Koparką zrównali z ziemią poniemiecki cmentarz

[Czlowieksniegu]

Koparką zrównali z ziemią poniemiecki cmentarz [ZDJĘCIA]
Sebastian Wierciak, TOK FM
2010-07-09, ostatnia aktualizacja 2010-07-09 16:49

Gostyń, na poniemieckim cmentarzu nadal walają się fragmenty ludzkich szczątków, teren nie jest ogrodzony
Gostyń, na poniemieckim cmentarzu nadal walają się fragmenty ludzkich szczątków, teren nie jest ogrodzony
Fot. Sebastian Wierciak/TOK FM
Profanacja i barbarzyństwo" - to najdelikatniejsze słowa jakimi naukowcy z Zakładu Medycyny Sądowej w Szczecinie opisują to, co zobaczyli na nielegalnym składowisku pod Pobierowem w Zachodniopomorskiem. Na ogromnym obszarze znaleźć można setki ludzkich szczątków!

Historia zaczęła się po wojnie, kiedy przepiękny ewangelicki kościółek w Gostyniu latami był rozgrabiany, aż w końcu został zburzony. Podobny los spotkał przykościelny cmentarz - poniemiecki, więc nikomu nie potrzebny. Kiedy zniknęły nagrobki, a po kościele nie było już śladu, cały teren zarósł chaszczami.

W 1997 roku gmina postanowiła przekwalifikować działkę na budowlaną i ją sprzedać. Kupiec się znalazł, ale kiedy poznał historię tego miejsca postanowił nic na niej nie budować, by w końcu po latach samemu odsprzedać ją komuś innemu. Nowy właściciel rozpoczął wielkie porządki i równanie terenu. - Koparka przyjeżdżała, ładowała wszystko na przyczepę i tak wywozili - opowiada TOK FM Pani Maria, starsza mieszkanka Gostynia i dodaje, że to mieszkańcy powiadomili o sprawie policję.

Gdy o walających się na obszarze kilkuset metrów kościach zrobiło się głośno, zastępca wójta nakazał posprzątać teren i szczątki godnie pochować, wszystkie zmieściły się w jednej trumnie.

Gdzie podziała się reszta cmentarza?

Tymczasem kilka kilometrów dalej, za oczyszczalnią ścieków w Pobierowie okoliczni mieszkańcy natknęli się na podobne znalezisko, ale na znacznie większą skalę. To tu jeździły przyczepy z Gostynia. Na ogromnym obszarze zobaczyć można kilka ogromnych hałd ziemi, największa o powierzchni 40 na 40 metrów i wysokości przekraczającej 2 metry.

Teraz na miejscu pracują naukowcy z zakładu medycyny sądowej w Szczecinie, w ciągu kilku godzin zgromadzili w workach szczątki przynajmniej 30 osób.

- Pracownicy firm pogrzebowych plantują i zbierają wszystkie, nawet najdrobniejsze fragmenty kostne, później będą one przez nas badane i liczone - tłumaczy dr Andrzej Ossowski. - Na tę chwilę trudno oszacować, ile osób pochowanych było na ewangelickim cmentarzu w Gostyniu. Z historycznych zapisów wynika, że nawet kilkaset - mówi dr Ossowski i dodaje: - Możliwe, że przed przystąpieniem do prac, ktoś nie wiedział, że znajduje się na poniemieckim cmentarzu, ale w momencie kiedy natknięto się na mury kościoła, na fragmenty pomników, szczątki ludzkie i fragmenty trumien, to myślę, że wszyscy sobie zdawali sprawę z tego, że to jest cmentarz.

Cmentarzysko nie cmentarz!

Dlaczego gmina w 1997 roku przekwalifikowała działkę i sprzedała cmentarz prywatnej osobie? - Ja lubię rozmawiać o faktach. To nie cmentarz tylko cmentarzysko, a to jest chyba różnica. Tego miejsca nie ma w ewidencji jako cmentarza - próbuje tłumaczyć zdenerwowany zastępca wójta Świerzna Krzysztof Atras. - Zgodnie z przepisami po 40 latach cmentarz już cmentarzem nie jest, ja nie jestem stroną w tej sprawie - rozkłada ręce Atras.

Do Gostynia raz w roku przyjeżdżali Niemcy

Z relacji mieszkańców wynika, że przynajmniej raz w roku na cmentarz w Gostyniu przyjeżdżała grupka starszych Niemców, przyjeżdżali by zapalić znicze.

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,8122073,Koparka_zrownali_z_ziemia_poniemiecki_cmentarz.html

[Vorax]

W zeszlym roku w mojej miejscowosci 300 metrow od mojego domu zrobili dokladnie to samo.
I co? i nic .
Pozdrawiam Vorax

[Czlowieksniegu]

Vorax- sam znam miejsce, gdzie na zaniedbanym poniemieckim" cmentarzu stoi dziś potężne osiedle domków...
Ale to świadczy i o głupocie władz", i podejściu do tożsamości lokalnej.

[Vorax]

U mnie poprostu lesnicy wycieli stary las,wiesniakowi kazali ciagnikiem zabronowac betonowe nagrobki to je zabronowal,przyszla ekipa posadzila mlodnik ogrodzila teren siatka i tak to teraz wyglada.
Wladza lokalna wygodna,tozsamosc lokalna XVIII wieczna.

[Hebda]

na nas też kiedyś zrobią wylewkę,postawią dom.
jesli godnie z przepisami po 40 latach cmentarz już cmentarzem nie jest" to po co te oburzenie?
tak samo na cmentarzu czynnym,jak nie zapłaci się za miejscówkę to bodajże po 20kilku latach likwidują i zakopują w niej kolejnego sztywnego.
zdrów

[Czlowieksniegu]

Hebda- mnie żona obiecała na kompost wywalić.
I ekologiczne, i pod ręką" - będzie miała blisko coby świeczkę zapalić.

A serio- to po kiego grzyba nam te wszystkie zabytki, ruchomości i nieruchomości, muzea, kolekcje, zbiory...? Może Fanatyk miał rację? Wsio po np 50 latach burzyć, zasypywać, sprzedać...

[Hebda]

hehe wiedziałem:)
Yeti,zauważ że cmentarz niemiecki,po wojnie niszczono wszytsko co się kojarzyło z okupantem,przyjechał na gmine taki jeden z jedna koszulą ale z walizką instrukcji.Cmentarz zrównano z ziemią,działka jest,wiadomo-budują się..
więc co wg Ciebie powinni zrobić?

To jest balansowanie na krawędzi parapetu,z jednej strony budowa np mieszkań,z drugiej kości w ziemi,ludzie nie maja gdzie mieszkać,miasto sie powinno rozwijać,uważam że powinni wynając jakąś ekipę to ekshumaccjii a potem budować..
ale
kto za to zapłaci? gmina?nie ma pieniędzy.inwestor? jak na niego spadnie obowiązek to zbankrutuje.więc kto?
niemcy?nie ośmieszajmy się,fryce sa jak pijawki.
Potem:
gdzie zakopią kości?kto zapłaci?
Tu nie chodzi o święte oburzenie,i temu typu pierdoły że kompostownik:)
tylko o pieniądze jak zawsze.

[Hebda]

Pozatym nie chodzi o cmentarz tylko o kości,zrównali z ziemią,wg prawa nie ma tam cmentarza tylko działka pod zabudowe.
Pismaki jak wiadomo ładnie piszą,sezon ogórkowy jak w każde wakacje.Ile było podobnych?wielkie oburzenie,potrzepali piórkami i jakość się rozeszło po kosciach..
Nie nadymajmy się
Chodzi o sposób potraktowania kości,i następstwa związane z tym albo innym sposobem.mówmy na jeden temat a nie wyjeżdżajmy o muzeach,zbiorach itp bo znów się zrobi makaron.

[Czlowieksniegu]

Hebda- a wiesz, że ja też wiedziałem :-)

Tyle, że tak jak rozumiem np repatrianta zza Buga, czy dowolnego osadnika na ziemiach niby-odzyskanych ( któremu po przeżyciach wojennych psychika klękła, czy dał się urobić propagandzie ) to pusty śmiech mnie ogarnia na podejście większości władz" do takich problemów-zdarzeń...

Sławne, znane, ogate" zabytki wynosimy na piedestały a zapomniane, zdewastowane pamiątki po mieszkańcach sprzed '45 mamy generalnie w rzyci.

Już pal licho, że chyba się to kłóci z światopoglądem chrześcijańskim...

[Hebda]

Sławne, znane, "bogate zabytki wynosimy na piedestały a zapomniane, zdewastowane pamiątki po mieszkańcach sprzed '45 mamy generalnie w rzyci" myslę że to jedna z cehc Polaków.
co wg Ciebie mieli by tam zrobić?
wykarczować chwasty,zrobić park?
a ludziom dać kanadyjke,siennik i koc i cheja pod most?

Już pal licho, że chyba się to kłóci z światopoglądem chrześcijańskim..."sryy,ale nie mieszajmy tu religii,nie każdy wierzy w to co inni bądź w ogóle.
Z innej beczki.
dostajesz w spadku działke,krzaki itp,akurat się ożeniłes i masz tylko te miejsce do zbudowania domu,który chcecie szybko zbudować.nie możesz sprzedać,zamienić,jest twoja i amen.a wiesz że był tam cmentarz.
aha,masz kase tylko na dom,na ekshumacje Cię nie stac.
co robisz?

[41pp]

Nie chcę się wtrącać,. ale za komuny i wcześniej, to 299- latek;
Ale teraz Dochtor" z Miasta Królewskiego P. Rządzi.
Jak bym ja dostał milion dolaresów, za zdanie matury, w latach 80-tych. Tyż był bym cwaniak.
Yeti; Hebda , do ordynku!!! nie hałasujcie!!!
Upraszam.
Vorax, ---Ty też.
Opanowania , proszę!!
gmv

[Czlowieksniegu]

Hebda- zgodnie z podejściem materializmu historycznego to wszystko pic na wodę fotomontaż... Masz rację.


Tylko dalej nie wiem, po co jakieś tam obchody roczni, wspominki państwowe i regionalne, muzea... Było minęło- alleluja i do przodu.

PS Zapraszam do stolycy zDolnego Śląska, gdzie ( nie tylko tu ) wiele zabytków przemysłowych i architektury musiało zniknąć aby się nowe lofty i inne gargamele mogły rozrastać... Mówi Ci coś ś.p. browar piastowski, część Kogenracji przy Łowieckiej, rzeźnia przy Legnickiej i wiele, wiele innych?

[hipolit-O4]

Tak we Wrocławiu cmentarze zamieniono z reguły na parki.Żydowski na Ślężnej przetrwał tylko dzięki Lassalowi który tam jest pochowany a na grobie którego kanclerz NRF zażyczył sobie złożyć wieniec,Na mniejszych wybudowano osiedla(czy mieszkańcy Wieczystwj wiedzą że mieszkają na cmentarzu?)Na nowym cmentarzu św,Bernarda pobudowano schronisko Brata Alberta,a to teren długotrwałych walk w czasie oblęzenia w 1945.Walki o ten cmentarz trwały od końca lutego do kapitulacji.
Zbiorniki na gaz które tkwiły w panoramie miasta na Tarnogaju(prawdopodobnie jedne z największych w Europie)poszły do huty.

[Czlowieksniegu]

Krajan?

