Skocz do zawartości

Archeologiczne Zdjęcie Polski


arturborat

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 77
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
W cuda to ja bym nie wierzył - ilu ludzi tam pracujących i tworzących durne pisma (odpowiedzi bezczelnym eksploratorom, którzy żądają map) straciłoby wtedy pracę, bez szans na znalezienie innej równie ciekawej i dającej poczucie władzy ;))
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki pomocy prawnej Transparency Internatinal otrzymałem wzór skargi na bezczynność KOBIDZ. Załączam ją niżej, bo może się też komuś przydać. Odnośnie postu blumena123 muszą napisać, iż nie należy liczyć na to, że KOBIDZ opublikuje AZP na swojej witrynie BIP. Nie jest do tego prawnie zobligowany, więc raczej bym się nie łudził. Jedynym sposobem, aby uzyskać dostęp do AZP jest występowanie o te dane indywidulanie i zmuszenie KOBIDZ-u aby zrozumiał, że jest to informacja publiczna jak każda inna i udostępniał ją na tych samych zasadach - tzn. dostarczał pod wskazany adres w formie określonej we wniosku.

Poza tym otrzymałem też odpowiedź z Pozarządowego Centrum Dostępu do Informacji Publicznej. Oni też przygotują swój wniosek, który także wkleję na forum.

Odpowiedź PCDIF:

Muszę przyznać, że odpowiedź jest kuriozalna, aż ręce opadają. Jedynym
wyjściem w tej sytuacji jest złożenie skargi na bezczynność do WSA - bo
bez wątpienia z mamy tu do czynienia z nieprawnym nieudzielaniu informacji
będącej w posiadaniu podmiotu. Proszę się zastanowić nad tym rozwiązaniem,
a ja służę pomocą przy ewentualnym formułowaniu takiej skargi.
Pozdrawiam,
Krzysztof Izdebski"


Wzór skargi przygotowany przez Transparency International:

Wojewódzki Sąd Administracyjnego w
Warszawie
ul. Jasna 2/4
00-013 Warszawa


Za pośrednictwem


Krajowy Ośrodek Badań
i Dokumentacji Zabytków
00-464 Warszawa
ul. Szwoleżerów 9


SKARGA NA BEZCZYNNOŚĆ


Na podstawie art. 3 § 2 pkt 8, art. 50 § 1, art. 54 § 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. - Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. 2002 r. Nr 154 poz. 1270 ze zm.) wnoszę skargę na bezczynność Krajowego Ośrodka Badań i Dokumentacji Zabytków w Warszawie w przedmiocie nieudostępnienia informacji publicznej zgodnie z treścią wniosku dnia ................................................. w ciągu 14 dni od jego otrzymania tj. 22 czerwca 2009 r.

wnoszę o :

a) uwzględnienie skargi,

b) stwierdzenie, iż Krajowy Ośrodek Badań i Dokumentacji Zabytków w Warszawie pozostaje w bezczynności nie udostępniając żądanej przeze mnie informacji publicznej.

c) zobligowanie organu do udostępnienia informacji publicznej bez zbędnej zwłoki.


UZASADNIENIE

Wnioskiem z dnia .............zwróciłem się do Krajowego Ośrodka Badań i Dokumentacji Zabytków w Warszawie o udostępnienie informacji publicznej w przedmiocie........................................................................
Następnie pismem z dnia .............................................. Krajowy Ośrodek Badań
i Dokumentacji Zabytków w Warszawie powołując się na art. 13 ust. 2 ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej odroczył udostępnienie informacji z powodu rozpatrzenia czy możliwym jest udostępnienie jej w sposób zawarty we wniosku.
Ponadto organ poinformował, że obecnie trwają prace nad nowelizacją ustawy o dostępie do informacji publicznej w szczególności w przedmiocie uściślenia definicji pojęcia „informacja publiczna” oraz trybu jej udostępnienia .
Odnosząc się do treści pisma z dnia 3 lipca 2009 r. należy podkreślić, iż organ nie dopełnił obowiązków wynikających z art. 13 ust. 2 poprzez niewskazanie w piśmie konkretniej daty udostępnienia informacji oraz nie wskazanie powodu opóźnienia w jej udostępnieniu zgodnie
z treścią mojego wniosku.
Treść pisma z 3 lipca 2009 r. poprzez swoje ogólnikowe i lakoniczne sformowanie
w niewystarczający sposób uzasadnia zastosowanie przez Krajowy Ośrodek Badań i Dokumentacji Zabytków w Warszawie art. 13 ust. 2 ustawy o dostępie do informacji publicznej.
Mając na uwadze fakt, iż organ nie odmówił mi udostępnienia informacji publicznej jednocześnie nie udostępniając jej w ciągu 14 dni od otrzymania mojego wniosku oraz w sposób nieuzasadniony powołał się na art. 13 ust. 2 ustawy o dostępie do informacji publicznej wnoszę jak na wstępie"

Skargę dziś wysłałem

Artur
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wklejam niżej jeszcze wzór skargi na byzczynnośc Kobidz-u przygotowany przez ekspertów Pozarządowego Centrum dostępu doInromacji Publicznej. Jeśli ktoś też stara się o dostęp do AZP może ją wykorzystoac i kompilować z wyżej wstawionym wzorem przygotwanym przez Transparency International. Trzeba oczywiście wstaić odopoweidni daty dotyczące pism.


Skarge organ musi przesłać do WSA w ciągu 15 dni od jej otrzymania a sama
skarga musi byc rozpatrzona w terminie 30 dni od wpłyniecia do Sądu. (art. 21 ustawy o dostepie do informacji publicznej. Opłata wynosi 100 zł, do zwrotu w przypadku wygranej.




Miejscowość, data///
Imi i nazwisko
Adres

Wojewódzki Sąd Administracyjnego w
Warszawie
ul. Jasna 2/4
00-013 Warszawa


Za pośrednictwem


Krajowy Ośrodek Badań
i Dokumentacji Zabytków
00-464 Warszawa
ul. Szwoleżerów 9


SKARGA NA BEZCZYNNOŚĆ


Na podstawie art. 3 § 2 pkt 8, art. 50 § 1, art. 54 § 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. - Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. 2002 r. Nr 154 poz. 1270 ze zm.) wnoszę skargę na bezczynność Krajowego Ośrodka Badań i Dokumentacji Zabytków w Warszawie w przedmiocie nieudostępnienia informacji publicznej zgodnie z treścią wniosku z dnia 16 czerwca br w ciągu 14 dni od jego otrzymania tj. w dniu 22 czerwca 2009 r.

wnoszę o :

a) uwzględnienie skargi,

b) stwierdzenie, iż Krajowy Ośrodek Badań i Dokumentacji Zabytków w Warszawie pozostaje w bezczynności nie udostępniając żądanej we wniosku informacji publicznej.

c) zobligowanie organu do udostępnienia niezwłocznie informacji publicznej.


UZASADNIENIE

W dniu 16 czerwca br. zwróciłem się do Krajowego Ośrodka Badań i Dokumentacji Zabytków w Warszawie o udostępnienie informacji publicznej w zakresie (wniosek stanowi załącznik nr 2) Pismem z dnia 3 lipca br. (otrzymanym w dniu 10 lipca r. stanowiącym załącznik nr 2) Krajowy Ośrodek Badań i Dokumentacji Zabytków w Warszawie powołując się na art. 13 ust. 2 ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej (Dz.U. 2001 nr 112 poz. 1198) przesunął termin udostępnienia informacji na okres nie dłuższy niż dwa miesiące. KOBiDZ podał jako powód opóźnienia konieczność przeprowadzenia analizy spełnienia przesłanek pozwalających na udostępnienie żądanych danych. Powołany przepis wyraźnie wskazuje, że jeżeli informacja publiczna nie może być udostępniona w terminie 14 dni, podmiot obowiązany do jej udostępnienia powiadamia w tym terminie o powodach opóźnienia oraz o terminie, w jakim udostępni informację.
Po pierwsze, powód wskazany przez organ nie mieści się w uprawnieniu organu do przedłużenia terminu, gdyż wynika z niego, że organ nie jest pewny czy ma do czynienia z informacją publiczną i musi w tym celu dokonać stosownej analizy. W artykule 13 ust. 2 powołanej ustawy, możliwość przedłużenia terminu odnosić się może tylko i wyłącznie do danych stanowiących bezspornie informację publiczną. Z orzecznictwa i treści przepisów regulujących dostęp do informacji publicznej ( w tym również art. 61 ust. 3 Konstytucji RP) wyraźnie wynika, że odmowa dostępu do informacji publicznej może nastąpić jedynie w formie decyzji administracyjnej i mieć oparcie w przepisach konkretnej ustawy. Jeżeli zaś, organ stwierdza, że informacja, nie stanowi informacji publicznej informuje o tym fakcie wnioskodawcę w formie zwykłego pisma. Niejasne jest zatem w tym przypadku uzasadnienie KOBiDZ i nie można go zakwalifikować jako wystarczający powód do przedłużenia terminu. Po drugie, należy podkreślić, że organ nie uczynił zadość obowiązkowi podania konkretnego terminu udostępnienia informacji.
Niezrozumiała jest również informacja organu, że obecnie trwają prace nad nowelizacją ustawy o dostępie do informacji publicznej w szczególności w przedmiocie uściślenia definicji pojęcia „informacja publiczna” oraz trybu jej udostępnienia. Fakt, projektowania nowelizacji przepisów prawa nie może być powodem, dla którego nie wykonuje się prawa powszechnie obowiązującego. Szczególnie, że planowane zmiany w ustawie dostępu do informacji publicznej przedstawione do tej pory przez Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz komisji sejmowej tzw. Przyjazne państwo nie dotyczą kwestii poruszonych przez KOBiDZ.

W związku z powyższym, mając na uwadze fakt, iż organ nie spełnił przesłanek określonych w art. 16 ust. 1 ustawy, ani nie stwierdził, że żądana informacja nie stanowi informacji publicznej oraz w nieuprawniony sposób posłużył się art. 13 ust. 2 ustawy wnoszę jak na wstępie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak juz otrzymacie te dane to nie zapomnijcie wywiesic na kazdym płocie i sprzedawac po 1zł w formie cyfrowej na allegro.Proponuje tytuł aukcji Fantonośne tereny - będziesz bogaty"
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...
Jeśli chodzi o moje zmagania, to złożyłem skargę do sądu administracyjnego, wpłaciłem 100 zł i czekam na ustalenie terminu rozprawy i wyrok. Równocześnie, po dwóch miesiącach Kobidz przysłał mi decyzję odmawiającą udzielenia informacji. Ale mieli na jej podjęcie 14 dni, poza tym decyzja jest dość komiczna, (powołują się tam w podstawie prawnej na przepisy dotyczące archiwów państwowych, a nie przepisy BIP), więc nie będę składał nawet odwołania. Jeśli zajdzie potrzeba, można zawsze wnieść o stwierdzenie nieważności do Ministra Kultury, a jeśli on nie będzie reagował - skargę na jego bezczynnośc do sądu. Teraz najwazniejszy jest moim zdaniem wyrok sądu administracyjnego. Jeśli sąd uzna, że AZP jest informacją publiczną i KOBIDZ ma obowiązek jej udostępniaina na wniosek każdego zainteresowanego, to będzie można się na ten wyrok powoływać w przyszłości, gdyby próbowali nadal kombinować i odmawiać udostępniania tych danych. Raczej nie ma co oczekiwać, że opublikują AZP na swojej stronie, ale wypracowanie precedensu postawiłoby ich pod ścianą i AZP byłoby łatwiej dostępne, choć należy założyć, że kłody pod nogi będą rzucać i kolejne sprawy sądowe z inicjatwy wnioskodawców nie są wykluczone, ale byłaby to już formalność. To już i tak każdy swoją drogę musi przejść, nie ma lekko.
Artur
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Precedensu w takim sensie jak w prawie angielskim u nas nie ma, ale sądy administracyjne dążą do spójności orzecznictwa i stosowania jednej wykładni prawa, dlatego można się powoływać na wyroki w podobnych sprawach i zazwyczaj brane jest to pod uwagę. W przypadku AZP żadnego orzecznictwa do tej pory nie ma, dlatego tak ważne jest to pierwsze podejście. Zresztą mam wrażenie, że KOBIDZ do tej pory nie musiał się w ogóle wysilać, bo wszyscy jedli im z ręki i stosowali się do zasad, które wprowadził dyrektor tej instytucji - dostęp do AZP uzależniony był tylko i wyłącznie o jego widzimisię. I nikt im oficjalnie chyba do tej pory próbował podskakiwać, żeby się narazić. Decyzja w sprawie odmowy, jaką mi wydali nosi numer 1/2009:))
Artur
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 sierpnia 2009
Milcząca zgoda


Przygotowuję na jesień kilka rewolucyjnych projektów zmian w przepisach. Mam nadzieję na to, że uzyskają one poparcie polityczne, choć żadnych uzgodnień jeszcze nie mam. Oto jeden z nich w największym skrócie. Dodam tylko, że podobne przepisy obowiązują w kilku krajach europejskich, w tym we Włoszech Berlusconiego.

Proponuje zmianę Kodeksu Postępowania Administracyjnego w taki sposób, aby pojawiła się sztywna, ostateczna i nieprzekraczalna data wydania decyzji w postępowaniu. Niech to będzie, przyjmijmy, 6 miesięcy. Aż sześć? Tylko sześć? Dziś średnie postępowanie administracyjne w Polsce jest znacznie dłuższe, więc byłby to znaczący postęp, ale oczywiście termin można poddać dyskusji.

Taki zapis oznaczałby, że całość postępowania, ze wszystkimi trybami odwoławczymi, ze wszystkimi wezwaniami, uzupełnieniami, szacunkami etc. musi się zakończyć w ciągu 180 dni. Jeśli nie, to oznacza, że decyzja organu administracyjnego, na zasadach milczącej zgody, staje się automatycznie korzystna dla obywatela!

Że administracja jest do tego nieprzygotowana?! Że takie zmiany trzeba przygotować? Że wkradnie się chaos? A co nas to może obchodzić? Czas przerwać ten administracyjny krąg niemożności, tyle lat już się przygotowują, niech więc wreszcie i oni, biurokraci, mają swoją reformę Balcerowicza!
Janusz Palikot (08:00)
http://palikot.blog.onet.pl/1,AR3_2009-08_2009-08-01_2009-08-31,index.html

Ciekaw jestem co z tego wyjdzie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...
Pisałem o tym dopiero co w wątku:

http://www.odkrywca-online.com/poszukiwania-bez-zezwolenia-wazne,661868.html#661868

Rozprawa WSA była 9 bm. Ale jeszcze nie dostałem wyroku i nie wiem jaki zapadł.

Przy okazji zwracam uwagę, że niezależnie od AZP na stronach WKZ-etów brak jest informacji o stanowiskach archeo wpisanych do rejestru, a jest ich ok. 8 tys....
Artur
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak pisałem wcześniej, na 9 bm wyznaczona była z mojej skargi rozprawa w sprawie bezczynności KOBIDZ-u. Czekam i czekam na jakiś wyrok czy postanowineie, a nic nie przychodzi. Zadzwoniłem dzisiaj do sądu spytać jak tam się rzeczy mają i dowiedziałem się, że akurat 9 wskutek informacji o podłożonym ładunku sąd został ewakuowany. Wszystkie rozprawy z tego dnia zostały przełożone na 22 grudnia. Tak więc trzeba czekać.
O tej ewakucjai trochę tutaj znalazłem: znalzlhttp://www.zw.com.pl/artykul/185,418311_Ewakuacja_sadu_przy_ul__Boduena.htmlm
Artur
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...
W bazie orzeczeń sądów admnistracyjnych pojawiła się sentencja postawnowienia WSA w Warszawie umarzająca postępowanie w sprawie bezczynności KOBIDZ-u zmojej skargi:

http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/4B53D63E6D

Sąd na uzasadnienie ma 14 dni, po tym terminie pojawi się ono pod powyższym adresem. Sadzę,że sąd wziął pod uwagę to, że już po złożeniu przeze mnie skargi, KOBiDZ wydał decyzję odmawijącą udostępnienia AZP. Zatem czeka mnie jeszcze walka o stwierdzenie nieważności tej decyzji odmownej, którą oczywiście podejmę, bo wydana była po terminie i bezsensownie uzasadniona - raz AZP było tam programem badawczym, raz ewidencją (i programy, i ewidencje podlegają w szczególności udostępnianiu na zasadach DIP), a raz materiałem archiwalnym.

Równocześnie zwracam uwagę, że KOBiDZ przechodzi jakąś metamorfozę. Pojawiła się niedawno nowa wersja ich strony www i strategia na lata 2009-2011:

http://zabytek.pl/idm,347,strategia-2009-2011.html

W stosunku do AZP postawiono cele:

unowocześnienie metodyki badań w oparciu o najnowsze osiągnięcia archeologicznych badań nieinwazyjnych (archeologia lotnicza, badania geofizyczne), co pozwoli na rozpoznanie i objęcie ochroną nieznanych dotąd stanowisk archeologicznych;

opracowanie kryteriów ponownej weryfikacji obszarów AZP;

upowszechnienie standardów badań AZP wypracowanych przez KOBiDZ w porozumieniu ze środowiskami naukowymi;

digitalizacja zasobu AZP w systemie GIS;

weryfikacja i uporządkowanie danych archiwalnych."

Zatem czeka nas weryfikacja AZP... Wcale mnie to nie dziwi, bo w toku tej dyskusji też pojawiło się sporo wątpliwości co do wiarygodności tych danych....

Podobnie weryfikacji poddany ma być rejestr zabytków, przy czym tu podano już konkretne powody:

 analizy wpisów do rejestru zabytków, prowadzonej od wielu lat przez KOBiDZ wynika, że zapisy tych decyzji w przeważającej liczbie nie odzwierciadlają i nie opisują jednoznacznie rzeczywistych wartości zabytku, przesądzających o objęciu go ochroną. Nieprecyzyjne opisy przedmiotu i zakresu ochrony, sporządzane przez kolejne dziesięciolecia w oparciu o zmienne kryteria oceny wartości zabytkowej, a niekiedy w ogóle nie wymieniające, co podlega ochronie, generują wiele problemów związanych z bieżącą działalnością konserwatorską. Występują one tak po stronie służb konserwatorskich, które w zależności od indywidualnego podejścia wojewódzkiego konserwatora zabytków lub kierownika delegatury stosują różne kryteria ocen, a tym samym dyktują zróżnicowane zasady postępowania, jak i po stronie właścicieli i użytkowników zabytków, którzy wprawdzie na ogół dysponują decyzją o wpisie do rejestru zabytków, lecz często nie są świadomi wartości, jakie przedstawia zabytek i co faktycznie powinno podlegać prawnej ochronie.

W oparciu o powyższą diagnozę, równolegle z weryfikacją, będzie przeprowadzona kompleksowa waloryzacja zabytków określająca ich rzeczywiste i aktualne wartości, które predestynują je do figurowania w rejestrze. Określona zostanie wartość poszczególnych obiektów lub zespołów obiektów, odnosząca się do autentyczności substancji zabytkowej, oryginalności formy, miejsca w krajobrazie, rangi artystycznej i naukowej, znaczenia historycznego i oddziaływania społecznego. Wyznacznikiem metody postępowania i kryteriów ocen będą ustalenia i doświadczenia związane z ochroną miejsc wpisanych na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO, ważne dokumenty międzynarodowe zalecane przez ICOMOS oraz wzorce aktualnie wdrażane w Anglii przez English Heritage."

Wygląda trochę na to, że w świecie zabytków powstaje pewien dualizm i dwuwładza: KOBiDZ i jego regionalne ośrodki zaczynają weryfikować działania WKZ-etów jawnie sugerując ich niechlujstwo...
Artur
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 years later...
Sprawy tego AZP nie odpuściłem, choć musiałem podejść inaczej do problemu, bo termin odwołania od decyzji KOBDiDZ-u mi przleciał, a sam urząd a końcu zniknął i przekształcił się w NID.

Na celownik wziąłem swój WKZ w Szczecinie i wniosłem o udostępnienie tych samych danych, co we wniosku do KOBiDZ-u, czyli rejestru zabytków archeo z woj. zach.-pom. i kart ewidencyjnych wszystkich stanowisk na terenie 3 gmin (tzw. AZP). WKZ odmówił udostępnienia. Wniosłem odwołanie do ministra. Minister utrzymał w mocy decyzję WKZ. Złożyłem skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie i 13 kwietnia odbyła się rozprawa. Sąd przyznał mi rację i obie decyzje uchylił:

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia WSA – Agnieszka Góra – Błaszczykowska Sędzia WSA – Ewa Grochowska – Jung Sędzia WSA – Stanisław Marek Pietras (spraw.) Protokolant – asystent sędziego Bartosz Piwoński po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 13 kwietnia 2012 r. sprawy ze skargi A. B. na decyzję Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego z dnia [...] listopada 2011 r. nr [...] w przedmiocie odmowy udostępnienia informacji publicznej z wniosku z dnia [...] stycznia 2011 r. 1. uchyla zaskarżoną decyzję oraz poprzedzającą ją decyzję organu pierwszej instancji; 2. zaskarżona decyzja nie podlega wykonaniu w całości; 3. zasądza od Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego na rzecz skarżącego A. B. kwotę 100 zł (sto złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania."

http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/07DD789DA2

Wyrok jest nieprawomocny. Ministrowi przysługuje skarga kasacyjna do NSA.

Po drodze wyprostowałem też trochę opolski WKZ oraz przymusiłem WKZ z Podlasia do przysłania mi na płycie CD kopii z rejestru zabytków odnośnie wszystkich zabytków archeo na terenie tego województwa. Gdyby ktoś był zainteresowany jak te dane uzyskiwać, jak ciągnąć sprawę i składać odwołania, to wzory stosownych pism zamieszczam tutaj:

http://www.poszukiwanieskarbow.com/forum/viewtopic.php?f=9&t=82989&sid=1800aecb12fb833aba263d63475240b4

W razie czego służę też osobistą pomocą.
Pozdrawiam
Artur
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bronia sie przed publikowanie tych informacji o stanowiskach itp. Tak to czytam ale jak sie to ma do tego planu zagospodarowania gminy na którym sa wszystkie możliwe strefy archeologiczne jak i lokalizacje stanowisk archeologicznych.

http://www.lubomia.pl/nowa/userfiles/file/Lubomia_Zmiana%20fragment%C3%B3w%20MPZP_%202011/Uchwa%C5%82a%20wraz%20z%20za%C5%82%C4%85cznikami/lubomia%20rysunek%20planu%20po%20uchwaleniu.jpg

Mapa oryginalnie w skali 1:2000 z mapy zasadniczej w skali 1:1000 pozyskanej z Powiatowego Ośrodka Dokumentacji geodezyjno Kartograficznej. Strefy archeo trafiły tam w trakcie uzgodnien które potrzeba zrobic w trakcie sporządzania planów zagospodarowania. Podejrzewam ze taraz podczas kazdej zmiany miejscowych planów stanowiska archeo beda tam wpisane i oznaczone.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie