Skocz do zawartości

Czas Honoru II


wolfik1

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 277
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Motocyklista motocyklistą:) Mnie natomiast ujął oficer z Berlina" czyli, niezły w swej roli skądinąd, Piotr Adamczyk! Otóż nie dość, że przystojny w swym mundurze, z Berlina, bystry i przenikliwy niczym Holmes i Porucznik Borewicz w jednym to jeszcze obdarzony darem jasnowidzenia! W rozmowie z Halbem mówi o sobie wstąpiłem do NSDAP w 1937, ale pozostałem tym kim byłem przed tym - oficerem Interpolu". Problem w tym, że nazwy Interpol zaczęto używać od 1956 roku......
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No stoi napisane" to:

W 1923 roku na Międzynarodowym Kongresie Policji Kryminalnych w Wiedniu powołano Międzynarodową Komisję Policji Kryminalnych

W 1946 roku podczas konferencji w Brukseli reaktywowano Międzynarodową Komisję Policji Kryminalnych. Przeniesiono wówczas siedzibę centrali Komisji do Paryża. Dziesięć lat później przyjęto nazwę Międzynarodowa Organizacja Policji Kryminalnych – Interpol"
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

źle się wyraziłem,nie zaprzeczam ewidentnemu błędowi ,chociaż Wikipedia sugeruje że nazwa była taka od założenia w 1923roku, chodziło mi o tych jegomościów jako prezydentów organizacji:

Prezydent
Prezydent wybierany na okres czterech lat przez Zgromadzenie Ogólne. Do jego zadań należą:

Przewodniczenie sesjom Zgromadzenia Ogólnego i Komitetu Wykonawczego oraz kierowanie obradami;
czuwanie nad zgodnością działalności Organizacji z decyzjami Zgromadzenia Ogólnego i Komitetu Wykonawczego;
utrzymywanie stałego i bezpośredniego kontaktu z Sekretarzem Generalnym Organizacji.

Od założenia Interpolu w 1923r. Prezydentami organizacji byli:

Adolf Hitler do 1940
Reinhard Heydrich do 1942
Arthur Nebe do 1943
Ernst Kaltenbrunner do 1945
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wikipedia z całą pewnością powstała PO 1956 roku, tak więc twórca artykułu o Interpolu pisząc te słowa MÓGŁ, popełniając wprawdzie skrót myślowy i błąd merytoryczny, napisać to co byłeś łaskaw przytoczyć.
Oficer SD rozmawiając z oficerem Abwehry w Warszawie AD 1941/42 NIE MÓGŁ użyć tej nazwy. Dlaczego? Ano dlatego, że organizacja której był funkcjonariuszem przed 1937 zaczęła się tak nazywać w roku 1956. Ma to mniej więcej taki sens jakby obydwaj ww gentlemani rozmawiali (w przedstawionym w filmie okresie) o Służbie Kontrwywiadu Wojskowego a nie np o Referacie III lub (później) Wydziale IIb Oddziału II Sztabu Generalnego WP.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z mojej strony wygląda to tak:
Pistolet konspiratora nr.2 miał jeden nabój w magazynku.
W czasie szamotaniny padł strzał i pistolet po wyrzuceniu łuski zaryglował się.
W następnym ujęciu Ryszkowski zdążył" wymienić magazynek i zarepetować pistolet i stojąc przed Czarnym", który mierzy do niego z Parabelki. :)
Zauważyłem to wczoraj a dzisiaj sprawdziłem klatka po klatce. Nie ma mowy o mojej pomyłce.
I już nie będę się czepiał, że bardzo mało prawdopodobne było aby wiosną 1941 r. polski konspirator miał Walthera P-38.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zauważyłem ten szczegół wczoraj i troszkę mnie to dziwi bo pirotechnik który obstawia" CH zawsze przed ślepym daje do magazynka pustą łuskę żeby nie było takiego kwiatka, prawdopodobnie ktoś schrzanił to na montażu tak jak dźwięk kiedy Bronek kopnął parabelkę w stronę kapusia.
Brzmiało to jak odbijająca się po bruku podkowa albo zasuwany dekiel od kanalizacji miejskiej...
Taki knot jak ten nie miał prawa wejść do filmu ale montażysta bierze to co co mu kazali bo bardziej dramatyczne i niekoniecznie zna zasady działania broni...:-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt :)
Powiem Ci jeszcze, że wkurzają mnie te steny i P-38 na wiosnę 1941 w Warszawie, którymi posługują się polscy konspiratorzy. W ogóle jeśli chodzi o broń to wszystko mało różnorodne jest no i w wymienionych dwóch przypadkach niezgodne z realiami historycznymi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Broń pochodzi z łódzkiej filmówki, w wielu a właściwie w 100% wykorzystywana jeszcze w Klossie, Pancernych i innych dawnych wojennych filmach.Innej nie ma i trzeba zadowolić się tym co mają a składzie"...

Na Żoliborzu miałem okazję strzelać z Beretty , tej samej z którą biegał Zbigniew Cybulski w filmie Giuseppe w Warszawie" :-)

Tak więc całość uzbrojenia" jest bardzo zasłużona , czasem odmawia współpracy(Beretta)ale trzymając taki eksponat w rękach drżysz żeby mu się coś nie stało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O Kurczę! Pozazdrościć. Nawiasem mówiąc niedawno czytałem o berettach w powstaniu.
Ja miałem okazję strzelać z (jeśli chodzi o broń historyczną):
Parabelki, Visa, TT, Mp40 i naszego radomiaka wz. 29
A marzy mi się MG 42 ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie - do jakich służb mudnurowych Rzeszy należał ten żołnierz który opuszczał Warszawę na kilka dni", być może dostając wezwanie na niedaleką wojnę z ZSRS? Jego patki na kołnierazch były mi raczej obce i chyba widziałem je pierwszy raz.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie