli nimi głównie emerytowani wojskowi.Moim np. był płk.E /1 A WP 6 batalion pontonowo mostowy szlak od Kiwerc do berlina/ Gromadzenie takiej kolekcji było proste, przynosisz eksponat dostajesz 5 no a na diabła kilkunastoletnim facetom zaczynajacym oglądać się za panienkami szabla wz.34 albo szaszka która leży za szafą,przecież nie bedą już się bawili w Zorro? Rany.. a gdy taka szkoła miała jeszcze za swojego patrona jakiegoś bohatera:generała, albo jakiś oddział partyzancki z jedyne wtedy słusznych AL lub GL to wtedy takich zbiorów nie powstydziło by się niejedno muzeum,a przed szkołą musowo stała armata.W zdobywaniu 5 nie do przbicia byli wsyscy którzy mieli rodziny na wsi. Za to co 20-30 lat temu można było znależć za co drugą stodołą lub w komórce niejeden dzisiejszy młody kolekcjoner dał by się żywcem pokroić z soleniem włącznie.Stan na dzień dzisiejszy jest taki,że zniknęło wiele jednostek z ich izbami i eksponatami szkoleniowymi,a szkoły mają teraz innych patronów.I między innymi dzięki takim przemianom, to co nie poszło do huty zasila teraz niejedną prywatną kolekcję. J.
DTH Napisano 23 Kwiecień 2004 Napisano 23 Kwiecień 2004 Swieta prawda jacenty.Jako dziecko, oddalem do takiej szkolnej izby helm luftschuztu z wielka kalkomania na przedzie, w farbie i za fasunkiem oraz pas galowy z II RP.Odkulem sie zas dopiero gdzies okolo 1993 roku, zakupujac nieco fantow z rozkradzionej ( bo nie wiem, jak to nazwac inaczej) izby pamieci, pewnej szkoly w Ostrolece.Najwiekszym jednak skandalem, o czym jakos nikt nie pamieta jest sprawa statku m/s Powstaniec Warszawski, na ktorym znajdowala sie izba pamieci z fantami z PW'44, ktore oddali do niej byli powstancy, nie wierzac juz chyba w upadek komuny stworzenie muzeum.Potem statek zostal zdaje sie sprzedany zagranicznemu armatorowi, wraz z izba i pamiatkami.Odpowiedzialnego za to osobiscie przeciagnalbym pod kilem tej jednostki.
jacenty2004 Napisano 23 Kwiecień 2004 Napisano 23 Kwiecień 2004 Co się dziwisz?Takie coś to to u nas normalka. Paru fiutów na tym przekręcie się obłowiło,a znając zalety naszych prominentów jeżeli chodzi o zwykłe cwaniactwo i złodziejstwo to myślę że i tak większość wartościowych rzeczy z tej kolekcji zostało w Polsce w prywatnych rękach. J.
mp Napisano 23 Kwiecień 2004 Napisano 23 Kwiecień 2004 taaa... moj ojcic kopal sobie z kolegami po lasach to dla zabawy ,zeby byla potem zabawa w wojne (wiecie pif -paf ;) ,potem wszystko oddal do szkoly ,duzo pieknych mauserow itd to na poczatku dostawal za to 5 ,potem 4 a pozniej juz nawet trojki nie chciala postawic tyle tego przynosil :P
kloki Napisano 24 Kwiecień 2004 Napisano 24 Kwiecień 2004 O czy mi się wydaje czy ten Thomson wygląda jak z wody? Skąd go wyciągnąłeś?
Tominew Napisano 24 Kwiecień 2004 Napisano 24 Kwiecień 2004 Cześć!!!! Dokładnie , wyciągnołem go z Wisły, razem z 18 innymi karabinami i pistoletami maszynowymi i ckmem, naprawde to nie żaden kit. To było i jest moje największe osiągniecie.
bjar_1 Napisano 24 Kwiecień 2004 Napisano 24 Kwiecień 2004 A co oprócz niego wyciągnąłeś? I czy aby zdeaktywowany ;) ?pzdrbjar_1
mp Napisano 24 Kwiecień 2004 Napisano 24 Kwiecień 2004 super trafienie ale czy prawidzwe?? bo gdzie w polsce us army ??chyba ze sobie jakis rusek na pamiatke z berlina wzial i wyrzucil do wisły :P
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.