kindzal Napisano 18 Grudzień 2009 Autor Share Napisano 18 Grudzień 2009 Po trzech latach poszukiwań udało się znaleźć mogiłę powstańców listopadowych pod Kopną Górą w Sokołdzie. W mogile znajduje się najprawdopodobniej 56 ciał. Archeolodzy są oburzeni sposobem pochówku powstańców.Odnalezione szkielety leżą w kilku warstwach. „Moskale nie uszanowali żołnierskiej godności polskich powstańców. Ciała obdarli z mundurów, najpewniej okradli i pochowali w haniebny sposób, rzucając je jedno na drugie. Dlatego odnalezione przez nas szkielety ułożone są w kilku warstwach - mówi Radosław Dobrowolski, prezes Stowarzyszenia Collegium Suprasliense.Poszukiwania mogiły powstańców prowadziło niemal własnymi siłami Stowarzyszenie Collegium Suprasliense. Impulsem do rozpoczęcia poszukiwań było odnalezienie notatki sporządzonej przez 180 laty przez ks. Andruszkiewicza z parafii rzymskokatolickiej w Szudziałowie, który opisał bitwę pod Sokołdą, kończąc: 56 zabitych żołnierzy polskich, sołdacy wojska rosyjskiego pochowali we wspólnym grobie". Notatka sporządzona została w parafialnej księdze pogrzebów pod datą 25 czerwca 1831 r. Proboszcz opisał też dość dokładnie miejsce, w którym znajdowała się mogiła.Początkowe poszukiwania prowadzone w 2007 r., wspólnie z naukowcami z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu przy użyciu georadaru nie dały konkretnego rezultatu, jednak pozwoliły zawęzić teren działań. Kolejne badania prowadzone były przy współpracy nadleśnictwa Supraśl metodą fosforanową. Badania próbek ziemi, pobranych przy użyciu specjalnej sondy wykazały w jednym miejscu na obecność dużej ilości fosforanów, powstających w procesie rozkładu materii organicznej. Tam też, po uzyskaniu zezwolenia, dokonano sondażowego wykopu. Ekshumacja powstańczej mogiły będzie kontynuowana wiosną. Członkowie ekipy poszukiwawczej chcą w tym miejscu utworzyć miejsce martyrologii, odwiedzane przez podlaskich uczniów. „W mogile spoczywają prawdopodobnie żołnierze z oddziału płk. Józefa Zaliwskiego, przedzierający się z Wilna do Warszawy. Informacje o bitwie potwierdzają pamiętniki powstańców listopadowych: dr. Szczapińskiego i płk. Zaliwskiego, a także oficjalne dane rosyjskie zamieszczone w XIX-wiecznym wydawnictwie opisującym bitwy na terenie guberni grodzieńskiej - mówi Radosław Dobrowolski.„Pragniemy, aby szczątki bohaterów naszego Narodu wrzucone do mogiły przez Rosjan bez należnej im czci zostały wydobyte i tym razem spoczęły według tradycji chrześcijańskiej, z odpowiednimi honorami” - dodaje Dobrowolski. Co ciekawe, obok mogiły stoi juz pomnik - krzyż, poświecony poległym w Powstaniu Styczniowym, zaś wcześniej stały tu drewniane krzyże. Jak widać w zbiorowej pamięci zachowały się wspomnienia o bitwie, jednak bez szczegółów.http://www.kresy.pl/wydarzenia?zobacz/znaleziono-mogile-powstancow-listopadowych-w-sokoldzie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SZZ Napisano 18 Grudzień 2009 Share Napisano 18 Grudzień 2009 Takich mogił na warszawskich pobojowiskach Wawra, Grochowa, Białołęki, Woli i w innych miejscach są setki. Leżą w nich doczesne szczątki wielu tysięcy poległych. Ślady miejsc pochówków zostały zatarte na rozkaz władz rosyjskich, a reszty dokonał czas. Na te groby nieświadomi mieszkańcy wyprowadzają psy w celu załatwienia ich potrzeb fizjologicznych. Najgorsze jest to, że nikt nie widzi problemu i nikt nie jest zainteresowany odnalezieniem i godnym upamiętnieniem tych miejsc. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hulski Napisano 19 Grudzień 2009 Share Napisano 19 Grudzień 2009 hanba,chodzi i o to co pisze ssz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bjar_1 Napisano 20 Grudzień 2009 Share Napisano 20 Grudzień 2009 Moskale nie uszanowali żołnierskiej godności polskich powstańców. Ciała obdarli z mundurów, najpewniej okradli i pochowali w haniebny sposób, rzucając je jedno na drugie. Dlatego odnalezione przez nas szkielety ułożone są w kilku warstwach" - no taaa... a poległych w styczniu 1945 r. na terenie Polski żołnierzy Wehrmachtu to chyba pojedynczo i w trumnach chowano ;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Czlowieksniegu Napisano 20 Grudzień 2009 Share Napisano 20 Grudzień 2009 Bjar- nie zapominaj o kompanii honorowej, orkiestrze, pełnym wyposażeniu i pamiątkach na drogę do Walhalli. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bjar_1 Napisano 20 Grudzień 2009 Share Napisano 20 Grudzień 2009 Nie no śmieszy mnie wypowiedź pana archeologa. W tamtych czasach, podobnie jak w 1945 roku, trupy poległych były tylko balastem, którego jak najszybciej trzeba było pozbyć się z pól, ogródków i podwórek. Nikt się nie bawił w uroczyste pogrzeby. A że zawodników" rozbierano z butów, mundurów itp. - taka była rzeczywistość. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
armand Napisano 20 Grudzień 2009 Share Napisano 20 Grudzień 2009 Jesteście pewni, że to Moskale odarli ciała z mundurów i butów? Jesteście pewni, że to Moskale chowali ciała? Przemyślcie to trochę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bjar_1 Napisano 20 Grudzień 2009 Share Napisano 20 Grudzień 2009 Pewnie, że ludność cywilna... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Czlowieksniegu Napisano 20 Grudzień 2009 Share Napisano 20 Grudzień 2009 Subtelnie :-) sugerujemy poszerzenie horyzontów. Choćby jakieś Rozdziobią nas kruki i wrony". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SZZ Napisano 20 Grudzień 2009 Share Napisano 20 Grudzień 2009 Chyba o czymś zapomnieliście:Impulsem do rozpoczęcia poszukiwań było odnalezienie notatki sporządzonej przez 180 laty przez ks. Andruszkiewicza z parafii rzymskokatolickiej w Szudziałowie, który opisał bitwę pod Sokołdą, kończąc: 56 zabitych żołnierzy polskich, sołdacy wojska rosyjskiego pochowali we wspólnym grobie". Z tej notatki wynika, że pochówkiem zajmowali się Rosjanie. Mogli obedrzeć trupy" a umundurowanie sprzedać Żydom. Ciekawe gdzie pogrzebali swoich i czy też zostali odarci. Był kiedyś w Odkrywcy artykuł o bitwie pod Zorndorf. Prusacy odarli trupy swoich poległych, grzebiąc nagie zwłoki i dorzucając do każdego grobu końskiego trupa. Wg artykułu pokrwawione mundury przerabiała pobliska papiernia. Tylko, że to się kupy nie trzyma, bo z sukna papieru chyba zrobić nie można. Tym niemniej jednak dawni ludzie byli do bólu praktyczni i nie znali żadnych świętości. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bjar_1 Napisano 20 Grudzień 2009 Share Napisano 20 Grudzień 2009 Nie tylko dawni ludzie", kilkadziesiąt lat temu tez tak było... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
acer Napisano 20 Grudzień 2009 Share Napisano 20 Grudzień 2009 Niestety. Umarły nie ma nic do powiedzenia w kwestii swoich doczesnych zwłok. Zawsze tak było a zwłaszcza w 1945 roku.Pojedyncze pochówki z oznaczeniem mogiły to wyjątki.Nie mówiąc już pochówku na terenie cmentarza z I pierwszej wojny bo to już ekstra-wyjątki dla zwłok bywały.Zwykle wszystko na pobojowisku przebrane do ostatniej kieszeni, rozebrane z lepszych ciuchów, potem do kupy na sanie albo furmanki i do pierwszego większego leja bo nie trzeba było wtedy kopać dołów..plus ewentualnie parę łopat wapna i cześć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bjar_1 Napisano 20 Grudzień 2009 Share Napisano 20 Grudzień 2009 W 1945 roku dokładki" do pierwszowojennych nekropolii się zdarzały dość często, ale najczęściej tam gdzie mieszkała licznie ludność niemiecka np. okolice Piotrkowa Tryb., Bełchatowa... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
acer Napisano 20 Grudzień 2009 Share Napisano 20 Grudzień 2009 Za tamte tereny nie wypowiadam się bo nie znam...Pod Ludynią był taki udokumentowany przypadek, ale za to pod Piekoszowem wszystko potraktowano jak tłuczeń pod budowę drogi...... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piotr777 Napisano 20 Grudzień 2009 Share Napisano 20 Grudzień 2009 Tylko umarli pamiętają koniec wojny.reszta to tylko......? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
greg1 Napisano 20 Grudzień 2009 Share Napisano 20 Grudzień 2009 Wg artykułu pokrwawione mundury przerabiała pobliska papiernia. Tylko, że to się kupy nie trzyma, bo z sukna papieru chyba zrobić nie można."Papier można wytwarzać z każdego surowca włóknistego, w tym z surowców tzw. długowłóknistych po zmieleniu (skróceniu włókien). Z sukna mundurowego - nie spotkałem się, ale z bawełny, szmat bawełnianych, lnianych, konopnych, w tym kolorowych, papier otrzymuje się do dzisiaj - to papier (najczęściej czerpany, ale nie tylko), może być maszynowy), o trwałości i jakości nie porównywalnie wyższej np. od papierów ze ścieru drzewnego, które pojawiły się dopiero po 1844 r. Przed tą datą ogromna większość papieru to właśnie papier ze szmat bawełnianych, lnu, konopii, zwłaszcza w Polsce. Pzdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zimmermann Napisano 21 Grudzień 2009 Share Napisano 21 Grudzień 2009 Stąd na pobojowiskach z tamtych czasów odnaleśc można duże ilości guzików mundurowych obu walczących stron.Nie było czasu aby rozpinac mundury więc szarpano na siłę a guziki leciały na wszystkie strony. Dostarczanie obdartych mundurów to był dochodowy interes.Trudniła się tym zwłaszcza okoliczna ludnośc /ta od kruków i wron/.Zresztą do czyszczenia pobojowisk z metalu skóry itp zachęcały ówczesne władze np.prusacy płacąc za dostarczane z pobojowiska materiały. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SZZ Napisano 21 Grudzień 2009 Share Napisano 21 Grudzień 2009 A jakie jest wasze zdanie w podstawowej kwestii:- Czy należy szukać mogił poległych w dawnych wojnach i starać się godnie je upamiętnić?- Czy też jest to oszołomstwo i niech leżą sobie, tak jak ich do dołu wrzucono?- Czy można w takim miejscu wybudować dom, a szczątki wywieźć na wysypisko, albo zakopać głębiej?Znajomi z Sulejówka pokazali mi miejsce w tym rejonie, gdzie według tradycji była mogiła z wojen napoleońskich. Teraz po mogile nie ma żadnego śladu, stoi tam dom. Czy takie zachowanie jest w porządku? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bjar_1 Napisano 21 Grudzień 2009 Share Napisano 21 Grudzień 2009 W porządku nie jest, ale cóż... U mnie, w latach 60-tych, na zbiorowej mogile poległych w 1945 r. Niemców wybudowano blok mieszkalny i osiedle.Ja jestem za odszukiwaniem mogił z dawnych wojen i ekshumacjami... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
woytas Napisano 21 Grudzień 2009 Share Napisano 21 Grudzień 2009 Mysle podobnie jak bjar - zebrac wszystko w jedno miejsce.Panowie juz kiedys pytalem ale nikt nie odpowiedzial - czy na zachodzi (szczegolnie teren Niemiec) ktos zglaszal o grobach naszych zolnierzy? Jak wyglada sprawa w tej kwestii? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Czlowieksniegu Napisano 21 Grudzień 2009 Share Napisano 21 Grudzień 2009 Była, dość głośna, akcja z tego roku dotycząca grobów żołnierzy z Budziszyna i okolic. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
woytas Napisano 21 Grudzień 2009 Share Napisano 21 Grudzień 2009 Ale glosne sprawy sa glosne.Czy ktos tam zglasza pojedyncze mogily, groby? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kindzal Napisano 21 Grudzień 2009 Autor Share Napisano 21 Grudzień 2009 http://www.vksvg.eu/berichte/deutschlandbautzen.htmlhttp://www.odkrywca.pl/pokaz_watek.php?id=529476#556204 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kindzal Napisano 21 Grudzień 2009 Autor Share Napisano 21 Grudzień 2009 Jeden z powyzszych postow mozna usunac...Wierzcie mi Panowie, ze ekshumacje i pochowki polskich zolnierzy na zachodzie sie odbywaja, tyle ze nikt nie robi z tego jakis wielkich sensacji.Jako przyklad wylowienie Lancastera DV-286 z Jeziora Ijsselmeer (Holandia), ze zwlokami 5 polskich pilotow (Franciszek Rembecki, Jozef Isaak Feil, Jan Bokros, Wladyslaw Leppert en Stanislaw Miszturak). Doczesne szczatki tych zolnierzy zostaly zlozone na Polskim Cmentarzu Wojskowym w Bredzie.Ponizej linki (niestety tylko w jezyku niderlandzkim).http://www.wargraves.nl/graven/nieuws/20031027-ds.htmlhttp://home.kpn.nl/heus0067/graven/nieuws/20031023-ambaspol.htmlPrzyklady te mozna mnozyc.Dodam, ze jestem zdania, ze wszystkim nalezy sie godny pochowek, a profanacja jest profanacja niezaleznie czyich zwlok by nie dotyczyla ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
armand Napisano 21 Grudzień 2009 Share Napisano 21 Grudzień 2009 Wracając do sprawców zdjęcia umundurowania ze zwłok, poczytajcie, na czym m.in. wzorowano polskie stroje ludowe. Na mundurach wojskowych:http://www.pme.waw.pl/expositions.php?type=1&exposition=2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.