bjar_1 Napisano 17 Styczeń 2010 Napisano 17 Styczeń 2010 Moje dwie - nigdy nie miałem farta do niemieckich odznaczeń...
abcd Napisano 17 Styczeń 2010 Napisano 17 Styczeń 2010 I do tego były przywieszki z nazwami miejscowości.
abcd Napisano 17 Styczeń 2010 Napisano 17 Styczeń 2010 Mosiądz + emalia,widać że to fiński patent a nie niemiecki cynkal-szajsmetal.
FAGIL Napisano 17 Styczeń 2010 Napisano 17 Styczeń 2010 w takim stanie z ziemi z miejsca gdzie biar_1 trafil pancerna
FAGIL Napisano 17 Styczeń 2010 Napisano 17 Styczeń 2010 a to bylo moje pierwsze w zyciu na szczescie nie ostatnie
R51 Napisano 18 Styczeń 2010 Autor Napisano 18 Styczeń 2010 Pom przerwie kolejne odznaczenie. Dzisiaj Sonderabzeichen fur das Niederkampfen von Pnazerkampfwagen ufw. durch Einzelkampfer"- czyli naszywka za samodzielne zniszczenie czołgu. Ustanowiona 9 marca 1942 roku. Warunkiem jej otrzymania było samodzielne zniszczenie czołgu przeciwnika za pomocą ręcznej broni przeciwpancernej (miny magnetyczne, mieszanki zapalające, wiązki granatów itd. itp.). Odznaczenie występowało w dwóch stopniach- odznaka w kolorze srebrnym- za jeden zniszczony czołg, w kolorze złotym za pięć zniszczonych czołgów. Ogółem wręczono około 10 000 sztuk odznaczeń obywdu stopni.
R51 Napisano 18 Styczeń 2010 Autor Napisano 18 Styczeń 2010 Tutaj moje znajdki. Razem 9 sztuk, z tym że tylko jedna w ładnym stanie... Nie posiadam odznaki złotej (chyba że nic o tym nie wiem;))
R51 Napisano 18 Styczeń 2010 Autor Napisano 18 Styczeń 2010 Na srebrnym tle sylwetka PzKpfw IV, wymiary 33 na 88 mm. Odznaka noszona na prawym rękawie, bliżej pleców.
R51 Napisano 18 Styczeń 2010 Autor Napisano 18 Styczeń 2010 Chwila, kiedy okazało się, że kawałek zbrylonego g...wna to rzadka odznaka...
R51 Napisano 18 Styczeń 2010 Autor Napisano 18 Styczeń 2010 Pomyślałem sobie żeby trochę podpicowac ją do zdjęcia. Teraz chyba lepiej...
stg1971 Napisano 18 Styczeń 2010 Napisano 18 Styczeń 2010 R51 super odznaka,cholernie rzadka,nikt nie wstawi foty oryginału,myślę że nie wiele tego jest w naszym kraju.podejrzewam że do 100 sztuk.pozostają fora zachodnie na których zobaczysz tylko dobre kopie.odznak za ziszczenie czołgu.
R51 Napisano 18 Styczeń 2010 Autor Napisano 18 Styczeń 2010 Tak się niestety porobiło, że jak sam czegoś nie wykopiesz to nie masz pewności do końca...Zainteresowanie niemczyzną za oceanem jest wielkie a wiedza znikoma, wielu przedsiębiorczych ludzi o słowiańskim rodowodzie bierze sprawy we własne ręce. Amerykanie dosyć bezkrytycznie podchodzą do tego co przybywa do nich ze starego kontynentu. Wydają certyfikaty oryginalności i tak dalej...A bałwany w Polsce myślą że jak ktos mieszka w Nowym Jorku to jest nieomylny. Zresztą nawet u nas wielu twierdzi że ma licencję na nieomylność. Co najbardziej przykre, kiedy ja znajdowałem pierwsze odznaczenia oni nie wiedzieli czym rózni się krzyż żelazny od krowiej dupy a teraz są uznanymi guru oryginalności.Patrząc prawdzie w oczy najwięcej odznak zostało porzuconych na terytorium Niemiec- tu były produkowane- czyli w grę wchodzi (oprócz Nimiec) dzisiejsza Austria, część Czech, Śląsk, Prusy, Pomorze i Wielkopolska. Tak kochani mieszkamy w jednym z największych zagłębi niemieckich odznaczeń- wystarczy tylko wiedzieć gdzie szukać...
stg1971 Napisano 19 Styczeń 2010 Napisano 19 Styczeń 2010 tu się z tobą zgodzę R51 wiele jest stronek zachodnich,na których pokazuje się piękne odznaczenia,ale w większości będę ostrożny,nie ma problemu nawet na naszym znanym portalu aukcyjnym możesz nabyć stany szufladkowe ,ale czy oryginalne,podrabia się dosłownie wszystko,prawdą jest że amerykańscy soldaci brali i wywozili trofea do usa(sprawy jednostkowe).najlepszych znawców tematu uznaję rosjan i polaków,ważny jest przerób materii,ja przewaliłem tego około kilkatysięcy i potrafię na wstępie rozpoznać fals,od dobrej sztuki.co do zagłębia to najwięcej jest na terenie prus i śląska,i tu bym szukał osób co mają wiedzę,kilka razy w życiu też nabyłem kopię,ale po skonsultowaniu się ze znajomymi wyszło co wyszło.myślę że wiele tu mogą powiedzieć np.bagneciarze co też temat jest grubo podrabiany,oczywiście nie podrabia się jakiś tam tanich bagnetów ale kordy ss,i inych dobrych służb.jeszcze nie spotkałem kopi zardzewiałych karabinów ,a tak to dosłownie wszystko,nawet nie odwiedzam znany portal aukcyjny z dziedziny odznaczenia i medale bo to nie ma sensu.znaczki majowe i nsdap to już kilka mam a szturmową z numerkiem to trzeba mieć dosłownie farta aby był dobry,lepiej trafić 6 w lotto.
FAGIL Napisano 19 Styczeń 2010 Napisano 19 Styczeń 2010 nie robie reklamy sprzedahttp://www.allegro.pl/item887314630_panzervernichtungsabzeichen_wykopek_z_mierzeji.htmljacemu ale zapewnia ze orginal
FAGIL Napisano 19 Styczeń 2010 Napisano 19 Styczeń 2010 http://www.allegro.pl/item887314630_panzervernichtungsabzeichen_wykopek_z_mierzeji.html teraz dobrze
stg1971 Napisano 19 Styczeń 2010 Napisano 19 Styczeń 2010 odznaka z czołgiem jest 3 częściowa,jak i ten krim,tarcza,szmatka,blaszka,
stg1971 Napisano 19 Styczeń 2010 Napisano 19 Styczeń 2010 ze starych zapasów,oczywiście że oryginał,stalowy.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.