Puszka Napisano 27 Wrzesień 2009 Napisano 27 Wrzesień 2009 W jednej mojej saperce od Sturma, wypadło 8 gwoździ, nici lekko puszczają i powoli odchodzi podeszwa. Drugi but trzyma się znakomicie :) Mam je od jakichś 5 miesięcy...
Hindus Napisano 28 Wrzesień 2009 Napisano 28 Wrzesień 2009 „…Ja to mam pewne watpliwości co wytrzymałości butów z HERO…”Klaus – nie bluźnij :)Już prawie dwa lata biegam w butach z HERO na większości imprez, w których bierzemy udział (a wiesz, że ja specjalnie się nad sprzętem nie rozczulam) i nie wypadł mi jak do tej pory żaden gwóźdź, o jakichkolwiek innych usterkach nie mówiąc. Jak to kiedyś powiedział Albert „…są wygodne jak kapcie i wierne jak pies…”.„…W jednej mojej saperce od Sturma, wypadło 8 gwoździ, nici lekko puszczają i powoli odchodzi podeszwa. Drugi but trzyma się znakomicie :) Mam je od jakichś 5 miesięcy…”Widać jakoś wykonania saperek STURM’a nie różni się zasadniczo od ich trzewików…smutne.PozdroHindus
schneider44 Napisano 28 Wrzesień 2009 Napisano 28 Wrzesień 2009 Trochę odbiegnę od tematu butów,należy jeszcze aby rekonstruktor dbał o to aby na rekonstrukcje jechać ładnie ogolonym i z odpowiednia fryzurą,nie raz widziałem na polu brodaczy albo jakiś ludzi z dłuższymi włosami(które wystawały spod garnka) -Bagnet,musi być niemiecki do 98k czy moze byc np czech wz24 nie raz widywałem rekonstruktorów którzy mieli begnety albo wykopkowe albo strychowe z głębokimi wżerami lub jakieś udzielce" nieczyszczone.Wydaje mi się że lepiej mieć ładnego czecha niż niemca którego miejsce jest na półce.
skolcio Napisano 28 Wrzesień 2009 Napisano 28 Wrzesień 2009 Jeśli szkoda oryginałów alternatywą jest replika.
schneider44 Napisano 28 Wrzesień 2009 Napisano 28 Wrzesień 2009 Robią repliki bagnetów do 98k? kiedyś słyszałem że to z chin idzie i słaba jakość.
Argonauta Napisano 28 Wrzesień 2009 Napisano 28 Wrzesień 2009 Owszem robia ...poszukaj w internetowych sklepach dla rekonstruktorow podobno chodzoa w okolichac 150 pln-ów..choc osobiscie uzywam oryginału i nie zamieniłbym go na żadna replike ..... kupilem kiedys na giełdzie staroci niemca 84/98/34 za 50 pln w stanie akceptowalnym ( 80% oxydy na klindze),ale uszkodzonego w sposób dyskwalifikujacy go kolekcjonersko ...ukruszony sztych klingi oraz brak okladzin ...za nastepne 50 pln pochwe, stan - do malowania, plus 20 za okladziny z bakelitu...i komplet gotowy.
Stadler Napisano 28 Wrzesień 2009 Napisano 28 Wrzesień 2009 Wydaje mi się że lepiej mieć ładnego czecha niż niemca którego miejsce jest na półce."Oba są równie wartościowe i oba powinny leżeć na półce...Gdyby pojawiła si na rynku sensowna replika S84/98 to z pewnością wolał bym używać repliki.
mietek Napisano 28 Wrzesień 2009 Napisano 28 Wrzesień 2009 Czeskie bagnety akurat robiono tez po wojnie na eksport, sa popularne, a i wartosc historyczna nizsza.
schneider44 Napisano 28 Wrzesień 2009 Napisano 28 Wrzesień 2009 Wydaje mi się że lepiej mieć ładnego czecha niż niemca którego miejsce jest na półce." chodziło mi o bagnety niemieckie w stanach wykopowych lub skrajnych strychowych udzielcach" na jakie napatrzyłem się na rekonstrukcjach.
mario33 Napisano 30 Wrzesień 2009 Napisano 30 Wrzesień 2009 Pytanie do Duńczyka - tym razem w roli admina - może by podzielić wątek na zagadnienia dot. WH i SS-VT ? Wydaje mi się że łatwo znależć w tym wątku takowy punkt gdzie po prostu trzeba by 'ciach' i przenieść do nowego wątku. Np od Twojego wpisu z 2009-09-22 12:41:29 ?Nie gniewajcie się - po prostu tak byłoby poręczniej dla czytających.
Dunczyk Napisano 30 Wrzesień 2009 Napisano 30 Wrzesień 2009 taka koncepcja też mi przyszła do głowy, żeby oba tematy rozdzielicStało się to dzięki naszemu BocianowiPost został zmieniony ostatnio przez moderatora Dunczyk 07:30 02-10-2009
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.