Skocz do zawartości

Urządzenia pelengacyjne


szczepciu

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Mam do Was pytanie? Wiem, że Niemcy posiadali samochody pelengacyjne do namierzania sygnału radiowego, ale czy mieli takie ustrojstwa w wersji pomniejszonej, na przykład plecakowej?
Napisano
hm...
nie wiem, ale:
1. na pewno - sekcja do celów pelengacji musiałaby się składać z co najmniej dwóch systemów
a) odbiornik nasłuchowy, źródło zasilania, moduł anteny kierunkowej
b) standardowa sekcja radiostacji + moduł zasilania

2. podstawą pelengacji jest wykreślenie co najmniej dwóch kierunków

3. czas nadawania rzędu minut, lub dziesiątek minut
4. prędkość pieszego - 5-7 km/h
5. czas uruchomienia pomiaru minuty"...
6. relacja - zasięg radiostacji - masa z zasilaniem
____________________________

czyli - sekcja piesza - nieskuteczna

_______________________________

odrębnym zagadnieniem jest - urządzenie przenośne - w celu stosowania doraźnie na różnych pojazdach
Napisano
Dzięki, kopijnik, za podpowiedzi. Może naświetlę sprawę, w czym rzecz.
Otóż od pewnego czasu siedzę nad rękopisem wspomnień nieżyjącego już żołnierza i partyzanta. Służył on w 5 Pułku Strzelców Konnych w Dębicy Szwadronu Ciężkich Karabinów Maszynowych, a po zakończeniu kampanii wrześniowej był członkiem ruchu oporu. Czytając fragment wspomnień dotyczących jego działalności partyzanckiej, trafiłem na taki tekst: Siedzieliśmy na cmentarzu w starym grobowcu w miejscowości X, prowadząc nasłuch radiowy lub nadawanie (nieczytelny zapis). W pewnym momencie odsunąłem właz grobowca i kilkanaście metrów dalej zobaczyłem Niemca na koniu. Miał on na plecach urządzenie namierzające sygnał. Skoczyłem szybko w stronę X i kazałem wyłączyć mu radio."
Właśnie ten fragment zaciekawił mnie i zmusił do zadania tego pytania: Czy było takie urządzenie? Czy może to jakaś pomyłka piszącego?
Napisano
Nie wydaje mi się, profesjonalna radiopelengacja, to nie ARP takie łowy na lisa".
Potrzeba mieć dokładne położenie i azymut + łączność z centralą. Przy ówczesnym stanie techniki, czułość urządzeń plecakowych" była podła, pogarszały ją jeszcze, co najmniej, trzy czynniki:
1. Mała wysokość skuteczna /Hsk./ anten ramowych.
2. zakres częstotliwości, używanych na trasie GG - GB
3. Warunki propagacyjne
To na razie na tyle
Jak będą chętni, to CDN będzie.
GW
Napisano
Ja pamiętam, to było w 71?- roku, razem z kolegą Tadkiem sp9dov spłodziliśmy" odbiornik SSTV. ZG PZK zaprosiło nas na prezentacje, sprzętu w wielkiej sali, było z 500-osób, Tadek nie mógł przyjechać więc ja przedstawiałem", był też ówczesny prezes PIR-u Inż J.Wę....ski. Przyjaźnie rozmawiał ze mną, ciekawiło go ustrojstwo. Tadka nie było, ale g.... mu to pomogło, bo za parę dni, o świcie, on w cz-wie, a ja w Wa-wie, zostaliśmy przebudzeni i zabrano nam licencje, chyba na 6-mcy, powód on nie miał uziemienia, a ja za publiczne propagowanie, nielegalnej emisji.
To były czasy!!!!
Ale może wrócimy do tematu
Napisano
o rany:) więc ja jestem z młodszego(późniejszego)pokolenia ludzi zintegrowanych z ZDA,po 3obozach szkoleniowych,ze świadectwemA" ale bez znaku:/ jakoś tak utknęło w miejscu i stoi parę lat
ale do ZDA często wpadam z wawy,ale niewiele pamiętam z pobytu:):):)
Napisano
Ad 1. w tych czasach jedynie ant. ramowa, była sprzętem, umożliwiającym określenie azymutu, ale z uwagi, na charakterystykę ósemkową" nie można było określić, położenia przód- tył", oczywiście namierzało się na minimum siły sygnału,/bardziej strome wcięcie/, tu gdzie oba kółka ósemki" się stykają, niż na maks sygnały, /góra i dół ósemki".
Sądzę, że w tych czasach, nie kojarzono, ramowej z prętową, aby otrzymać charakterystykę kardioidy, która umożliwiała , jednoznaczne określenie kierunku.
Ale tego nie wiem?
GW
Napisano
Czyli wychodzi z Waszych opinii, że to raczej niemożliwe, aby istniało takie urządzenie. Pewnie się coś naszemu partyzantowi pomyliło...

Dzięki za podpowiedzi.

Pozdrawiam
szczepciu
  • 4 weeks later...
Napisano
To nie takie proste!
Ta częstotliwość , ma taką przypadłość", że startuje dość ostro, w górę", szczególnie przy krótkich antenach.
Więc praktycznie brak fali przyziemnej", umożliwiającej namierzenie, ale lokalizacje bez koordynat TAK!! Jeśli się jest odpowiednio blisko.
Pamiętajmy, że łączność na trasie GG - WB, odbywała się na short skipie", dodam, że przykład z Pow. Warsz, jest bardzo dobry,/ aby pogadać z Śródmieścia ze Starówką, trza było via Londyn/.
PS. Do klęski łączności, sieci francuskiej, powrócimy!
Bo to dobry przykład, potwierdzający, zasadę, trochę OT!!
Ale jak kogoś interesuje?????
Pozdrawiam.
GW
Napisano
Jakie służby u Niemców zajmowały się pelengacją radiową,wiem że istniało coś jak SS-Funkschutz (ochrona radiowa) która była częscią Ordnungspolizei ,napewno takie służby miała i Abwehra czy wywiad Lw.Może ktoś zgłębiał ten temat.
  • 1 year later...
Napisano
witam, też czytałem kiedy i gdzie? że z grubsza określali rejon a puzniej ludzie z takimi kieszonkowymi aparatami namierzali dokładnie.z tego co pamiętam te kieszonkowe aparaty wyszły przy okazji odkrycia sabotażu z zakładach Siemensa w Berlinie-namiar z 3 stacji dawał trójkąt a nie krzyż.niestety tytułu nie pamiętam- zbyt dużo książek i czasu upłynęło pozed.marek

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie