Skocz do zawartości

Dzike zwierzęta,spotkania


vojtaz2

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 364
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
przyjemnie popatrzec
ale idziesz przez krzaki czy wysokie zarośla i sarna się zerwie 2 metry od ciebie to juz nie jest fajnie już 3 razy bym zawału dostał
Napisano

A to Daniel ostatnie już jakie u nas zostały niestety za dużo kłusoli sam władowałem się we wnyka w zaroślach jak bym takiego dopadł to nie wiem co bym mu zrobił.Zdrów

Napisano

Dziki z Wakcaji w Gdańsku,żrą draże,sezamki bułki:) 650km na południu gdzie mieszkam inna ekipa obrabia ziemniaki mojej babki:) O cukierkach im się nie śniło...

Napisano
To ja może podzielę się pewną historią. Bodajże rok temu odwiedzałem piękne miasto Płock ;]. Pamiętam, że dni były wtedy strasznie wietrzne, i nieopodal Katedry Płockiej, po trawie biegał mały ptak drapieżny - jastrząb, czy sokół - nie wiem, nie znam się na tym. jako że w okolicy biegało dużo bezpańskich psów P
postanowiłem zainterweniować. Pierwszy telefon - straż miejska. Usłyszałem, że nie zajmują się takimi sprawami, i dostałem telefon do miejscowego ZOO. Tam, dowiedziałem się, że oni nie przyjmują ptaków z niewiadomego źródła, z obawy o ptasią grypę ( to był ten okres). Później telefon do ptasiego pogotowia, czy jakoś tak, w każdym razie organizacja działająca na pobliskich terenach. Dla nich było z kolei za daleko te 20 km... Niestety, nie wiem, co dalej działo się z ptakiem. Tylko w takich sytuacjach często okazuje się co człowiek może zrobić w tym kraju...
Napisano
Moje spotkanie z dzikim zwierzem bylo nastepujace.
prez okolo 300m szedla za mna lis ,w odleglosci okolo 10 metrow ,az sie wk******m i rzucilem w niego kamieniem to zawrocil. Wsciekly byl chyba...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie