Rabi79 Napisano 14 Czerwiec 2009 Autor Napisano 14 Czerwiec 2009 witam. Będę wdzięczny za pomoc w id tego przedmiotu, sygnatury jak na zdjęciach. niecałe 2m od niego wyszedł stalowy element na zdjęciach poniżej. Pozdrawiam!!!!!
bjar_1 Napisano 12 Wrzesień 2009 Napisano 12 Wrzesień 2009 Gwoli ścisłości - nie do karabinu, a do karabinku.
vis1939 Napisano 14 Czerwiec 2009 Napisano 14 Czerwiec 2009 Kol zukuri ma całkowitą racje,oczywiście oprócz spełniania tej głównej funkcji służyła też jako ochrona przed zanieczyszczeniami lufy.
R51 Napisano 15 Czerwiec 2009 Napisano 15 Czerwiec 2009 Spróbuj to zrobić w miarę delikatnie, bo zdarza się że żelazo nie chce puścić i urywana jest klapka...
Rabi79 Napisano 14 Czerwiec 2009 Autor Napisano 14 Czerwiec 2009 witam. Będę wdzięczny za pomoc w id tego przedmiotu, sygnatury jak na zdjęciach. niecałe 2m od niego wyszedł stalowy element na zdjęciach poniżej. Pozdrawiam!!!!!
R51 Napisano 14 Czerwiec 2009 Napisano 14 Czerwiec 2009 Dodam jeszcze że taki antyzapiaszczacz z sygnaturą Perkun jest znacznie rzadziej spotykany niż Kranc & Łempicki...
Rabi79 Napisano 14 Czerwiec 2009 Autor Napisano 14 Czerwiec 2009 wymiary: szerokość 165mm, wysokość 90mm
michal16 Napisano 14 Czerwiec 2009 Napisano 14 Czerwiec 2009 witam , jest to zatyczka na lufę lub jak kto woli antyzapiaszczacz. Na Polski karabin Mauser , wyprodukowana w 1931 roku. pozdrawiam
Stedke-Haemorrhage Napisano 14 Czerwiec 2009 Napisano 14 Czerwiec 2009 jest to tak zwany zapiaszczacz" na koncowke lufy od polskiego mausera
Rabi79 Napisano 14 Czerwiec 2009 Autor Napisano 14 Czerwiec 2009 i przepraszam rok na sygnaturze to 1932.
stock84 Napisano 14 Czerwiec 2009 Napisano 14 Czerwiec 2009 Zatyczka na lufe - antyzapiaszczacz do polskiego karabinu mauser.Są także z sygnaturą producenta Kranc & Łępicki...
michal16 Napisano 14 Czerwiec 2009 Napisano 14 Czerwiec 2009 no to wyprodukowano w 1932 roku w fabryce broni PERKUN . pozdrawiam i gratuluje
Rabi79 Napisano 14 Czerwiec 2009 Autor Napisano 14 Czerwiec 2009 dziękuje Panowie za błyskawiczną pomoc. w takim razie ta stalowa płytka może nie mieć żadnego związku. Pozdrawiam!!!!!
zukuri Napisano 14 Czerwiec 2009 Napisano 14 Czerwiec 2009 Mnie się tam wydaje, że potoczna nazwa „zapiaszczasz” niewiele ma wspólnego z rzeczywistą funkcją tego „ustrojstwa”...Coś mi się wydaje, że ta nakładka chroniła koronę lufy w czasie czyszczenia jej- stalowy wycior nie ocierał się o ściankę lufy, lecz o sporo mniejszy otwór w „zapiaszczaczu”).Gdyby ktoś strzelił z założonym” zapiaszczaczem”- odleciałby on razem z pociskiem uszkadzając karabin. Otwór w jego wylocie jest sporo mniejszy od kalibru broni.Pozdrawiam, Piotr.
Rabi79 Napisano 14 Czerwiec 2009 Autor Napisano 14 Czerwiec 2009 jak uważacie Koledzy - jest sens rozruszania zawiasu?
vis1939 Napisano 14 Czerwiec 2009 Napisano 14 Czerwiec 2009 A czemu nie?tyle że pewnie sprężynka/blaszka na górze ci się rozpadnie i będzie ci klapka" latać na wszystkie strony.
zukuri Napisano 14 Czerwiec 2009 Napisano 14 Czerwiec 2009 Ja też bym zaryzykował… Długie moczenie w jakimś „nawilżaczu” i może coś z tego wyjdzie. W tym „ustrojstwie” ruchoma jest jeszcze jedna część – stalowy wewnętrzny element mosiężnej całości. Po odpowiednim nasączeniu spróbuj w „zapiaszczasz” włożyć imitację lufy i stuknij tą lufę do przodu …Pozdrawiam, Piotr.
Pytanie
Rabi79
witam.
Będę wdzięczny za pomoc w id tego przedmiotu, sygnatury jak na zdjęciach. niecałe 2m od niego wyszedł stalowy element na zdjęciach poniżej. Pozdrawiam!!!!!
23 odpowiedzi na to pytanie
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.