Slajmi130 Napisano 28 Lipiec 2010 Napisano 28 Lipiec 2010 Jacek ja tez Was nie rozpoznałem , naprawdę ciężko. Zmiana munduru i patrz co się dzieje. Grzesio mnie wręcz powalił.
GzesioB Napisano 28 Lipiec 2010 Napisano 28 Lipiec 2010 Zazdroszczę wam.Ja się od marca nie doczekałem na informację czy moja karta zgłoszeniowa została przyjęta czy nie.Było wystarczająco czasu nawet na uszycie munduru od podstaw i uzupełnienie ekwipunku.Szkoda...
swojak Napisano 28 Lipiec 2010 Napisano 28 Lipiec 2010 Jacku, na każdej Iłży byłem i na tej również będę!!!(niemcem):) Ma się to oko:) A następnym razem, poproszę Bolasa, wybierze mi spoko aparacik i pyknę parę fajowskich fotek,ale to jeszcze nie czas.
kloki Napisano 31 Lipiec 2010 Napisano 31 Lipiec 2010 Witam.Osobiście brałem udział w obu scenach z czołgami jako piechur regularnej polskiej armii. Jestem pod wielkim, niedającym się opisać wrażeniem! Tak jak wspomniał bolas - żadna rekonstrukcja NIGDY nie zastąpiła tego, co przeżyliśmy na tym planie filmowym, prawdziwa lekcja historii przeżyta na własnej skórze. Filmowcy wyczekiwali nieraz 30-40 min na słońce, aby stworzyć odpowiedni klimat tamtych lat, poprawiając i dopieszczając w tym czasie scenografię w najmniejszych szczegółach. Każdy detal, każde ułożenie palących się mebli czy zwłok odgrywało swoją małą rolę". Chwilę później magiczne hasło Akcja!" i chmura dymu oblewała całe podwórze sypiąc popiołem we wszystkie strony. Szczęk blach FT-17 czuło się na plecach, a bród i dym wdzierał się wszędzie. W 3 mieliśmy gonić Rosjan po dachu, a potem zeskoczyć za nimi z muru. Kiedy dolecieliśmy na miejsce kolejny wybuch i kolejna porcja" spalonej ziemi za kołnierz i widok kilku Rosjan wyrzuconych wybuchem w powietrze. Niesamowite odczucia towarzyszą akcji, jak widzi się całość na własne oczy, stojąc w tym całym gorejącym bałaganie po kolana. Myślę, że bez sklejania" obie sceny były lepsze od niejednej rekonstrukcji. Każdy kolejny dubel to była czysta przyjemność z przeżycia tego dramatyzmu jeszcze jeden raz. Wkład GRH był tu niezbędny, bez nich sceny batalistyczne nie miałyby tego rumieńca. Jeżeli chodzi o bagnety na broni, to z racji, iż w obu scenach panował dość spory tłok i ferwor pola walki, a akcja działa się na prawdę szybko, myślę że zrezygnowanie z nich było bardzo rozsądne. Co któryś statysta miał przyczepioną atrapę bagnetu, a resztę myślę, że bez problemu dorobią graficy jeżeli w ogóle zaistnieje taka potrzeba. Tak jak wspomnieli moi przedmówcy tak i ja myślę - przy tak wartkiej akcji z taką ilością statystów - oglądając całość z pozycji widza, siedząc wygodnie w kinie i popijając colę, nie zauważy się nawet czy ktoś miał na pasie jedną, dwie czy 5 ładownic (choć taki mundurowy dowcip na pewno się nie wydarzył). Wszyscy statyści otrzymali odpowiedni sort i nieraz z naszą ekonstruktorską" pomocą zostali odpowiednio ubrani.Co do Rosjan - wg mnie wyglądali na prawdę realistycznie, tak jakby nie zdejmowali z siebie tych wymiętych i przepoconych, brudnych łachów od pierwszego filmowego klapsa". Duże brawa dla Pań charakteryzatorek ;) i kostiumologów.Jak każdy z nas będę teraz z niecierpliwością wyczekiwał premiery i obejrzenia całej produkcji na dużym srebrnym ekranie (i w magicznych okularach :)). Dziękuję za możliwość wzięcia udziału w tej produkcji, pozdrawiam wszystkie GRH i statystów z Piotrkowa.