A dla Hebdy, np :-)

W miejscu zlikwidowanych poniemieckich nekropolii zakładano głównie parki i miejskie tereny zieleni. Taki los spotkał np. Cmentarz Grabiszyński I i III (Kommunal Friedhof in Graebschen I und III) – obecnie Park Grabiszyński, Cmentarz Komunalny na Kozanowie (Kommunal Friedhof in Cosel) – obecnie Park Zachodni, Cmentarz Parafii Jedenastu Tysięcy Dziewic (Friedhof Elftausend Jungfrauen II) – obecnie Park Marii Dąbrowskiej, Nowy Cmentarz Zbawiciela i św. Jana (Neuer Friedhof St. Salvator und St. Johannes) – obecnie Park Skowroni, Cmentarz Gajowicki (Gabitzer Friedhof) – obecnie Park Gajowicki. Opisywany już na blogu Wielki Cmentarz (Grosser Friedhof) między ulicami Braniborską i Legnicką został zlikwidowany ponieważ teren nekropolii przeznaczono na bloki mieszkalne. Również bloki między ul. Sztabową i Kamienną wzniesiono na terenie dawnych cmentarzy (Friedhof der Ehemaligen Gemeinde Neudorf i Altluterischer Friedhof). W miejscu zlikwidowanego Cmentarza Wojskowego (Militaerfriedhof) przy ul. Ślężnej powstały obiekty przemysłowe. Na tym cmentarzu spoczywał m.in. ojciec Manfreda von Richthofena, słynnego asa lotniczego z okresu I wojny światowej, znanego jako „Czerwony Baron”. Park Andersa powstał w miejscu aż czterech poniemieckich cmentarzy: Starego Cmentarza św. Marii Magdaleny (Alter Friedhof St. Maria Magdalena), Nowego Cmentarza Gminy Ewangelicko-Reformowanej (Neuer Friedhof der Reformierten Gemeinde), Starego Cmentarza św. Maurycego (Alter Friedhof St. Mauritius) i Cmentarza św. Doroty (Friedhof St. Dorothea). Co prawda te cmentarze zostały w duży stopniu zniszczone już przez samych Niemców podczas obrony Festung Breslau, nagrobki zostały wykorzystane do budowy barykad (sprawę opisywał ks. Paul Peikert w swojej „Kronice dni oblężenia”), ale dzieło zniszczenia cmentarzy dokończyli pod koniec lat 60-tych już Polacy. "

http://wroclawzwyboru.blox.pl/2008/11/Pamietajcie-o-cmentarzach-ktorych-nie-ma.html

[acer]

Przynajmniej jeden cmentarz przybył i to jaki
- Armii Czerwonej z T-34 i ZiS -3 :))

[Hebda]

yeti:
Opisywany już na blogu Wielki Cmentarz (Grosser Friedhof) między ulicami Braniborską i Legnicką został zlikwidowany ponieważ teren nekropolii przeznaczono na bloki mieszkalne. Również bloki między ul. Sztabową i Kamienną wzniesiono na terenie dawnych cmentarzy (Friedhof der Ehemaligen Gemeinde Neudorf i Altluterischer Friedhof). W miejscu zlikwidowanego Cmentarza Wojskowego (Militaerfriedhof) przy ul. Ślężnej powstały obiekty przemysłowe."a znalazłes może co znaczy że cmentarz został zlikwidowany?
pozatym nie odpowiedziałeś na pytanie.
zresztą,nie mam chęci ciągnąc tego wątku skoro zarzucasz mi brak poszanowania historii podając bóg wie skąd jakieś cutaty,wklejki,chodziło mi od samego początku o:-

-sezon ogórkowy wśród pisamków,każdy brud wystrzelą.
-brak poszanowania ludzkich szczątków(w tym przypadku niemców. a propo może to też miało wpływ,co innego gdyby na cmentarzu leżeli Polacy)
-brak funduszy na choćby symboliczną ekshumacje.
-brak wyjścia w kwesti najwazniejszej-domy dla ludzi żyjących czy trawka dla) resztek organicznych PO żyjących ludziach.

[seeker]

Jak przypadkiem wykopiesz biednego Wańkę w lesie, co to gonił niemiaszka i sobie przywłaszczysz jego guzik, to jesteś hiena cmentarna. A jak koparką mieszasz ludzkie kości z ziemią, to jest ok? Polska piekny kraj ;) Kasa kasą, ale chyba jest na to jakiś paragraf?

[Czlowieksniegu]

Hebda- coś dla Ciebie ( tak od strony prawnej, nie moralnej i/lub hobbystycznej ).
Cmentarz po upływie 40 lat od ostatniego pochowania może ulec likwidacji i jego teren może być przeznaczony na inny cel, jednakże pod warunkiem zachowania pamiątek wartości artystycznej, historycznej lub archeologicznej. Pamiątki te powinny być w porozumieniu z Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków przeniesione w odpowiednie miejsce. Jeżeli cmentarz lub jego część są wpisane do rejestru zabytków, użycie terenu na inny cel wymaga zgody ministra właściwego do spraw kultury i ochrony dziedzictwa narodowego. Szczątki zwłok znajdujące się na terenie cmentarza likwidowanego, o ile rodzina nie przedłużyła istnienia grobu na dalsze lata, powinny być przeniesione na inny cmentarz na koszt nabywcy terenu lub nowego jego użytkownika. Decyzję w tej sprawie podejmuje organ samorządowy w odniesieniu do cmentarzy komunalnych, a w odniesieniu do cmentarzy wyznaniowych – właściwa władza kościelna, po zasięgnięciu opinii właściwego inspektora sanitarnego. "

Nie widzisz konfliktu? A ja właśnie o takowym piszę.

Po drugie primo- nie zarzucam Ci braku poszanowania historii. Dziwi mnie tylko, że lekceważysz sobie pewne pamiątki" po mieszkańcach.

PS Nie wyjeżdżaj z demagogią, że inaczej by wyglądało gdyby na cmentarzu leżały truchełka polskich mieszkańców- na ziemiach niby-odzyskanych jest to trudne do zrobienia ( tylko nie dyskutujmy o mieszkańcach Prus, czy np Kaszebiakach ).

Pozdrawiam


Acer- przybyło więcej niż ten przywołany przez Ciebie propagandowy" cmentarz. Masz cmentarz polski, włoski...

[czeluść]

Wszyscy rodzimy się równi, a pamięć po nas jest wtedy jak o to zadbamy za życia, dlatego nie spodziewam się po nikim aby konstatował na siłę" zapuszczone mogiły. Zmarłym nic do tego, tylko pamięć i dobry obyczaj nakazuje wszystkim pewien szacunek, nawet kościom. Mam dziadka na cmentarzu wokół którego w promieniu ok 100 m jest równa polana i tylko dalatego, że zadbałem. Nie wyrwą go, opłacam plac na następne 25 lat.Tak mogli zrobić NIEMCY w temacie.

[Hebda]

seeker,całe szczęście jeszcze nie trafiłem żadnego Wańki.
Yeti,także miałem na myśli konflikt zagadnien które wymieniłeś.

Cmentarz po upływie 40 lat od ostatniego pochowania może ulec likwidacji i jego teren może być przeznaczony na inny cel, jednakże pod warunkiem zachowania pamiątek wartości artystycznej, historycznej lub archeologicznej. Pamiątki te powinny być w porozumieniu z Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków przeniesione w odpowiednie miejsce"

Tu mamy pamiątki raczej wartości archeologicznej.WKZ-myslisz że ich obchodzi jakiś cmentarz?w sumie lubią wydawać nakazy,więc pewnie napiszą że preniesienie na koszt nabywcy,
W linku jak wiadomo pierwszy co to kupił i dowiedział się o kościach był na tyle mądry że nie zaczynał inwestycji tylko po kilku latach sprzedał-obecny kupiec jak przyjdzie mu płącić za badania i ekshumacje-może zbankrutować

(pracowałem kiedyś pod Nieporętem na wykopaliskach,gość kupił działke,i widomo musi być kontrolny wykop archeo na jego koszt,okazało się że w tym miejscu była osada z czasów rzymskich wszystko co zostało po niej to kilka skorupek ceramiki,i ślady po drewnianych palach w piachu,dodatkowo w IIWŚ szła tamtędy niemiecka transzeja,więcej militarki niz tych skorupek,a wykop był jakiś100na15metrów,głęboki do2,5metra)z racji kosztów badań i z racji tych mega pamiątek inwestor srtacił więcej kasy na pokrycie kosztów badan niż na zamierzoną budowe i musiał się wycofać.planował wybudować osiedle tanich domków mieszkaniowych)

Nic więc dziwnego że pierwszy nabywca praktycznieuciekł"

Zapewne cmentarz o którym mowa nie jest nigdzie wpisany do rejestru zabytków skoro zarasta chaszczami,

Szczątki zwłok znajdujące się na terenie cmentarza likwidowanego, o ile rodzina nie przedłużyła istnienia grobu na dalsze lata, powinny być przeniesione na inny cmentarz na koszt nabywcy terenu lub nowego jego użytkownika."

Jak rodzina(o ile jest)ma przedłużyć miejscówke skoro nawet nie wiadomo komu podlega?oficjalnie go nie ma,tylko ludzie gadali"
Więc do kogo się mają zgłosić żeby jakiś herman albo gertruda dalej tam byli zakopani?-jest to skutek niszczenia mienia niemieckiego w latach powojennych.

To już nie pierwszy taki przypadek,wszystko zawsze się rozchodzi o kase,właściwei o jej brak,gdyby Państwo miało kase i takie rzczy finansowało-ok.ale Państwo tworząc przepisy zwala to na nabywcę który też nie ma środków po hasłemewentualne badania archeo,ekshumacje"
Po drugie cmentarz widmo-nie wiadomo do kogo należy,minęło 40lat,może być zlikwidowany.Kto się za to zabierze?

Wg mnie najbardziej rozsądne rozwiązanie to zrzucenie ziemi z kościami z budowy do wielkiego doła,usypanie pagórka,krzyz i tablica pamiątkowa z odpowiednim napisem,ale pewnie na to też nie ma kasy:/

[czeluść]

To co powiem to nie anegdota.
Wystarczy jeden dzień braku opłaty za miejsce pochówku, a kierownik cmentarza zrobi dla innego miejsce. Nikt nie wzywa do opłaty, a jak jesteś z daleka to twoja matka zostanie wykopana. Przerażające dla tych z boku, a jaki ból dla jej rodziny. Grób był młody. Pozdrawiam, dbajcie póki czas.

[Hebda]

czeluść?
przyjmijmy że mam dziadka na cmentarzu,zapomniałem opłacic
i co?
ładuja na niego kolejnego czy wykopują i go gdzieś przenosza?
zdrów

[czeluść]

To samo będzie z dziadkiem co z tą czyjąś matką. Osobiście nie widziałem jej kości, ale to tajemnica cmentarza.

Co do otoczenia miejsca dziadka nie słyszłem, aby były wykopki, poprostu jak trójpolówka. Poczeka kilka lat.

[Hebda]

no tak,chodzi mi o to że jak nie przedłużysz to na czym polega likwidacja grobu"
likwidują nagrobek i trumna na trumne czy zabierają nagrobek i zmarłego i go przenoszą gdzie?

bo słyszałem o tym że jednen na drugiego

[woytas]

robia dziure, to co zostaje pakuja do worka i daja na dno - pomnik rozbieraja i utylizuja" - cokolwiek to oznacza