lina_90 Napisano 7 Czerwiec 2010 Autor Napisano 7 Czerwiec 2010 Witam! Panowie mam takie dość niecodzienne pytanie, do ludzi z naprawdę sporą wiedzą w tym temacie. Czy Niemcy mieli coś takiego jak plan, regulamin według którego takie pola minowe byly budowane? Chodzi mi głównie o to czy np było coś takiego jak ustalona odległość jaka musiała być miedzy jedną miną a drugą, czy też schemat według którego były one układane. Na uwadze mam głównie pola minowe przeznaczone do zatrzymania piechoty, nie sprzętu ciężkiego. Jeśli tak wszelkie skany, informacje byłyby bardzo mile widziane.pozdrawiam
DaSk Napisano 8 Czerwiec 2010 Napisano 8 Czerwiec 2010 Mieli. Wpisz w googla Handbook on german military forces" i tam poszukaj.
lina_90 Napisano 8 Czerwiec 2010 Autor Napisano 8 Czerwiec 2010 Poczytałem trochę jednak nie wszystko jest dla mnie jasne. Co do min przeciwpiechotnych były przeróżne, betonowe ,s-miny szklane miny itd, w tym regulaminie: http://www.ibiblio.org/hyperwar/Germany/HB/HB-4.htmlpod nagłówkiem ,,Section VII. MINEFIELDS'' jest opisane jedynie jak rozmieszczane były springminy, mam rozumieć ,że takie same zasady były stosowane do wszystkich min skierowanych przeciw piechocie?
piotrek-stg Napisano 12 Czerwiec 2010 Napisano 12 Czerwiec 2010 Raczej nie, gdyż jej przeznaczenie było inne od tych wybuchowych". S-mine po zainicjowaniu reakcji została wyrzucana w powietrze na wysokość chyba pół metra i eksplozja wyrzucała ok. 50 metalowych kulek, a te zapewne leciały ładny kawałek. Stąd też moje przypuszczenie, że ich ułożenie było odmienne i, że każdy rodzaj min, stosowanie od ich ilości i łądunku miał wpływ na ich rozmieszczanie.
profos Napisano 18 Czerwiec 2010 Napisano 18 Czerwiec 2010 Znalazłem taki fragment w książce Żołnierze Wojska Polskiego na Śląsku Opolskim i Dolnym 1945-1948" --->Zerknij także na tą stronkę:http://fotopolska.eu/293,artykul.html
lina_90 Napisano 23 Czerwiec 2010 Autor Napisano 23 Czerwiec 2010 Konkretniej mówiąc chodzi mi o rozmieszczenie glassmin. Jak wyglądały odstępy między rzędami i poszczególnymi minami. Dzięki za dotychczasowe materiały, bardzo mi pomogły. Cóż dość ciekawa sprawa takie pola minowe, jednak bardzo niebezpieczne dlatego szukam tak wnikliwie informacji bo jeśli jest to pole minowe a nie tzw ,,straszak'' który jedynie miał spowolnić szturm wroga należy wezwać saperów.
MarekA Napisano 23 Czerwiec 2010 Napisano 23 Czerwiec 2010 Z drugiej strony trzeba pamiętać, że sztywne zasady i schematy minowania ułatwiają przeciwnikowi rozminowanie pola minowego. Znajduje jedną minę i wie, ze kolejne są co ileś tam jednostek miary, bierze metrówkę i unieszkodliwia kolejne miny. Trochę chaosu i nietrzymania się sztywnych zasad taką prace przeciwnikowi mocno utrudni. Miny to właśnie broń działająca jak „straszak”, mocno oddziaływuje na psychikę, najgroźniejszy wróg to ten, którego nie widać.
Mozets Napisano 5 Lipiec 2010 Napisano 5 Lipiec 2010 Oczywiście ,że istnieją schematy zakładania pól minowych w zależności od miejsca, rodzaju min, spodziewanego ataku, rodzaju pojazdów ( spodziewanych) itp.itd.etc. Każy jednak dowódca sporządza plan zaminowania terenu. By móc ewentualnie go rozbroic w razie potrzeby. Często takie plany po wojnie trafiaja do archiwum i mozna z nich skorzystać przy rozminowaniu. najczęściej jednak jesli chodzi o teren npla - nie daje mu sie takich danych. Zeby mu pourywało łapy.
Hebda Napisano 23 Lipiec 2010 Napisano 23 Lipiec 2010 na foto ilustracja niemieckiego sposobu ustawiania min.Z książki wojska inżynieryjne LWP 1945-1979"(rozdział o rozminowywaniu kraju)zdrów
lina_90 Napisano 15 Sierpień 2010 Autor Napisano 15 Sierpień 2010 Kolega jakimś skanem w lepszej rozdzielczości dysponuje może? bo tutaj mało widać.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.