bolas Napisano 1 Sierpień 2010 Napisano 1 Sierpień 2010 Znalezione w sieci, chyba ostatni dubel scenki z FT-17:http://tadek91.wrzuta.pl/film/55TWADD2666/bitwa_warszawska_1920_-_piotrkow_trybunalski
GumShield Napisano 3 Sierpień 2010 Autor Napisano 3 Sierpień 2010 Klloki...lekcja historii?? chyba troche alternatywnej :)GrzesioB, chyba nie jestes jednym ktory zlozyl ankiete, potwierdzenie odebrania, chlopaki ochoczo zabrali sie do kompletowaniua munduru i ekwpiunku, organizacji czasu- urlopy, wakacje co by szafa grała" i... na tym sie skonczylo mimo wielokrotnych obietnic uczestnictwa. Najpierw wielka ogólnopolska akcja- potrzebujemy rekonstruktorow, I i II plany jak najbardziej realne, III plany mniej... a wyszlo jak widac.Teraz potrzeba ludzi na defilade ale musisz miec mundur wz.19 i tornister wrzesniowy :)
Horhe Napisano 3 Sierpień 2010 Napisano 3 Sierpień 2010 ten wybuch, wyskow ogień i gleba robi wrażenie.Najlepszy tekst na koniec wołajcie straż pożarną..."
akagi_FWP Napisano 3 Sierpień 2010 Napisano 3 Sierpień 2010 Panowie, zechciejcie wziąć pod uwagę, że scen jest wiele, a każdy może zagrac tylko w jedenj max, kilku. Raz ograna" twarz już jest nie do wykorzystania później. Dlatego cierpliwości. Na pewno Andrzej o was nie zapomni, ma bardzo dokładne wykazy ludzi. Ja mam natomiast braki w załogach pojazdów pancernych. Jakby ktoś chciał to pod koniec sierpnia i we wrześniu można sił spróbować pod pancerzem.
Berlin Napisano 4 Sierpień 2010 Napisano 4 Sierpień 2010 Akagi jakby nie patrzec ja bylem zmecholem prze 1,5roku w zasadniczej sĹuzbie wojskowej, ale mundurĂłwki nie posiadam na 1920 roku.
Tekaes Napisano 4 Sierpień 2010 Napisano 4 Sierpień 2010 http://www.dobroni.pl/rekonstrukcje,rekonstruktorzy-w-mundurach-wz-19-komunikat-nr-ii,4939 Jakoś tu nikt nikogo nie ogranicza w zgłoszeniach, trzeba tylko czytać.
GumShield Napisano 4 Sierpień 2010 Autor Napisano 4 Sierpień 2010 Akagi po zdjeciach widac ze stała grupa ludzi gra sowietow i polakow i konnych i piechote...w II i III planach raczej nie widac twarzy.Tekaes fakt nie ogranicza....nie takie byly ustalenia a zreszta nie wiem czy komus teraz pasuje by rzucic wszystko i leciec na defilade, bo w koncu jest miejsce! jupi!. Mozna bylo juz wczesniej wstepnie podzielic grupy w jakim okresie beda dzialac, bylo by bez pretensji. Szkoda mlodych ktorzy chcieli wziac udzial w czyms historycznym, zapalili sie do tego lub przyspieszyli swoje 'sylwetki na 1920 rok'i nie chodzi tu o kase[bo co niektorzy zapewne dla niej tam sa] a o przygode za free :)
GumShield Napisano 4 Sierpień 2010 Autor Napisano 4 Sierpień 2010 Tekaes przejzyj slownik j.polskiego, piszesz glupoty :)Ja nikomu nie zbaraniam robic biznesu bo PM go robi na garbach innych grup.Byla wielka akcja szukamy reknonstruktorow do filmu, 100% realnosci I i II planu..oryginaly, super repliki ... a mamy czeskie chlebaki, ladownice z kosmosu i maciejowki z orłami z II polowy lat 20tych, nie podobne do niczego.Ludzie byli potrzebni nie po to by pokazac sile rekonstrukcji w Polsce no moze troszke a sile PM -> dajcie dobra kase zalatwimy wam rekonstruktorow. Mlodziez sie zapaliła i czesc sie poparzyła.Slyszalem ze teraz maja ochote na jakis film o lokalnej partyznatce tylko ciekawe czy podciagna sie w jezyku 'bohaterow'Ja nie jestem zainteresowany udzialem w tym filmie, choc nie ukrywam ze na poczatku gdy doszly takie doniesienia, myslalem - zwsze to fajna sprawa.Ot zaczalem temat bo myslalem ze bedzie konstruktywnie a wyszło znow polskie piekielko- jedni trzymaja strone tamtych innych drugich mimo ze ci pierwsi maja racje.Rekonstrukcja to moje hobby, juz od dekady nawet bez gratyfikacji, a wydaje mi sie ze co niektorzy za kase to i zagraja piasek gdyby krecono film o walkach pod Tobrukiem:D.Szkoda ze PM nie potrafi docenic stricte mlodych rekonstruktorów od pseudo dziadków, lub nie chce??.No ale troche zeszlismy z tematu..jade na urlop powodzenia w projekcie i troche luzzzuuu panowie:D
akagi_FWP Napisano 4 Sierpień 2010 Napisano 4 Sierpień 2010 Gum Shield, poczekaj bracie.Po pierwsze największe sceny batalistyczne beda dopiero produkowane. Po drugie doświadczonych ludzi potrzeba do wielu celów. Ja wiem, że ok 30 sierpnia będę potrzebował artylerzystów. I nie wyobrażam sobie statystów w tej roli. Także wykaż odrobionę chęci albo chlopaki z twojej grupy i na piszcie mi na priv o kogo chodzi - jacekhaber@onet.pl Jak Andrzej nie wykorzysta was jako piechoty to ja skorzystam, a przynajmniej będzie wiadomo zkim sie rozmawia i w czym jest problem. Bo tak po nickach z forum to ja od dwoch dni patrze w listę zgloszonych ludzi i nie wiem z kim gadam.
Tekaes Napisano 4 Sierpień 2010 Napisano 4 Sierpień 2010 Z tego co czytam nikomu nie odmawia się brania udziału w filmie, zaś zawodowym malkontentom i tak Pan Panie Jacku nic nie wytłumaczy. Wystarczy wnikliwa lektura artykułów na konkurencyjnej stronie, bo raczej nikt z tamtej strony tu już głosu nie zabiera. Ale jak ktoś chce kombinować, obrażać, kłamać to robi to tu, bo administratorzy nic z tym nie robią.
akagi_FWP Napisano 4 Sierpień 2010 Napisano 4 Sierpień 2010 No cóż, może jestem głupi, ale zakładam dobra wolę każdego i z każdym próbuję dojść do porozumienia, tym bardziej, że ja tu żadnego konfliktu nie widzę, a jedynie twarde realia filmowe jakie postawiła nam produkcja filmu - rekonstruktorzy tak, ale nie ciągle ci sami. Więc staramy się to zrobić - przecież u kaduka nie jesteś nawet w połowie produkcji i myślę, że nie tylko dla każdego znajdzie się czas występu, ale także zabraknie nam nowych twarzy do kolejnych epizodów. A co do portalu dobroni.pl bo o tym Tekaes chyba pisze, to ja nie wiem, czy ktoś z tamtąd tu pisze czy nie - fakt pozostaje faktem, że portal dobroni.pl jest de facto, a i chyba formalno-prawnie tym medium, które będzie oficjalnie informować o postępach w produkcji filmu, gdzie będą pokazywane materiały z planu i gdzie można znaleźć najwięcej informacji o tym projekcie.A także skontaktować się z realizatorami, przynajmniej części stricte historycznej.
piotrek_7dak Napisano 5 Sierpień 2010 Napisano 5 Sierpień 2010 Akagi, około 30 sierpnia pod Komarowem będzie kilku artylerzystów, nawet konnych ;) Zgłoszenie do filmu wysłaliśmy już dawno, od tamtego czasu nikt się nie odzywał. Jeśli jest potrzeba byśmy wzięli udział w zdjęciach, to daj znać, co i jak, w jakim charakterze mielibyśmy wystąpić. Chodzi o działoczyny przy prawosławnej? To można z marszu robić. Jeśli coś innego, trzeba pomyśleć. Tylko musimy wiedzieć, czy ktoś nas tam chce i co mielibyśmy na siebie założyć.
bolas Napisano 7 Sierpień 2010 Napisano 7 Sierpień 2010 Dziś kręcono zdjęcia defilady zwycięstwa w Warszawie. Wedle ekipy filmowej było ponad 80 piechurów + około 100 konnych. Zdjęcia kręcono na Starym Mieście. Słowem wyjaśnienia - tornistry wz.33 i hełmy wz.26 były wymogiem narzuconym wizją reżyserską. Ponownie udział w kręceniu tego filmu był miłym i ciekawym przeżyciem. Podziękowania dla Jazłowiaka i Andrzeja Skolika za gościnę.Kilka zdjęć z dziś, autor Jarosław Gołębiowski: http://www.28pp.fora.pl/stowarzyszenie-strzelcy-kaniowscy,8/strzelcy-a-film-rok-1920-jerzego-hoffmana,2347.html#36957
TomHagen1 Napisano 7 Sierpień 2010 Napisano 7 Sierpień 2010 Cały wątek ma charakter zaczepny, z podtekstem: chciałem zagrać, jestem dobry, ale nie mam chodów, wpakowałem specjalnie z uwagi na film trochę kasy a pozostała frustracja, bo z tego co widzę to grają tylko ci sami, do tego w przerobionych szwajcarach. Z moich dość dobrych informacji wynika, że w pierwszej kolejności preferowane były grupy specjalizujące się w wojsku polskim, posiadające własne stosowne umundurowanie i oporządzenie, liczebnie i jednolicie umundurowane adekwatnie do epoki. W tym zakresie fakty nie przeczą. To co napisał Bolas daje świadectwo obiektywizmu, reszta pozostaje milczeniem.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.