Skocz do zawartości

Bzura 2009 - minusy


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 66
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
brak po 1 toy-toy'u z kazdej strony dla rekonstukorów. do tych ustawionych za daleko, a dołek jednokupny cieżko wykopać jak ma sie naokoło widzów i młodzież wszechpolską :D:D::D
Napisano
Typowo polskie zachowanie zamiast cieszyć się z tego co było i chwalić. Na pierwszym panie należy krytykować (na równi z tym postem mógłby powstać temat Plusy Bzury". !!. Przy czy w pierwszym rzędzie krytykować będą ci którzy nawet nie widzieli tej rekonstrukcji z audiencji, nie wspomnę już o czynnym uczestniczeniu w niej.

JA BYŁĘM NA BZURZE PIERWSZY RAZ I BARDZO MI SIE PODOBAŁO.

+ Były momenty: takie jak atak dwóch czołgów Panzer II oraz Sdkfz-222 poprzedzony piechotą które po prostu wyglądało niczym realizacja prawdziwego Bliztkriegu.

+ Zebranie tak sporej liczby kawalerzystów wyglądało niczym Brygada Kawalerii z prawdziwego zdarzenia.

+ Pokaz pirotechniczny wspaniały.
Napisano
Ochrona! Ci panowie to był dla mnie jedyny minus. Facet , kory stał przed nami niestety nie grzeszył inteligencją, poproszony o przesunięcie sie kawałek w bok, beszczelnie i używając niecenzuralnych słów, odpowiedział , że tak będzie stał i koniec!
Poziom tego człowieka był poprostu tragiczny!

Reszta super, przynajmniej ze strony widza
Napisano
Na szybko kilka punktów po stronie winien":
1. Brak wyznaczonych miejsc dla inwalidów (byli tacy!) - zarówno dla samochodów jak i ich samych przy barierkach. Spróbujcie przejść się z np. niewładną jedną nogą kilkaset metrów po nierównym terenie, to sami stwierdzicie iż latanie po polu z karabinem i hełmem jest dużo bardziej komfortowe.
2. Impreza kosmicznie rozwleczona w czasie. Mnie już nogi bolały od stania na baczność w gęstniejącym tłumie, dzieci już wariowały z nudów, a towarzystwo gdzieniegdzie rozlewało z nudów wodę rozmowną.
3. Prowadzący robił to chyba amatorsko - co chwila potykał się, zamieniał słowa, końcówki, litery itp.
4. Za dużo było lizania tyłków prezydentom, burmistrzom, sołtysom i ich żonom, dyrektorom, przedstawicielom, królikom i ich znajomym, jakby wcześniej mieli coś wspólnego z tym widowiskiem.
5. Zamiast wprowadzenia przybyłych Jasiów Zielone Ucho w niuanse tej największej z bitew 1939 roku nadawano muzyczkę przez x godzin, a w trakcie inscenizacji informacje te rozpraszały oglądających.
6. Inscenizacje były robione nie dla wszystkich widzów. Większość była dobrze widoczna przede wszystkim dla trybuny honorowej. Najlepiej o tym świadczy położenie wioski" oraz miejsce (jedno jedyne!) icia" artylerii. Zarówno naszej, jak i niemieckiej. Co poniektórzy, to widzieli chyba przede wszystkim dym.
7. Ochroniarze za barierkami wyłącznie yli". Nie interesowały ich kręcące się osoby, które wychodziły nawet na kilka metrów w głąb, by mieć dobre ujęcie" w telefonie komórkowym... Stali w miejscu jakby koń narobił i nawet wojna by ich nie ruszyła.

Byłem, widziałem, i nie żałuję, choć mogło być na pewno lepiej.

PS.
W przyszłym roku też pewnie pojadę...
Napisano
Rozciaganie imprezy w czasie to niestety zmora co drugiej imprezy w kraju to samo dotyczy prowdzacego (odnose wrażenie ,że jest to czesto nieprzygotowany amator? a moze trema robi swoje?) a monolog pochwalny na cześć prezydentów , burmistrzów itd. no cóż do tego się trzeba przyzwyczaić grosz na organizację pochodzi w końcu od tych ludzi jak sie ktoregoś nie wymieni może sie taki obrazić i nie sypnie za rok grosza. A sprawa miejsc dla inwalidow jest ważna skoro chcemy koniecznie pokazać ,że jestesmy na 100% obywatelami UE organizator powinien o to zadbać w innych krajach mozna o to zadbać u nas przy odrobinie chęci i wysilku tez jest to do zrobienia troche tyczek taśma do oznaczenia sektora i tabliczka to chyba nie są kolosalne koszta mozna tez jakos przygotowac bez wiekszego niwelowania terenu droge dojazdową dla busa ktory dowiezie tych ludzi na miejsce inscenizacji Oni też są zainteresoani i chcą cos zobaczyć -za rok moze bedzie to lepiej zorganizowane.
Napisano
Witam, uczestniczyłem po stronie polskiej, piechota. Plusem była na pewno kawaleria - nie widziałem zwyczajowej szarży w czyściutkich rogatywkach, odprasowanych mundurach z wężykami, za to widziałem adriany na głowach, i tę masę ludzi i koni, która robiła wrażenie. Plusem była też duża ilość strzelającej broni i amunicji. Plusem była znakomita postawa załogi z sochaczewskiego muzeum - można było pomacać eksponaty, porozmawiać, dowiedzieć się sporo. I jeszcze kilka plusów by się znalazło, na czele z przepięknym 7TP. Dodam też, że nie wszyscy bardzo młodzi ludzie polowali na łuski - do mnie podszedł mały chłopiec i oddał mi nabój ze zbitą spłonką, ale nie odstrzelony, mówiąc, że znalazł, i że ktoś może sobie nim zrobić krzywdę, więc lepiej, żebym go zabrał i unieszkodliwił.
Minusy - praca ochrony - ale tu nie generalizowałbym. Widziałem ochroniarzy, którzy chodzili od delikwenta do delikwenta, wypraszali na wyznaczone miejsca tych ludzi z publiki, którzy uznawali, że mogą wszystko. Słowem - spełniali swoją rolę. Aczkolwiek widziałem pijanego klienta w błękitnym garniturku, który przedarł się aż do stanowiska Boforsa, zanim go chwycono. Na innych Bzurach widziałem większe babole ochrony, tu - z tego co widziałem - przynajmniej tam, gdzie ja bywałem, nie było aż tak źle.
Minusem ale małym było też chyba nie najlepsze wykorzystanie TKS-a. Owszem, pomalowany, robił jak zawsze wrażenie, ale skoro nie jeździł, to można było go ustawić nie przed barierkami dla publiczności, ale nawet przy wiosce jako uszkodzonego i porzuconego - lepiej by się prezentował w obiektywach, a i obie strony zapewne wykorzystywałyby go jako efektowną osłonę.
Generalnie - impreza udana, w pewnym sensie kameralna, może bez niektórych znanych grup, ale z uczestnikami dobrze dającymi sobie radę.
Napisano
TKS Jacka Kopczyńskiego aktualnie przechodzi remont kapitalny - z zewnątrz jest już piękny, ale napęd nadal jest w remoncie. Stąd jedynie prezentacja statyczna, ściśle wg tego jak chciał właściciel.

Jackowi jeszcze raz dziękuję, że mu się chciało dzień po Motobazarze , który organizuje, ciągnąć się do nas z nie tylko przecież z TKS-em.
Dziękujemy!!!
Napisano
Skoro tak chciał właściciel - to wszystko OK. Nawiasem mówiąc miałem przyjemność jechać bardzo długo tuż za TKS-em i podziwiać go na platformie samochodu, ciesząc się, że ta sztuka jest i prezentuje się coraz piękniej. Nawet się nie chciało wyprzedzać, taki ładny był widok.
Napisano
Bardzo chętnie wysłuchamy (przeczytamy) o wszystkich niedociągnięciach. Tych organizacyjnych jak i tych rekonstrukcyjnych.

Z najbardziej sensownych zrobimy użytek w przyszłości.
Jednakże ocenę sensowności w/w uwag, proszę zostawić Organizatorom.

Piszcie o wszystkim, co Wam się nie podobało, co Was raziło, co poprawić w przyszłości.
Napisano
A mogę plus ? ;)

Niestety nie byłem, a w kontekście i WP'39 i WH'39 są lepsi ode mnie. Natomiast jedna rzecz mnie bardzo ale to bardzo pozytywnie nastroiła... Otóż chyba pierwszy raz na zdjęciach wyrąźnie widać, że sztandar brygady (kawalerii) jest w ataku porządnie zwinięty i zawiniety w odpowiedni pokrowiec, jak nakazuje instrukcja śłużbowa. Nie ma, jak to Goebbels chciał wmówić wszystkim, żadnej 'hurrawalki' na lance i żadne płachty nie majtają się niepotrzebnie, nie narażając i chorążego na śmierć/ranienie i sam sztandar na zniszczenie.

Brawo !

PS: chorąży to dziewczyna ? bo nie widać dokładnie...
Napisano
Dziękuję :)

Piękne foty kawalerii, na wyposazeniu się nie znam, ale na koniach trochę tak... Mówcie co chcecie, łezka dumy i żalu w oku !
Napisano
To masz okazję się poznać i na wyposażeniu, jeżeli myślimy o tych samych zdjęciach.
http://picasaweb.google.com/aljasinski3/bzura2009#
Oczywiście parę potknięć zawsze się znajdzie.
Napisano
http://picasaweb.google.com/aljasinski3/bzura2009#5381050328884327378

generał w adidasach i dzinsach? mam nadzieje ze to nie rekonstruktor
Napisano

A ja też mam jeden minus, i on mnie jeszcze boli.
PS.
Dla wojujących obrońców praw zwierząt, temu rudemu nic się nie stało, bo za człowiekiem to mało kto się ujmie.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie