Skocz do zawartości

Nowy Garrett AT


panzerkris

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 273
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
Na razie dosyć sympatycznie rozmawia się ze sprzedawcą przez telefon.
Mówi,że poszła jakaś część(układ) i sprowadzają ją z usa(jest w drodze).
Z tego co mówił sprzedawca to serwisanta mają na miejscu.
Na karcie gwarancyjnej jest termin naprawy gwarancyjnej 30 dni(może być przedłużony w wyjątkowych sytuacjach).
Na razie czekam cierpliwie.
Pozdr.
Napisano
Cóż mogę powiedzieć????CIERPLIWOŚCI ŻYCZĘ KOLEGO HUBAL100,mnie też to czeka ale mam nadzieję że dopiero jak zrobi się bardzo zimno
Napisano
Wczoraj rozmawiałem z Vikingiem. O usterce wiedzą, ale zapewniają że te które mają na stanie są bez wad. Nie wiem ile jest w tym prawdy bo Pan ze sklepu powiedział: Mozna przecież zjechać z czułości i bedzie OK:D"
Napisano
Witam.
Mam nadzieję że potraktują poważnie tą wadę jako usterkę do naprawy, bo chyba nie oto chodzi żeby zjeżdżać sporo z czułości oby wykrywacz poprawnie się zachowywał?
Pozdrawiam Marek.
Napisano
Nie wydaje mi sie że Viking powaznie podchodzi do sprawy. Raczej ją bagatelizuje mówiąc że to pojedyńcze przypadki.
A juz w tym wątku 3 kolegów sygnalizowało o niesprawności swojego sprzętu. Powinni przeprowadzić kampanie wymiany (sprawdzenia) sprzedanych za pośrednictwem ich firmy wykrywaczy AT PRO.
Napisano
Właśnie dowiedziałem się ,że naprawa przedłużyła się z winy firmy Garrett która nie wysłała kompletu uszczelek które są niezbędne do wodoodporności wykrywacza.
Sprzedawca zapewniał mnie ,że wykrywacz jest naprawiony ale czekają na uszczelki.
Jeżeli nie otrzymam do końca miesiąca naprawionego sprzętu skontaktuję się z firmą Garrett w USA i naświetlę im całą sprawę i poproszę o wyjaśnienia.
Na pewno zależy im na dobrej opinii i rzetelnie podejdą do sprawy.
Od paru lat używam ich wykrywaczy i jak dotąd się nie zawiodłem(koresponduję z nimi czasami i otrzymałem już od nich w ramach uznania parę gadżetów).

Pozdr.
Napisano
Miesiac minal, ja bym pisal do Garretta.
Nie ma na co czekac, wykazuja wyjatkowo zla wole, wysylka do Polski z USA nie trwa tygodniami.
Napisano
Poprostu musimy się wszyscy zebrać z wadliwymi sprzętami pod drzwiami Vikinga jednego dnia i wytłumaczyć że sprzęt nie powinien się wzbudzać jak np. u mnie na max czułości w powietrzu
Napisano
Nie dam wiary że sznujacy sie zagraniczny producent z wielką opieszałością wysyła cześci zamienne. Zwłaszcza, mając na uwadze że oni popełnili błąd.
Czytałem na innym forum, że Viking ma wyłącznośc na cześci do Garretta. Doskonale zdają sobie sprawe że jak nie oni to kto w PL naprawi(wymieni część) :/
Jestem bardzo rozczarowany bo chiałem kupić w tej firmie właśnie AT PRO ale widząc Wasze wpisy i bedąc po rozmowie ze sprzedającym w sklepie mam mieszane uczucia.
Napisano
No i zaczynam się zastanawiać czy oddawać sprzęt do serwisu,bo z tego co tu wyczytałem,powiedzą mi żebym zjechał z czułością na minimum i problemy miną.KUR....MAĆ co za kraj!!!!!!!!
Napisano
Sprzęt oddałem,ale żonie.Problem z głowy a nawet bym powiedział,że jestem z tego zadowolony bo moja kobieta kopię lepsze fanty jak ja.
Napisano
Witam...
Zaczął wydawać dziwne dźwięki jakich wcześniej nie było i żeby nie walił gongiem jak normalnie nim macham. Pozdrawiam.
Napisano
Viking leci sobie z Wami kulki, a Wy jak te tępe barany godzicie się na wszystko.
Zachodzi ewidentny i niekwestionowany przypadek niezgodności towaru z umową kupna-sprzedaży. W takim razie przysługuje naprawa, wymiana towaru na nowy, obniżenie ceny, zależnie od rodzaju towaru i charakteru jego użycia.
Przetrzymywanie towaru w serwisie ponad miesiąc, to mimo elastycznych przepisów kpina w żywe oczy i wystarczający powód aby żądać wymiany towaru na nowy albo zwrotu pieniędzy.
Napisano
Kolejny raz. Nie lubię tego robić ale kol. Brzęczyszczykiewicz ma 100% racji.
Gdyby to mnie dotyczyło to bym rozpętał już 3 wojnę światową i osobiście wcisnął sztycę AT w 4 litery szefa serwisu Vikinga. Jak można pozwalać tak sobą pomiatać. Jak można akceptować tak oczywistą niedogodność przy używaniu, nietaniej zresztą, wykrywki.
Spiknijcie się panowie i zróbcie zasypkę mailami do Garrett USA oraz organiuzjcie im czarny PR na forach angielskich i w stanach. Efektu jestem pewien na 100%.
Napisano
czytałem. Takie rady to nic innego jak próba zanegowania istnienia wady wbudowanej, a więc wyślizgania się z postanowień gwarancji i przepisów prawa. Tyle że... sam producent tego badziewia przyznał, że sprzęty są wadliwe. W takiej sytuacji Viking może sobie bujać las.
Napisano
Kolego nie pytaj sie Nas dlaczego tak jest. Jeżeli producent przyznał sie (najlepiej na piśmie) że sprzety były wadliwe duś Vikinga żeby Ci by mienił na nową.
A tak mówią przepisy
Mamy prawo domagać się od sprzedawcy nieodpłatnej naprawy towaru albo wymiany. Wybór należy do nas, nie do sprzedawcy. Dopóki jest możliwa wymiana albo naprawa, nie możemy żądać zwrotu pieniędzy za wadliwy towar. Jeżeli wymiana nie jest możliwa, pozostaje nam naprawa. Zgłoszone przez nas żądanie stanowi zobowiązanie dla sprzedawcy. Nie może on zatem sam zadecydować, że zamiast wymiany towaru na nowy naprawi go bez naszej zgody. Sprzedawca nie będzie musiał wymieniać towaru na nowy tylko wtedy, gdy nie jest to możliwe albo wymaga nadmiernych kosztów i sprzedawca to udowodni.

Zwrotu pieniędzy możemy domagać się tylko wtedy, gdy niezgodność towaru z umową jest istotna i wystąpi choć jedna z następujących sytuacji:

• sprzedawca nie jest w stanie doprowadzić towaru do stanu zgodnego z umową poprzez wymianę ani naprawę, bowiem jest to niemożliwe lub wymaga nadmiernych kosztów;

• naprawa albo wymiana nie została wykonana przez sprzedawcę w odpowiednim czasie;

• naprawa albo wymiana naraża kupującego na znaczne niedogodności.

Oznacza to, że zwrotu pieniędzy od razu, bez żądania najpierw wymiany albo naprawy, możemy domagać się tylko w przypadku, gdy wymiana albo naprawa narażałyby nas na znaczne niedogodności. Gdy niezgodność towaru z umową nie jest istotna, możemy jedynie żądać obniżenia ceny.

Sprzedawca ma 14 dni roboczych na ustosunkowanie się do Twojej reklamacji!!!
Dodam jeszcze że od czasu zauważenia usterki mamy 2 miesiące na jej zgłoszenie.
Napisano
No i mamy wszystko jasne. Rozmawiałem przed chwilą z dytrybutorem Garretta na Polske. Uczciewie potwierdził wadliwośc sprzętu. Powiedział że ok 10% sprzedanych wykrywaczy wraca do niego (ja bym i tak wziął poprawke na te dane).
Zaproponował mi zakup ale....dopiero na jesieni.
Napisano
A ja jeszcze dodam, ze wady towaru wykryte w ciągu pół roku od daty zakupu, przez domniemanie uważa się za wady fabryczne.

Kupując towar co do którego zachodzi podejrzenie że może się szybko zepsuć (np dlatego że jest to wykrywacz wyprodukowany w Chinach po jak najmniejszych kosztach), należy czytać kartę gwarancyjną, w szczególności punkty związane z czasem i sposobem załatwiania reklamacji. Żeby się potem nie zdziwić, że naprawa trwa miesiąc a w szczególnych sytuacjach" (czytaj, kiedy tylko sprzedawcy tak będzie wygodniej), jeszcze dłużej.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie