marecki. Napisano 7 Marzec 2009 Autor Napisano 7 Marzec 2009 witam ! ostatnio zastanawiam się czy niemcy wcielały na wyposażenie własne okręty podwodne państw , które pokonały w czasie drugiej wojny światowej ?Głownie chodzi mi o Francję , Holandię , Norwegię - były to państwa mające dostęp do morza a Holandia produkowała nawet okręty podwodne .Donitz ciągle narzekał że ma mało ubootów i zastanawia mnie dlaczego np nie wykorzystywano francuskich jednostek podwodnych ?Niemcy miały sojusze z Włochami i Japonią , czy w związku z tym dostały od swoich państw sojuszniczych jakieś podwodne okręty ?
wm71 Napisano 7 Marzec 2009 Napisano 7 Marzec 2009 Kriksmarine wykorzystywała okręty podwodne francuskie i holenderskie zdobyte w portach i stoczniach głównie do celów szkoleniowych.Po kapitulacji Włoch w 1943r. Niemcy przejeli włoskie o.p. w bazach morskich które kontrolowali.W 1940 r. Niemcy zdobyli brytyjski podwodny stawiacz min HMS SEAL" i który po remoncie pływał w ich flocie z nazwą UB.Niemckie o.p. były doskonalsze technicznie od jednostek japońskich czy włoskich, dlatego Japończycy kupili kilka Ubootów.
marecki. Napisano 7 Marzec 2009 Autor Napisano 7 Marzec 2009 dzięki za odpowiedż :) hmmm czyli szkoli swoje załogi na okretach francuskich ??? ale te okręty były podejrzewam inne a nieststy w warunkach bojowych załoga musiała byc doskonale wyszkolona by wszystko zagrało czyli co potem znów szkolili na swoim ubocie ??
woytas Napisano 7 Marzec 2009 Napisano 7 Marzec 2009 obycie ze zjawiskami zwiazanymi z zanurzeniem, pobyt na morzu itp..Szkolenie bojwoe odbywalo sie na normalnych aczkolwiek zurzytych juz ubotach
marecki. Napisano 7 Marzec 2009 Autor Napisano 7 Marzec 2009 a ile niemcy na podbitych panstwach zdobyli tych jednostek ???ciągle nie dake mi spokoju , ponieważ Donitz cały czas twierdził że potrzebuje 300 okrętów podwodnych by kontrolować atlantyk , skoro tak miało byc to czemu tych jednostek zdobytych nie kierowano bezpośrednio na patrole ??jak mieli sojusz z Włochami to dlaczego Włosi nie odsprzedawali im swoich okrętów podwodnych ?ktoś wyżej pisze że Japońskie okręty podwodne były słabe ale napewno stanowiły jakąś wartość bojową i napewno by je można było wykorzystać w 1939 - 1941 rczemu niemcy nie próbowali zakupować okrętów podwodnych u swoich sprzymierzeńców rosjan ??
beaviso Napisano 7 Marzec 2009 Napisano 7 Marzec 2009 Wśród wraków, które pozostały po Kriegsmarine w porcie w Gdyni był wrak ex-francuskiego o.p. La Favorite" wcielonego do KM jako okręt szkolny UF-2.M.
iron66 Napisano 7 Marzec 2009 Napisano 7 Marzec 2009 Witam.Ex holenderskie UD3 i UD5 przebudowane byly na transportowce torped.W pazdzierniku 1942 roku wracajacy do kraju z pod Freetown UD 5 pod dowodztwem Bruno Mahna zatopil brytyjski frachtowiec Primrose Hill" (7600 BRT).Pzdr.
marecki. Napisano 8 Marzec 2009 Autor Napisano 8 Marzec 2009 szukałem w necie jakiejś stronki o tych przejętych okretach podwodnych , ale trudno coś znaleść mógłby ktoś polecic mi jakis link ?pozdrawiam
marecki. Napisano 9 Marzec 2009 Autor Napisano 9 Marzec 2009 super !!!! wielkie dzięki za link , bo wyobrażałem sobie że tych okrętów podwodnych było około setki a tymczasem do dziesiątki brakuje sporo !!!
marecki. Napisano 10 Marzec 2009 Autor Napisano 10 Marzec 2009 a Francja w 1939 r ile posiadała okrętow podwodnych ?
iron66 Napisano 10 Marzec 2009 Napisano 10 Marzec 2009 W dniu wybuchu wojny około 78 w służbie i kilkanaście(lub więcej) w budowie,rozmieszczone po całym świecie.W trakcie wojny od Brytyjczyków otrzymali trzy typu U" (jak nasz Dzik i Sokół)i jeden przejęli po kapitulacji Włoch.
marecki. Napisano 10 Marzec 2009 Autor Napisano 10 Marzec 2009 iron66 nie zastanawia Ciebie dlaczego niemcy wykorzystali tylko trzy ich okręty do szkolenia własnych załog ???a co się stalo z resztą ? dla kogo plywały i pod jakimi banderami ?? niemożliwe by tyle statków stalo bezczynie w portach przez całą wojnę
wm71 Napisano 10 Marzec 2009 Napisano 10 Marzec 2009 Pare francuskich okrętów podwodnych po kapitulacji Francji popłyneło do Anglii ,a póżniej walczyło pod sztandarami Wolnych Francuzów".Reszta francuskiej floty podwodnej stacjonowała w portach na trenie państwa Vichy.Część okrętów uległa zniszczeniu podczas zdobywania francuskich koloni w Afryce przez aliantów.Okręty podwodne stacjonujące w bazie w Tulonie zatopiły własne załogi 28.11.1942r., by nie wpadły w ręce Niemców.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.